Forum.VWGolf.pl

.

ja bym sprawidził turbo zobacz czy z węży kapie olej

.

Na wyższych obrotach turbo daje większe ciśnienie, olej jest szybciej zabierany z nieszczolności. To co opisałeś z reguły świadczy o tym że uszczelniacze na turbie padają.

.

Zdejmij rurę idącą z interoolera do kolektora i sprawdź czy nie ma w niej dużej ilości oleju - może być pokryta taką cienką warstwą ale nie do tego stopnia by ściekał. Sprawdź również wyjście turba do wydechu - tam pojawia się olej gdy sprężarka jest w stanie agonalnym. Pozatym sprawdź czy wirnik nie ma luzów osiowych (lekkie promieniowe mogą występować)

.

Uszczelniacze sie posypały to samo u mnie koszt regeneracji zaczyna sie od 650 zł jezeli wirnik jest ok jak nie to 1000 nawet i więcej zdjęcie założenie 250-350 zł noy olej filtr powietrza paliwa zaleca się też zdjęcie miski w celu usunięcia szlamu ale raczej się tego nie stosuje + 50 zł za wyczyszczenia iC tak wygląda cennik , proponuje nie jeździć bo z czasem tłoki możesz znalesć u sąsiada jak Ci się oleju nazbiera

.

Na olejach pisze czy nadają się do silników doładowanych, tak że to akurat możesz sprawdzić. Wszystko jednak okaże się przy regeneracji. Często tak się dzieje gdy nie odczekujesz kilku nastu sekund przed wyłączeniem silnika po jeździe, ale przyczyną również może też być jakiś paproch który znalazł się w oleju - czasami do uszczelnienia przewodów olejowych mechanicy używają sylikonów - wystarczy minimalna ilość by zapchać kanaliki w sprężarce a wtedy momentalnie się przegrzewa i łożyskowanie traci wymiary, inną przyczyną może być poprostu przegrzanie

[ Dodano: 14 Lis 2009 23:49 ]
U mnie przy podobnych objawach wystarczyło wymienić uszczelniacze koszt ok 400zł z tym że to w silniku SB. Turbo sam wyjąłem i założyłem (razem z kolektorem bo nie dałem rady ich odzielić) Przy okazji wymieniłem filtry tak jak pisze grandi, oleju - wiadomo, powietrza - dla formalności (zalecali w warsztacie) paliwa - przy okazji. No i oczywiście wymiana oleju, i płynu chłodniczego by mieć pewność że nic nie zasyfi czystych kanałów sprężarki

Na swoim forum napisałem taką poradę

Turbosprężarka - po odpaleniu auta nie gazujemy silnika przez jakieś 30 sec. Turbina przez ten czas chodzi na sucho nie ma oleju-zanim w komorze olejowej turbiny znajdzie się olej zajmie to chwile , tak samo po zakończonej jeździe nie gasimy auta szczególnie bo szybkiej jeździe , nasza turbo sprężarka po wyłączeniu o drazu silnika chodzi na sucho , ale tu też chodzi o temperaturę , jej nagłe wyłączenie spowoduje szybką zmianę temperatury możemy ją uszkodzić w taki sposób


Zalewałeś olej z normą vw? Mi turbina padła przy 290 tys jak założyłem pompę od Jr tak to by jeszcze śmigała pewnie

.

Co ??? 5 min. przed jazdą i po jeździe?- to jakaś bzdura!!! 30 sek. to wszystko, inaczej to było by niewolnictwo i terror diesla. Każda instrukcja mówi, że gasimy krótko po ustabilizowaniu się obrotów. Ja robię zgodnie z instrukcją i od wielu lat[miałem różne TD] i turbiny chodzą dobrze.

W instrukcjach do silników zalecają tak piszegrandi, ok 30 sek. Ale duży + dla Ciebie że zdajesz sobie z tego sprawę, lepiej odczekać dłużej niż katować sprężarkę. Ogólnie ciężko jest powiedzieć co padło ale jeśli auto nie straciło mocy prawdopodobnie to tylko uszczelniacze, wszystko wyjdzie dopiero po rozebraniu turbiny. Powinieneś się tym zająć jak najszybciej bo nie wiadomo co jest bezpośrednią przyczyną awarii, im szybciej to zrobisz tym większa szansa że koszty naprawy będą mniejsze jeśli przyczyną uszkodzenia jest niedrożność przewodów olejowych/wodnych ten stan będzie się bardzo szybko pogarszał