Forum.VWGolf.pl

Witam mam golfa III TDI 1.9 (1Z) z przebiegiem 300 tys km z czego sam przejechałem 50.
Zauważyłem że z czasem pali trochę więcej (w jeździe mieszanej już po 800-850 km wchodzę
na rezerwę kiedyś spokojnie przejeżdzałem 1000-1050 km), jest mniej dynamiczne (w całym zakr. obrotów), i zaczyna przydymiać jak gwałtowniej przyspieszę. Co mnie najbardziej irytuje to zrobiło się dosyć głośne. Kiedyś silnik pracował w miarę cicho przy prędkościach do ok 140 km teraz powyżej setki już słychać że go żyłuję (a to ok 2000 obr/min). Podobnie gdy próbuję szybciej się zebrać. Nie wiem co jest grane i jak zabrać się za jakąś diagnostykę.
Mam podejrzenia że może jakiś zawór się nie domyka jak należy bo trochę coś klekocze jak jest zimny. Nie wiem co jeszcze pompa, wtryski, turbo?
Ile kosztuje jakaś wstępna diagnostyka (pom ciśnienia w cylindrach, sprawdzenie wtrysków, pompy)? Gdzie można sprawdzić powyższe rzeczy w Krakowie. Jaki jest koszt takiej diagnostyki?

Pozdrawiam,

nie wiem nie znam sie na dieslu ale moze swiece sprawdz???u mnie w benzynie bylo to samo,az do wymiany swiec

Smierdzi spalinami w srodku czy nie? Glosny jest powyzej predkosci pojazdu czy predkosci obrotowej silnika? Dymi na jaki kolor.

U mnie w ALH śmierdzi spalinami i nie wiem co to jest;/ i do czego;/

No czasem czuć spalinami w środku jak się ostro doda gazu jak trzeba ostrzej ruszyć.
Dym ma kolor czarny. Nie jest to jakaś chmura którą widzę za sobą ale jak się jedzie za moim autem to widać sporo czarnego dymu.
Na postoju sytuacja jest trochę inna wiec jak przygazuje i z wolnych obrotów od razu na max to też dymka puści przy wzroście obrotów a jak osiągnie max to już nie kopci w ogóle. Najbardziej wkurza mnie że zaczął się zbierać słabiej z wolnych obrotów więc na mieście jeździ się kiepsko.

Co jeszcze widzę to wyciek oleju z pod pokrywy zaworów z lewej strony (stojąc przez maską)
od czasu do czasu czyszczę ten olej bo mi cieknie na kolektor i wtedy śmierdzi w środku spalonym olejem jak stoję w korku i nie ma przewiewu.

Pozdr,

raydenx, sprawdź kompem kąt wtrysku,bo jak jest za wczesny,to klekocze głośniej (zwłaszcza gdy zimny) i na mocy też może stracić,bo turbo później i słabiej wstaje.

nie zaczął klekotać po wymianie rozrządu?

Ja w tym aucie nic nie robiłem przy silniku. Po tym jak mi go gość sprowadził wymienił pasek rozrządu, napinacz płyny i to wszystko. W zeszłym roku zona miała wypadek wiec do wymiany poszedł intercooler i tyle. Ale przed tym tez było już widać ze auto chodziło gorzej niż zaraz jak go kupiłem.

[ Dodano: 06 Gru 2009 20:40 ]
Sprawdzałem measure block 04 i kat byl na poziomie 1.7-1.8 st. Na wolnych obrotach, przy nagrzanym silniku.

Miałem w końcu okazję przejechać się obwodnica wiec nieco szybciej niż standardowo
i widzę ze powyżej tych 2 tys to silnik wyraźnie klekocze i to zarówno jak dodam gazu jak i zupełnie bez gazu.

Dziś udało mi się zebrać logi VAGiem z kanałów 04,09,11 dla następujących sytuacji.
Na postoju wolne obroty, na postoju zwiększając obroty do 4 tys, i na drodze ruszająć z 1,2,3 i gaz do dechy aż silnik osiągnął 4000 obr/min.

Może komuś te wyniki coś nasuną na myśl.

Ogólnie z ok 1800 (teoretycznie max moment) i gaz do dechy bardzo wolno wchodzi na obroty a robi się głośny nieziemsko.

Pozdr,

[ Dodano: 08 Gru 2009 20:55 ]
Ooops chyba się temat trochę przedawnił i nikt tu nie zagląda