Strona 1 z 1

Volkswagen Golf 3 1,9 Diesel

: ndz paź 11, 2009 23:17
autor: Tox88
Mam następujący problem z samochodem samochód czasem po przekręceniu kluczyka
w stacyjce tak jakby chciał odpalić 1 zatrzęsie silnikiem i koniec a dopiero np za 2 razem zapala lecz to akurat zdarza się sporadycznie ale jak już pisze to i o tym wolałem wspomnieć. Lecz mam jeszcze jeden problem przy próbie gaszenia silnik czasem nie gaśnie mogę wyjąć kluczyk a on dalej pracuje czasem pochodzi kilka sekund i zgaśnie a czasem trochę więcej
z jakieś 30 sekund parę osób mówi mi to że to przez stacyjkę a ktoś inny mi mówił ze to może być wina alternato ze trzyma napięcie i dostarcza zasilanie do pompki paliwowej i że jak się rozładuje po prostu zgaśnie co jest bardziej prawdopodobne że to wina stacyjki czy alternatora. Bardzo proszę o pomoc i z góry przepraszam za błędy mam dyslekcję.

: pn paź 12, 2009 00:40
autor: fleshu
Albo nie dochodzi do tego zaworu napięcie lub dochodzi po wyłączenu stacyjki > nadal obstawiamy na kostkę stacyjki lub wyrobioną samą stacyjkę (ułamany trzpień stacyjki, który nie zawsze właściwie naciska kostkę lub nie wraca do pozycji odcięcia zapłonu.

: pn paź 12, 2009 09:38
autor: Tox88
no dziś jeszcze sprawdziłem dopiero po mocniejszym przekręceniu kluczyka zapala a po próbie zgaszenia nie rozłącza mi i silnik dalej pracuje więc mówicie kostka dobra a można to w własnym zakresie zrobić czy lepiej odstawić samochód do mechanika?? jak można to poproszę o jakąś instrukcję jak to zrobić to moje 1 auto więc jeszcze nie za bardzo się na tym znam i wolał bym niczego nie spierdzielić.

: pn paź 12, 2009 11:06
autor: marcin999
Tox88 pisze:z jakieś 30 sekund parę osób mówi mi to że to przez stacyjkę a ktoś inny mi mówił ze to może być wina alternato ze trzyma napięcie i dostarcza zasilanie do pompki paliwowej i że jak się rozładuje po prostu zgaśnie co jest bardziej prawdopodobne że to wina stacyjki czy alternatora. Bardzo proszę o pomoc i z góry przepraszam za błędy mam dyslekcję.
Po 1 w dieslu nie ma pompki paliwa. Jest pompa wtryskowa jeżeli jest to samochód z 96,97 roku to ma elektroniczna regulacje kata wtrysku. Sam takie autko mailem:D bardzo fajny:D

Co do nie gaśnięcia silnika to masz zepsuty zawór odcinający paliwo na pompie wtryskowej może sie przycina. Druga opcja moze być taka jak mowiłeś stacyjka a konkretnie kostka stacyjki byc może ze styki gdzieś przyłąpuje.
Proponuję jak Ci nie będzie chciał zgasnąć to szybko zmierzyc czy jest napięcie na zaworku. Jeżeli nie ma to elektrozawór jezeli jest to kostka stacyjki.

[ Dodano: 12 Paź 2009 11:07 ]
belcho99 pisze:kostki sam nie wymienisz co najwyżej kierę zdejmiesz. tam nie ma czego spierdzielić. no chyab ze motyla połamiesz.
Dlaczego nie wymieni? 30min i kostka wymieniona.

[ Dodano: 12 Paź 2009 11:08 ]
Tox88 pisze:no dziś jeszcze sprawdziłem dopiero po mocniejszym przekręceniu kluczyka zapala a po próbie zgaszenia nie rozłącza mi i silnik dalej pracuje więc mówicie kostka dobra a można to w własnym zakresie zrobić czy lepiej odstawić samochód do mechanika?? jak można to poproszę o jakąś instrukcję jak to zrobić to moje 1 auto więc jeszcze nie za bardzo się na tym znam i wolał bym niczego nie spierdzielić.
Powiedz jeszcze czy jak wyciągasz kluczyk to wszystko gaśnie obrotomierz itp?

: pn paź 12, 2009 11:20
autor: marcin999
Tu może być pies pogrzebany, bo bez dobrego ściągacza dużo nie zdziałasz.

: czw paź 15, 2009 11:17
autor: Tox88
sprawdzalem ostatnio i jest tak ze jak przekrece 1 zapalaja sie lampki od oleju akumulatora itp a jak przekrece dalej jest zero reakcji dopiero jak mozna powiedziec na chama dokrece kluczyk na sam koniec samochud odpala a potem jak odpali i przekrecam kluczyk zeby go wyjac to czasem nie gaśnie czytałem gdzieś chyba ze to własnie kostka wiecie przepraszam ze pewniejakos dubluje posty albo cos wole se upewnic zeby nie wymieniać na czuja wszystkiego pokolei i popatrzec co zadziała