Forum.VWGolf.pl

W moim samochodziku węże od chłodnicy robią sie twarde po przejechaniu kilku kilometrów. Trudno je ścisnąć ręką, i poluzowaniu korka po tych kilku kilometrach tez można zapomnieć bo efekt jest znany płyn wyleci ze zbiorniczka. Właściwie nie mam w tej chwili z kim porównać jakie powinno być ciśnienie w tych wężach. Korek wymieniony, wężyk powrotu ciepły, wiatrak się włącza, chłodnica równomiernie ciepła. Bardzo wolno łapie temperaturę po przejechaniu 30 km dolny wąż nadal zimny a wskaźnik w kabinie pokazuje 75-80 st. Jeśli się zatrzymam i przegazuje tak z pięć minut to temperatura wzrasta do 90 i wtedy wiatrak sie załącza. A wracając do tego ciśnienia to nawet przy 80 st. kiedy sie zatrzymuje nie powinnien płyn wybuchać przy odkręceniu korka czy się mylę?

jak może być inaczej skoro układ chłodzenia jest układm ciśnieniowym, masz termostat do wymiany

Witam kolegę
Miałem ten problem w moim Mk2 1.6 po przejechaniu 3-5 km. węże były twarde jak beton.
Tylko tyle,że u mnie ubywało płynu w zbiorniczku a za autem było widać chmurę pary.
Po wymianie uszczelki pod głowicą wszystko wróciło do normy.
Teraz po odkręceniu korka jest tylko lekkie pss.

Ja też mam duże cisnienie i wmawiają mi ze za duże, ale szczerze mowiac skoro nic złego sie nie dzieje a układ szczelny i nie puszcza, to chyba nie jest jakas bieda.
Ja zrobiłem 10k km i zawsze tak było nigdy nie wyrzuciło płynu, a temperatura czasem ponad 100 wychodziła.

Bo rzeczywiście kolega ma racje niektórzy mówią że za duże cisnienie inni że normalne kogo tu słuchać. Mechanicy twierdzili nawet że to moze być jakieś pęknięcie głowicy w sensie mikropęknięcie. Poza dużym ciśnieniem innych objawów typowych dla uszczelki pod głowicą nie ma. Bardziej bym obstawiał ze coś tam jest przytkane.

Spróbuj podmienić od kolegi korek od naczynia wyrównawczego na próbę.

A wracając do tego ciśnienia to nawet przy 80 st. kiedy sie zatrzymuje nie powinnien płyn wybuchać przy odkręceniu korka czy się mylę?

Nie mylisz się ,nawet przy 90 stopniach jak u siebie odkręcę nic nie wywala tylko słychać sssyt.Sprawdż ten cienki przewód idący do góry zbiorniczka wyrównawczego czy jest drożny ,jego niedrożność powoduje właśnie nadmierny wzrost ciśnienia i wywalanie płynu.Chociaż w większości takich przypadków jak twój winna jest niestety uszczelka pod głowicą

Wężyk przelewowy to raz,a dwa,to mimo że korek wymieniony,co nie znaczy,że dobry.Wiem co piszę.W korku jest zawór,który ma upuszczać ciśnienie gdy dojdzie do ok.1,6 bara.Natomiast gdy nie upuszcza i ciśnienie wzrośnie ponad normę,to po odkręceniu korka ma miejsce efekt kipienia.Po prostu układ się gwałtownie odpręża i tak to właśnie wygląda.

[ Dodano: 24 Paź 2009 12:19 ]
Zrób tak jak radzi roman58, .Przynajmniej będziesz wiedział,że dobry...

Ten cienki jest przewód drożny, bo zawsze jest ciepły i przy odkręconym korku widze że płyn wraca. W momencie kiedy przygazuje płynu leci więcej. Wymieniałem już chyba 3 razy korek:) Fakt że nie jest on oryginalny. Założyłem teraz mój stary oryginalny korek ale różnicy nie widzę . Przy rozgrzewaniu samochodu górny wąż chłodnicy ciepły tak samo górna część chłodnicy ciepła. Natomiast kiedy termostat puści obieg dopiero wtedy chłodnica nagrzewa się cała na dole też. Czy to normalna kolej rzeczy?

vwgolf33 pisze: Przy rozgrzewaniu samochodu górny wąż chłodnicy ciepły tak samo górna część chłodnicy ciepła. Natomiast kiedy termostat puści obieg dopiero wtedy chłodnica nagrzewa się cała na dole też. Czy to normalna kolej rzeczy?

Tak.

Nie martw sie, ja mam to samo tylko w 1.6 td, z tym ze mi urwalo krociec w chlodnicy :], Teraz juz wymienie uszczelke pod glowica, bo to nidyrydy

Uszkodzenie uszczelki pod głowicą lub głowicy można w prosty sposób wykluczyć: przejedź się chwilkę, ale tak by wskazówka temperatury MINIMALNIE się podniosła z miejsca zatrzymaj się i sprawdź - jeśli węże miękkie a odkręcenie korka spowoduje tylko niewielkie fuknięcie nie ma się czym martwić. Jeśli natomiast nawet przy tak niskiej tempraturze węże stwardnieją oznacza to przedmuch do układu chłodzenia. / nadciśnienie spowodowane jest wzrostem temperatury - wskazówka podnosi się przy ok 50 stopniach tak niska temperatura nie wywołuje dużego nadciśnienia/

Hm Ciśnienie po przejechaniu takiego krótkiego dystansu jest niewielkie mogę odkręcić korek bez wyrzucania wody. Problem natomiast pojawia się po przejechaniu ok 20 km. Mam wrażenie że im częściej włącza mi się turbo tym twardsze są węże. Spokojna jazda przy minimalnym użyciu gazu powoduje że węże nie twardnieją tak szybko jak przy butowaniu.

A może masz uszkodzoną pompę wodną??? Choć ja osobiśćie obstawiałbym albo uszczelkę albo głowicę jeżeli masz ubytki płynu w układzie.

Ubytków płynu nie ma , stan jest ciągle taki sam. Pompa wodna może być winna wysokiemu cieśnieniu w układzie? Wydaje mi się że działa bo płyn wraca cienkim wężykiem powrotu.