Strona 1 z 1

Pompa VE BOSCH - nie działa "ssanie"

: śr paź 21, 2009 23:53
autor: stonefree
Cześć. Sorry, że łamię dobre obyczaje i pytam o opla, ale nigdzie nie moge zasięgnąć pomocy. Może ktoś z Kolegów, którzy są obcykani w pompach wtryskowych cos madrego mi doradzi. Szwagier popełnił kardynalny błąd i zamiast MK2 został szczęśliwym posiadaczem astry f 1,7D. Problem polega na niedziałającym ssaniu.Po pierwsze nie jestem do końca pewien, czy działa przekaźnik "ssania".Czy może wiecie, skąd przekaźnik bierze sygnał załączający to ssanie? Z obrotomierza-alternatora? Pompa ma elektrozawór taki jak na zdjęciu z linka. Niewykluczone,że ktoś kręcił śrubkami na pompie i po podaniu napięcia na elektrozawór przyspieszacz wtrysku nie działa.Czy może to być zapchany lub zacięty zawór, czy to kwestia regulacji?Czy może mi ktoś pomóc?Dzieki wielkie z góry.
http://allegro.pl/item784354314_pompa_w ... _1_7d.html

: czw paź 22, 2009 00:24
autor: arwam
stonefree, napisz jakie są objawy po za tym że przyspieszacz nie działa bo tu tylko jest zawór który na wyższych obrotach podciąga ciśnienie wewnętrzne w pompie i tym samym nie znacznie kąt wtrysku

: czw paź 22, 2009 20:53
autor: vision
arwam pisze:stonefree, napisz jakie są objawy po za tym że przyspieszacz nie działa bo tu tylko jest zawór który na wyższych obrotach podciąga ciśnienie wewnętrzne w pompie i tym samym nie znacznie kąt wtrysku
a jak pompa przestawia kąt podczas zimnego startu , jak innego osprzętu ta pompa nie ma , zgaduj :goof:

: czw paź 22, 2009 22:14
autor: stonefree
arwam pisze:napisz jakie są objawy
Świeczki grzeją, ale rozruch zimnego silnika jest utrudniony. Szukałem analogii do "ssania" w MK2 1,6d. W nadstawce pompy tej astry,nad opisywanym elektrozaworem jest krzywka ( w przypadku samochodu szwagra ma tylko jedną śrubę regulacyjną, a nie dwie jak na zdjęciu )i kiedy tę krzywkę się podniesie ręcznie obroty wzrastają i spalanie staje się "twardsze".
arwam pisze:jest zawór który na wyższych obrotach podciąga ciśnienie wewnętrzne w pompie
W takim razie skąd dostaje sygnał przekaźnik sterujący tym zaworem? ( przekaźnik obok przekaźnika świeczek ).
vision pisze:jak pompa przestawia kąt podczas zimnego startu
No właśnie? Nie ma "ssania" w tej pompie?

: czw paź 22, 2009 22:40
autor: munior
stonefree pisze:W nadstawce pompy tej astry,nad opisywanym elektrozaworem jest krzywka ( w przypadku samochodu szwagra ma tylko jedną śrubę regulacyjną, a nie dwie jak na zdjęciu )i kiedy tę krzywkę się podniesie ręcznie obroty wzrastają i spalanie staje się "twardsze".
Wyglada mi to na przyspieszacz kąta wtrysku

: czw paź 22, 2009 23:23
autor: stonefree
P.S. Pytanie dodatkowe. We wiązce alternatora znalazłem 3 przewody - gruby czerwony ( domyślam się + ), czarno -niebieski ( kontrolka ładowania ) i zielony - urwany. Nie ma na nim oczka ani wsówki, ale co gorsza w altku nie ma miejsca na oczko ani wsówkę. 1)Czy to może być przewód sygnalu obrotomierza? 2) Skoro nie ma na niego miejsca, może alterantor jest od benzyny?

[ Dodano: Sob Paź 24, 2009 22:09 ]
vision, Nie wiem,czy wysłała się PW. Wkleję treść: Dzieki za odzew, Numeru pompy niestety nie mam, szwag mieszka 200km stąd, ale zadzwonię,żeby zczytał. Podłaczalismy zawór na krótko i owszem - cyka - ale nie zwiększają się obroty i wcale lżej nie odpala. Może to wina kręcenia, bo koleś kręcił śrubą - zderzakiem przy krzywce nad tym elektrozaworem.Boję się,że pompę trzeba na stół. Nie sprawdzaliśmy tylko kąta wtrysku na czujnik. Może trzeba by sprawdzić na sucho i z właczonym elektrozaworem? A orientujesz się może, czy ten przekaźnik zaworu bierze z obrotomierza?Czy alternator powinien mieć wyjście sygnału obrotów, bo nie ma takiego. Dzieki!