Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam problem ze swoim AFN-em, po gwałtownym wciśnięcu gazu silnik zaczyna dziwnie chodzić, kopci na niebiesko, nierówno chodzi , trzęsie budą i spadają obroty do około 600 - 700 obr/min. Mam zaślepiony EGR i wycięty katalizator, mogło to mieć jakiś wpływ na obecną usterke?? jeździłem tak przez całe lato i było wporzątku. Dodam że auto znacznie wolniej wchodzi na obroty a jak wyłacze silnik i odczekam chwile około 1 min. i zapale to wszystko wraca do normy, czasami mam też wrażenie na 3 -5 biegu przy przyspieszaniu powyżej 3,5 tyś. obrotów czuć delikatnie jakby już nie chciał przyspieszać, co to może być??

Notlauf - wpisz w wyszukiwarce i znajdziesz wszystko na ten temat pozdrawiam

IMO podwieszają Ci się szklanki, moze juz warto zmienić ?

sprawdź czy zaworek w pompie oleju jest sprawny - jesli pompa daje za duże cisnienie to hydraulika pada

no własnie notlauf to chyba nie jest bo wszyscy piszą że na wysokich biegach to się dzieje a u mnie na 1 biegu a ostanio spróbowałem na postoju wcisnąłem gaz do oporu obroty skoczyły na 4200 - 4500 puściłem pedał gazu i własnie tak zaczął chodzić silnik. jest ktoś z okolic iławy - ostródy co by się znał w temacie?? akcja dzieje się na niedogrzanym silniku koło 70 st. C, na ciepłym śmiga ale czasami czuć jakby nie chciał przyspieszać ale po wycięciu kata było o wiele lepiej

marcinwd pisze:no własnie notlauf to chyba nie jest bo wszyscy piszą że na wysokich biegach to się dzieje a u mnie na 1 biegu a ostanio spróbowałem na postoju wcisnąłem gaz do oporu obroty skoczyły na 4200 - 4500 puściłem pedał gazu i własnie tak zaczął chodzić silnik.

Masz podpowiedź wyżej ....

cowboy pisze:podwieszają Ci się szklanki, moze juz warto zmienić ?

sprawdź czy zaworek w pompie oleju jest sprawny - jesli pompa daje za duże cisnienie to hydraulika pada

marcinwd, marcinwd,

marcinwd pisze:u

Witam, mam ten sam problem ktory pan kiedys opisal na forum. Chcialbym sie dowiedziec czy znalazł Pan moze rozwiazanie? Z gory dziekuje za odpowiedz, pozdrawiam! damian1203

Samochodzij już dawno sprzedany ale z tego co następny właściciel przekazał to były dwie sprawy 1. jakiś czujnik na turbinie i niedokręcony napinacz paska rozrządu jak normalnie silnik chodził to sprężyna dawała rade jak dostał obciązenie to odginało napinacz i przestawiał sie delikatnie rozrząd i nie chciał odpalić i kręcił jak by był rozprężony, po 5 minutowym postoju odpalał normalnie, teraz to nie wiem co się dzieje bo słuch zaginął po aucie