Strona 1 z 1

Co robić?

: czw paź 08, 2009 22:30
autor: Mateusz_Gliwice
Witam jako, ze jestem nowym forumowiczem i to mój pierwszy post... :)
Niestety obecnie jestem w Holandii i tutaj nie znam żadnym dobrych mechaników.

Otóż do sedna sprawy.. Mam silnik w MK IV z 1999 ASV 110 KM..
Przypuszczalnie padł mi jak na to mówią elektrozawór? (czu w golfie nazywa się to zawór odcinający dopływ paliwa N103 bodajże? przy zakupie samochodu mi Vag takie coś wykazał)..

Ale po wizycie u elektryka samochodowego i porobieniu innych problemów jak wymiana termostatu, naprawienie stałego napięcia do licznika wszystko wróciło do normy. Zaworku , który wyszedł na vagu nie wymieniłem, bo autko śmigało aż miło. Zaznaczę, że wiem gdzie znajduje się ten zaworek. i teoretycznie jak go wymontować i wymienić, bo to filozofia nie jest.
Z dnia na dzień wyjechałem do Holandii. Przed wyjazdem wszystko porobiłem w aucie, nowy rozrząd, filtry, olej, pasek z alternatora, nowy płyn chłodniczy... byłem na 100 % pewny za autko.. A tu lipa po dojeździe na miejsce(na całe szczęście zaczęły się kłopoty).. Wygladało to tak, że na zimnym silniku silnik odpala, na ciepłym nie.. i po przekręceniu stacyjki wskazówka obrotomierza tak jakby skakała przez chwile robiąc odgłos takiego trrrrrrr i wchodziła na 0 i wtedy auto nie odpalało. Jak był zimny i tak się nie stało to dopalał normalnie i normalnie chodził. Potem w czasie jazdy zdarzyło mi się, że silnik zgasł i zamigała kontrolka oleju, ale olej w normie, stan silnika pod maską określam na bdb, nigdzie nie jest spocony, nic.. ubytków oleju zero poziom nawet o troszkę za dużo.. Nie wiem czy za bardzo nie dostał odemnie w dupe na trasie, ale naprawdę po odpaleniu zdrowo śmiga, aż miło więc tą opcję dyskwalifikuję.. Teraz autko zapalić już nie chce bo zawsze po przekręceniu stacyjki robi mi się trrrr... i nie odpala, aku też wykluczam bo dobrze kręci... na kable tez nie odpala.
Tak jakby nie dostawał paliwa.. Jaka może być diagnoza? Proszę pomóżcie....

Czy jest tu może jakiś forumowicz, który obecnie tez znajduje się w Holadnii, dokładniej okolice ARNHEM, NIJMINGEN, a dokładniej mieszkam w KESTEREN i jestem zamrożony. Pracuję zwykle w godzinach 6-18 więc wieczorem zaglądnę na forum.
Może ma ktoś VAG-a i mieszka w tych okolicach? Byłby mi w stanie pomóc, bo jeśli Vag wykażę, że to ten zaworek N103 to bym go po prostu kupił i wymienił. NA dodatek nie mam tego haka co się wkręca, żeby auto szło scholować choćby żeby gdzieś Vag sprawdzić i nie mam pojęcia gdzie taką część kupić...

PROSZĘ o pomoc :(
Ludzie proszę pospamujcie trochę w tym temacie, jutro wieczorem tutaj zaglądnę i sprawdzę wasze odpowiedzi... Ewentualnie podajcie numer telefonu to zadzwonię... Bo net z komórki to okropna udręka. :grrr:

: pt paź 09, 2009 13:04
autor: Sztomel
to nie jest wina elektrozaworu N109 w pompie wtryskowej - tyle mogę Ci podpowiedzieć,
jeszcze takie pytanie : czy wraz z objawami terkotania zza zegarów kręci rozrusznik i jak zachowują się kontrolki - nie ma czasem ich migotania podczas uruchamiania rozrusznika ?

: pt paź 09, 2009 13:14
autor: zyggy
Miałem podobnie w trójce i u mnie winne były szczotki rozrusznika, a raczej ich brak :grrr:

pzdr
zyggy

: pt paź 09, 2009 13:55
autor: SToRM
MI tu wskazuje na jakis problem z elektryka nie silnikowa. Wyglada na kosttke stacyjki, tudziez na problemy z masa gdzies za akumulatorem.

: sob paź 10, 2009 00:14
autor: Mateusz_Gliwice
Ja też właśnie dopuszczam myśl, że może to być elektyka.. Bo to dziwne trrr mnie zastanawia.
Ogółem dziś poszperałem przy samochodzie, nawet N109 wymontowałem i wyczyściłem.
Prawdopodobnie może to być od masy, bo w Polsce elektryk samochodowy niby coś mi tam robił, bo tez było nie tak. A jest takie coś jak regulator napięcia w VW golfie? Wyrąbany akuś odpada, bo na kable tez nie odpala.

A czy może to być z immobilajsera, bądź stacyjki?
Bo immobilaiser odcina dopływ paliwa(tylko, ze przy kręceniu widze jak paliwo leci do silnika, i widziałem tez tam bańki z powietrzem.

Czy ktoś zna może kogoś kopetentnego w Holandii znającego się na "elektryce samochodowej"??

Pozdrawiam

[ Dodano: 10 Paź 2009 00:16 ]
Ja też właśnie dopuszczam myśl, że może to być elektyka.. Bo to dziwne trrr mnie zastanawia.
Ogółem dziś poszperałem przy samochodzie, nawet N109 wymontowałem i wyczyściłem.
Prawdopodobnie może to być od masy, bo w Polsce elektryk samochodowy niby coś mi tam robił, bo tez było nie tak. A jest takie coś jak regulator napięcia w VW golfie? Wyrąbany akuś odpada, bo na kable tez nie odpala.

A czy może to być z immobilajsera, bądź stacyjki?
Bo immobilaiser odcina dopływ paliwa(tylko, ze przy kręceniu widze jak paliwo leci do silnika, i widziałem tez tam bańki z powietrzem.

Czy ktoś zna może kogoś kopetentnego w Holandii znającego się na "elektryce samochodowej"??

Pozdrawiam

: sob paź 10, 2009 11:23
autor: SToRM
Mateusz_Gliwice pisze:Wyrąbany akuś odpada, bo na kable tez nie odpala.
Moment moment - czyli jest wywalony akumulator?
No to miernik w lape jak wsadzisz inny i sprawdzic jakie masz ladowanie.
Optymalnie zeby bylo 13.9 - 14.5

Regulator napiecia znajduje sie w alternatorze

: sob paź 10, 2009 13:44
autor: hanshubert
Jeśli przy próbie uruchomienia "na kable" jest tak samo, to nie jest wina aku.
Przyczyny najlepiej szukać w rozruszniku.
Dźwięk "trrrrr" oznacza nie zazębianie -> kręci tylko rozrusznik? :chytry:

: ndz paź 11, 2009 10:26
autor: Rafał 21
No to miernik w lape jak wsadzisz inny i sprawdzic jakie masz ladowanie.
Optymalnie zeby bylo 13.9 - 14.5
Kol.SToRM, chyba sie zagalopowałeś! . Jak ma zmierzyć ładowanie jak silnik nie pali! :grin:
Mateusz_Gliwice pisze:Wyrąbany akuś odpada, bo na kable tez nie odpala.
Musisz wymontować rozrusznik! i sprawdzić go na akumulatorze na"" krótko!""! czy kreci czy nie!! Jak nie kreci , to na szrot zakładasz inny i smigasz! . Lub oddajesz do naprawy i tyle! jezeli natomiast kreci! to wiesz ze masz cos innego zwalone!

: ndz paź 11, 2009 14:24
autor: SToRM
Rafał 21 pisze:Kol.SToRM, chyba sie zagalopowałeś! . Jak ma zmierzyć ładowanie jak silnik nie pali! :grin:
Pomysl, przemysl, wroc, napisz

: ndz paź 11, 2009 15:11
autor: italiano_83
Mateusz_Gliwice pisze:Teraz autko zapalić już nie chce bo zawsze po przekręceniu stacyjki robi mi się trrrr... i nie odpala, aku też wykluczam bo dobrze kręci... na kable tez nie odpala.
Ale tu zamieszanie.. Zacznijmy od tego, że opis jest nie specjalnie czytelny, trudno wywnioskować, jaki jest obecny stan auta, tzn czy rozrusznik kręci czy nie i z tego powodu teorię się mnożą.
1. Co się dzieje po przekręceniu kluczyka??
- mruga jakaś kontrolka?? zapala się i nie gaśnie??
2. czy rozrusznik kręci?? tzn czy słyszysz, że wał w silniku się obraca??
- czy też po przekręceniu słychać jedynie trrr a wał silnika nie jest napędzany??
3. Skoro odpalałeś auto na kable i też nie zapalił, to stan akumulatora w powyższych rozważaniach nie ma znaczenia..
4. Jak zaprowadzisz do mechanika, to licz się z tym, że może to trochę kosztować - to zależy gdzie to będzie, w razie czego poproś o używkę rozrusznik i lepiej się nie baw w szukanie po szrotach bo tam jak jakiś obcokrajowiec przyjdzie to dają tak zaporowe ceny, że się nie opłaca.. Często mechanicy mają dużo lepsze "układy" z takimi punktami.

Tu jest temat o czyszczeniu rozrusznika, może się przyda- gdyby się okazało, że to rozrusznik.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0

: ndz lis 08, 2009 08:57
autor: Mateusz_Gliwice
Witam :)
Sprawa rozwiązana pomyślnie.
Jak się okazało jakiś przekaźnik za stacyjką mi padł, który odpowiadał za podanie masy(?) do silnika i dlatego nie odpalał.
Wkurzyłem się i zawiozłem autko do serwisu VW i w półtorej godzinki wszystko naprawili. Koszt jak na Holandię miło mnie zaskoczył, niecałe 70 euro :D
Reszta w porządku.

Dziękuje za pomoc.