Forum.VWGolf.pl

Witam
Jako, że zrobiło się zimnawo to i mój wysłużony JP zaczął mieć problemy z odpalaniem z rana.
Wymienione są świece żarowe i końcówki wtryskiwaczy, przekaźnik świec żarowych jest absolutnie sprawny (wiem to na pewno, bo go nie ma, świeczki grzeje się na guziczek i "zdrowaśki" ), bezpiecznik od świec działa.
Poprosiłem o sprawdzenie kompresji i wyszło 27/23/28/25, dowiedziałem się też, że kąt wtrysku jest nieco za wczesny.
Pytanie: co sądzicie o tej kompresji i czy to ona jest winna temu, że rano trzeba go poganiać jak chorą krowę, że musi kręcić, kręcić (i to na nieco wciśniętym gazie) zanim w końcu zatelepie i odpali?
P.S. Przy cieplejszej temperaturze problemów z odpaleniem nie ma żadnych.

pmaslocha pisze:wyszło 27/23/28/25

W zasadzie kompresji twoje auto nie ma złej. O ile się nie mylę to ma zawierać się między 20 a 30atm.
Jesli wprowadzam w błąd to prosze o korektę. pozdro

Z tego co mi się wydaje to 32 i różnice pomiędzy poszczególnymi cylindrami nie może być większe niż 4

U ciebie za nisko jak dla mnie i duże rozbieżności na cylindrach, a rano jak już odpali to długo przebiera na tłokach ??

pmaslocha pisze:co sądzicie o tej kompresji i czy to ona jest winna temu, że rano trzeba go poganiać jak chorą krowę, że musi kręcić, kręcić (i to na nieco wciśniętym gazie) zanim w końcu zatelepie i odpali?

Jak na silnik z pośrednim wtryskiem to nie najlepiej ,szczególnie wartości 23-25 bar są niskie.Jak byś miał TDI z bezpośrednim wtryskiem to by nie było żle z tymi wartościami,przy tych wartosciach diesel z komorami wstępnymi bedzie ci niestety ciężko łapał przy niskich temperaturach .Wartość graniczna dla wtrysku pośredniego to 26 bar

Czyli jednak wprowadziłem w błąd, za co przepraszam. Moja odpowiedz jest zbyt ogólna.
Faktycznie warto rozróżnić wartość poprawną biorąc pod uwagę wtrysk pośredni czy bezpośredni. pozdro

A kąt wtrysku ustawiałeś i pompę , gdz8ie się tankujesz

Lukas-182 pisze:a rano jak już odpali to długo przebiera na tłokach ??

Z wyciągniętym przyspieszaczem (bo obroty na jałowym są dość niskie) chodzi równo od razu, bez przyspieszacza po 4-5 sekundach wyrównuje, tylko budą niemiłosiernie trzęsie.

grandi pisze:A kąt wtrysku ustawiałeś i pompę , gdz8ie się tankujesz

Ostatnio zatankowałem na Shellu i to V-Powera, ale różnicy specjalnej nie ma, Kąt wtrysku jeszcze nie był zmieniany, ale jeśli jest za wczesny, to przy odpalaniu mam chyba tylko za darmo przyspieszacz zapłonu?
Znaczy, że remoncik?

Nie koniecznie, może to wina głowicy, często zdażają się pęknięcia, albo uszczelka nie wytrzymuje.

[ Dodano: 04 Lis 2009 10:15 ]
Próbę olejową trzeba wykonać - przy pomiarze kompresji trzeba dać trochę oleju do cylindra, jeśli po dodaniu oliwy ciśnienie się podniesie to jest winna głowica, prościej możesz odkręcić korek wlewu oleju, jeśli wali spalinami na zimnym to masz przedmuchy i sillnik do remontu.