Forum.VWGolf.pl

Na dolocie do filtra powietrza znajduje się filtr wstępny (kratka) i mogła się zapchać jak mogę do niej się dostać trudne to będzie? Trzeba aku wyjmować ?

Nie musisz wyjmować aku. Odkręć obudowę filtra 2x dyszka i rurę dolotową 1x dyszka. Jest przykręcona do podłużnicy na wysokości aku i kończy się na reflektorze. Jak odkręcisz rurę i uniesiesz puchę filtra do góry rurę da się wyjąć.

lepiej jest odkręcić aku i go przesunąć w stronę silnika, wtedy przy krótkim śrubokręcie krzyżowym będziesz miał dostęp do elementu dolotu gdzie jest filtr siatkowy :

Sztomel pisze:dolotu gdzie jest filtr siatkowy :

A powiedz mi Kol.Sztomel, Czy u ciebie w ALH jest taki filtr?? I jak wygląda??? Bo u mnie nie ma nic w tym otworze! i teraz nie wiem czy ma byc czy nie!

U mnie żadnej siatki tam nie ma, nazwa zapożyczona z jakiegoś e-katalogu. Siatki te są natomiast w new beetle i innych tdi na rynek amerykański i kanadę, tzw snow-screen.

Kris-THC pisze:U mnie żadnej siatki tam nie ma

Dzięki kol..Kris-THC, w pełni potwierdzam twoją opinie! bedąc w ASO po uszczelke do kolektora! . Bo czyszce dolot nie znaleziono takiego czegoś w mojej wersji .Wspomnę jak również nie idzie wyciągnąc zbiornika sprysków!. oczywiście do góry!! odkrecając dwie śruby!!

u mnie filtr siatkowy jest założony fabrycznie a wersję mam europejską dla krajów o zimnym klimacie, jak będę miał chwilę to wkleję fotkę jak on wygląda, ETKA tej siateczki nie uwzględnia wcale.

[ Dodano: 07 Paź 2009 16:34 ]
załączam wykonane dziś fotki metalowego filtra siatkowego po jego wymontowaniu (przed i po czyszczeniu - ostatnio był czyszczony jakieś 10 tyś. km temu) :





i miniaturka ostatniego zdjęcia by było widać jak drobniutkie są oczka w tej siateczce - otwiera się w pełnym wymiarze :


ten syf, który widać na 4 fotce od góry to tylko 1/4 tego co pozostało w tym odcinku rury dolotu, większa jego część a zwłaszcza "sztywne" owady wypadły mi na ziemię podczas wyjmowania tego z samochodu, można sobie zatem wyobrazić, że bez tej siatki wszystko to idzie bezpośrednio do zasadniczego filtra powietrza i o ile owady go nie zapychają to drobinki piasku, pyłu i jakiegoś włosia skutecznie i szybko zapychają filtr powietrza.

u mnie filtr siatkowy jest założony fabrycznie

To znaczy kol.Sztomel, że masz inną rurę dolotu!.U mnie takiego czegos nie ma nawet nie dało bysie tam wsadzić tego sitka! ,bo jest dziwny wpust w tą rurę poza tym nie ma w niej zadnych śrub! . Zamieszczę zdjecie , jak bedę miał czas ! Bo walczę z czyszczeniem całego dolotu i kolektora!!

Rafał 21 pisze:To znaczy kol.Sztomel, że masz inną rurę dolotu!

ja mam taką jak na rys. z ETKI :

Ja bym to wywalił,bo jak zapchane,to utrudnia tylko dolot powietrza,częściej wymieniał filtr i cieszył się jazdą.

ja wolę jednak od dziś przeczyścić siatkę przynajmniej raz na 2-3 tyś. km i cieszyć się dłużej czystym filtrem powietrza, koszt czyszczenia siateczki żaden a czas demontażu z czyszczeniem i montażem zamknął się w 20 minutach a nawet zrobię jeszcze inaczej, przed tą siatką naciągnę na wlot od strony łapacza powietrza pończochę od mojej i tylko będę co jakiś czas wymieniał pończochy

Sztomel pisze:owietrza pończochę od mojej i tylko będę co jakiś czas wymieniał pończochy

Mialem tą ponczochę w Astrze 2 Dti i powiem Ci ze dawało to dobre efekty!a mianowicie nie cierpiał przepływomierz masy!! i tak zrobię w gofrze!

Rafał 21 pisze:dawało to dobre efekty!a mianowicie nie cierpiał przepływomierz masy!!

na własnym przykładzie napiszę, że obecną przepływkę mam już 6 lat nie wymienianą i mierzy do dziś prawidłowo - ta siatka dużo jednak daje i nie zamierzam się jej pozbywać.

To wam się wydaje,że to co zatrzyma ta siateczka przeleci przez filtr?
Tam się zatrzymują tylko grubsze materie,a nie ma siły,żeby to co się tam zatrzyma przez filtr przeszło.

Ale jak wam to poprawi samopoczucie,to spoko.