Strona 1 z 3

Coś "klepie" VW Golf 1.9 tdi 1z

: wt paź 06, 2009 22:18
autor: stasiekk19
Witam wszystkich. To mój pierwszy temat więc prosił bym o trochę wyrozumiałości :bajer: A więc od jakiegoś roku posiadam golfa tdi 1z i problem mam z nim taki że jak się rozgrzeje do temperatury 90 stopi zaczyna tak sobie coś rytmicznie pukać bardziej jest to słyszalne z tyłu albo z boku samochodu. Im większe obrotu to szybciej klekocze. Aha dodam jeszcze jak auto jest zimne to chodzi idealnie zero stuków. Wymieniłem popychacze, rozrząd jeżdżę na oleju Shell półsyntetycznym 10w 40. Poziom oleju utrzymuje od zmiany do zmiany. Silnik nie dymi normalnie przyśpiesza. Prosze o jakieś porady bo już mnie z tym szlak trafia :kac: :kac:

: wt paź 06, 2009 23:05
autor: szatanek
Witam rozumiem ze dzwiek przypomina klepiące popychacze ? Mam u siebie dokładnie to samo, jak odpalam zimny to po ok 3 sek popychacze sie wyciszają i silnik pracuje ładnie, dopuki nie osiągnie ok 80 st, wtedy zaczyna klepać. U mnie klepanie słychac na wolnych obrotach, a wyrazniej da sie to wychwycic jak podniose obroty nieco ponad 1000. Jak otworze maskę i zblize sie do silnika to ciężej jest to wychwycic, ale jak np jade ulicą osiedlową wolno z otwartą szybą to bardzo wyraxnie słycac ten dzwięk.
U siebie popychacze tez zmieniałem, nic nie dało, na dniach mam mierzyc cisnienie oleju, radzę ci zebyc sprawdził jak zachowuje sie cisnienie na gorącym silniku przy wolnych obrotach.Jeśli wyjdzie bardzo niskie, to trzeba przyjzec sie wałkowi pośredniemu a konkretnie jego przedniej panewce, bo tamtędy lubi sie gubic cisnienie. Zeby sprawdzic luz na panewce wałka pośredniego trzeba rozpiąc rozrząd i odkręcic obudowe jego uszczelniacza.
Pisz jak bedziesz miał jakies nowe konkrety.

: wt paź 06, 2009 23:32
autor: stasiekk19
Jutro przyjże sie dokładniej temu wałkowi. Auto posiada ten problem od kiedy go kupiłem. Przejechałem już na tym jakieś 30 tys km. I nie slychać żadnej różnicy, ani sie nie pogarsza ani polepsza. Trochę denerwujący jest ten klekot wiec coś trzeba z tym zrobić :bigok: :bajer:

[ Dodano: 07 Paź 2009 18:38 ]
[ Dodano: 07 Paź 2009 18:12 ]
A wiec dzisiaj odkręciłem pokrywę zaworów i przyjrzałem się dokładnie temu wałkowi. I na przedniej panewce od strony rozrządu gdy naprężałem wałek widać luz. I gdy tak naprężałem i puszczałem było słychać stuk... podobny do tego którego opisywałem przedtem. (oczywiście nie tak głośny) I teraz moje pytanie: Czy taki luz jest normalny ? I co można by na to poradzić ?? Z góry dziękuje Pozdrawiam :bigok:

: śr paź 07, 2009 22:57
autor: szatanek
stasiekk19 ja mialem na mysli wałek posredni i jego panewkę a nie wałek rozrządu. No ale skoro juz zdjąłes pokrywe rozrządu i wyczuwasz w łozyskowaniu wałka rozrządu luz to cos jest nie tak, wyglada na to ze łozyskoania są podtarte.

: czw paź 08, 2009 10:26
autor: xmen
czy tak to u was słychać? Bo ja mam dokładnie te same objawy. Po odpalaniu stukają popychacze ale sie wyciszają. Ale jak się motor rozgrzeje to zaczyna znowu coś rytmicznie postukiwać. Szklanki sprawdzone - niby się nie uginają. Ale już sam nie wiem. Nie chce mi się głowicy zwalać.
[youtube][/youtube]

: czw paź 08, 2009 11:47
autor: stasiekk19
u mnie własnie jak otworze maskę to silnik zagłusza ten stuk. Najlepiej słychać to z boku auta i z tyłu.

: czw paź 08, 2009 21:28
autor: szatanek
Dokładnie tak, jak przystawie ucho do silnika to jego dzwiek to zagłusza, najlepiej to pukanie słychac z dalsza, szczególnie jak odbija sie echem od np. budynków. Jak podniose troche obroty to wyraźniej słychac.
xmen na tym filmiku silnik jest zagrzany tak? U mnie jest dokładnie taki sam dzwięk.
Moze to nie popychacze, tylko coś z katem wtrysku? Sęk w tym ze na zimno pracuje miękko.

: czw paź 08, 2009 21:34
autor: xmen
no czyli wnioskuje, że u was jednak inaczej "stuka"

: czw paź 08, 2009 21:36
autor: szatanek
mam na mysli ze z dalsza jakos wyraźniej to słychac niz pod maską

: czw paź 08, 2009 21:43
autor: xmen
no u mnie też wyraźniej słychać im dalej się stoi. Ale tak jak na nagraniu po podniesieniu maski też. Dziwne tylko to, że czasem stuka mniej czasem bardziej. ale najlepiej to słychać właśnie jak otworze okno podczas jazdy. Mam już opinię jednego mechanika, że to sworzeń tłoka. Inny że szklanki. Ale szklanki już sprawdzałem starym sposobem, czyli drewienkiem i żadna się nie uginała. Chyba jednak bez zdjęcia czapki się nie obejdzie :(

: czw paź 08, 2009 21:56
autor: PinkFloyd
Ja tak miałem , wymieniłem hydrauliki dalej stukało na ciepło, stawiane było nawet na panewki i sworzeń w tłoku ale zrobiłem stary yest wymusiłem grzanie świec na krótko w czasie jak silnik chodził na ciepło i było ciszej i wiedziałem ze to wtryski- a co iekawe hałas szedł jakby z dołu a nie z wtrysków, po wymianie jak reką odjął :bigok: Dlatego wam jak zimny nie stuka bo świece dogrzewaja silnik przez ok 2 min po odpaleniu .

: czw paź 08, 2009 22:01
autor: xmen
no wtryski mi też przez myśl przechodziły. Ale na vagu korekcje mam super. A poza tym to z bardzo metaliczny dźwięk jak na wtryski chyba. Rozszerz opis tego "starego testu" jakbyś mógł

: czw paź 08, 2009 22:06
autor: PinkFloyd
xmen pisze:no wtryski mi też przez myśl przechodziły. Ale na vagu korekcje mam super. A poza tym to z bardzo metaliczny dźwięk jak na wtryski chyba. Rozszerz opis tego "starego testu" jakbyś mógł
Korekcje tez miałem ok i dzwiek był metaliczny, kupiłem przewód z fajkami na swiece zarowe zdjełem stare i założyłem kupione fajki z kablem podłączonym do plusa aku i swiece grzały cały czas jak silnik był goracy i dzwiek lekko przycichnął. Podmieniłem wtryski od kolegi i cisza :blush: A dzwiek był jakby cos metalicznego stukało w silniku- dobrze ze nie rozbierałem silnika pod katem tego sworznia.Ale jezdziłem tak 3 lata i nic sie nie działo. Teraz czekam na czas zeby kupic wtryski od Cowboya :hmm:

: czw paź 08, 2009 22:17
autor: xmen
ale co mają świece do stukania wtrysków?