Strona 1 z 2

cisnienie w ukl chlodniczym, odpowietrzanie

: pt lis 27, 2009 17:25
autor: misiur
W związku z tym że mój temat już został zapomniany to daje LINKa

i opisuje co dalej....
A więc chłodnica została naprawiona. Poskladalem, zalałem wodą do MAX i odpaliłem, silnik chodzil az wskazówka temp. weszła na pierwsza cienką kreske. zgasilem, odkręciłem dolałem ponad 0,5l wody, zakrecilem korek i odpaliłem, pochodzil tak z 3 minuty i poziom opadł kolo MIN, po zgaszeniu i okreceniu korka, poziom poszedl powyżej MAX i po 2 sekundach wrócił. Potem, za każdym takim odpaleniem i zgaszeniem poziom wody po odkręceniu korka szedł coraż wyżej ponad MAX, nawet 3-4cm powyzej MAX.
Czy układ jest jeszcze zapowietrzony ?? Gdzie te powietrze może zalegać ?

Bongo weże dalej sie robią twarde że ciężko jest mi je nacisnąć.

: pt lis 27, 2009 18:18
autor: bongo
misiur, Co do odpowietrzania,lejesz max,śmigasz jakiś kilometr i na ZIMNYM siniku dolewasz znów.Czasem trzeba ze trzy razy :bajer:
misiur pisze:za każdym takim odpaleniem i zgaszeniem poziom wody po odkręceniu korka szedł coraż wyżej ponad MAX, nawet 3-4cm powyzej MAX.
Bo wywalało nadmiar po dostaniu się powietrza.
misiur pisze:Bongo weże dalej sie robią twarde że ciężko jest mi je nacisnąć.
Bo takie mają być,jeśli wina uszczelki,to po kilku kilometrach by cały płyn wywaliło.
misiur pisze:więc chłodnica została naprawiona.
Założe sie o litrowego smirnowa że pęknie w tym samym miejscu :bajer:

: pt lis 27, 2009 18:22
autor: misiur
bongo, a może to sie też dziać przez to że wlałem wode a nie płyn ? (Wodą - żeby w razie pęknięcia płyn mi nie spierniczył)

Ja sie zakładał nie bede, (bo nie mam kasy:P) ale powinno troche potrzymać, bo jak teraz nie pękło nic...

No nie wiem, to ide teraz do garazu, zalewam dziada do max i jade sie przejechać

[ Dodano: 27 Lis 2009 19:46 ]
bongo pisze:Założe sie o litrowego smirnowa że pęknie w tym samym miejscu :bajer:
dobrze że sie nie założyłem bo byś już go miał :grin:
l
edwie co wyjechalem z garazu, zamykam drzwi a tu ślad wody na ziemi. :) odrazu wjechalem z powrotem...

: pt lis 27, 2009 20:49
autor: bongo
misiur pisze:edwie co wyjechalem z garazu, zamykam drzwi a tu ślad wody na ziemi. :) odrazu wjechalem z powrotem...
Czyli raczej nie ciśnienie go rozwaliło :chytry:

: pt lis 27, 2009 20:53
autor: arwam
misiur,

zalej wodą i odpal , zobaczczy węze nie twardnieją

: pt lis 27, 2009 20:54
autor: misiur
bongo, no chyba nie, o wczesniej na wolnych obrotach go przegazowałem pare razy dość wysoko i nic nie pękło....

: pt lis 27, 2009 21:04
autor: bongo
arwam pisze:zalej wodą i odpal , zobaczczy węze nie twardnieją
No przeca odpalił :bajer:

[ Dodano: Pią Lis 27, 2009 20:05 ]
misiur,Posłuchaj mojej rady :chytry:

: pt lis 27, 2009 21:09
autor: misiur
bongo, chłodnice i tak musze wsadzic jakaś dobrą, ale czy zas nie bedzie cisnienia to mi nikt gwarancji nie da....

: pt lis 27, 2009 21:14
autor: bongo
misiur pisze:ale czy zas nie bedzie cisnienia to mi nikt gwarancji nie da....
Poczytaj chłopie na forum o walnietych uszczelkach pod glowicą :bajer:
Nigdy nie bylo motywu ze chlodnica pekala od tego.W golfie jest duzo wiecej wrazliwszych miejsc niz chlodnica...Ale rob jak chcesz...

: pt lis 27, 2009 21:23
autor: misiur
to czemu mi pęka !? najpierw ori VW, potem nowy zamiennik, zakleilłem znowu pękło, kolejny zamiennik - pękło, pokleiłem porzadnie że rękami nie złamałem tego - pękło, kupie ori, zaś pewnie pęknie.
bongo, to ciekawe niby od czego ? przecie termostat mam sprawny, jest w nim mały otworek żeby szybciej sie ogrzewał.... węże są drożne :grrr:

: pt lis 27, 2009 21:26
autor: bongo
misiur pisze:to czemu mi pęka !?
Może węże masz nie oryginalne :bajer:

: pt lis 27, 2009 21:29
autor: misiur
bongo pisze:
misiur pisze:to czemu mi pęka !?
Może węże masz nie oryginalne :bajer:
A co one mają do tego ? jeśli są drożne to w czym mają się różnić od oryginalnych ?

: pt lis 27, 2009 21:35
autor: bongo
misiur pisze:A co one mają do tego ? jeśli są drożne to w czym mają się różnić od oryginalnych ?
Bo np.jak jest troszkę za krótki,to poprzez wibracje silnika może powodowac naprezenia :chytry:

: pt lis 27, 2009 21:53
autor: arwam
bongo pisze:No przeca odpalił :bajer:
chodziło ma na wolnych obrotach