Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich.
Mam nietypowy problem z moim TDI ALH mianowicie od jakiegoś czasu na zimnym silniku słychać piski z okolicy koła pasowego wału, które wraz z nagrzewaniem się silnika przechodzą w szum a potem cichną. Dźwięk ten jest rytmiczny i przyspiesza wraz ze wzrostem obrotów. Mechanicy u których byłem pływają- a może to koło pasowe, a może rozrząd, a może panewka na wale. Jedyne czego jestem pewny to że dźwięk ucichł na jakiś czas gdy jeden z mechaników popsikał wd-40 za kołem pasowym tz. pomiędzy nim a pokrywa rozrządu w miejsce gdzie jest przykręcone do wałka.
Dodam że rozrząd był robiony 50 tyś temu a koło pasowe było wymieniane na inne rzekomo dobre.
Jakieś sugestie?

proponuje sciagnac pasek mikro i uruchomic silnik, nie musi to byc rozrzad,

Nie musi być rozrząd - prawda. Tylko mam pytanie - co znajduje sie bezpośrednio za kołem pasowym i do czego jest ono bezpośrednio przykręcone bo jak pisałem po napryskaniu w to miejsce ( pomiędzy koło pasowe a dolną obydowę rozrządu) wd-40 na pare minut była cisza.
Czyli część która u mnie piszczy została nasmarowana.

nie mam pojecia jak na to patrzysz, ale dla mnie za kolem pasowym jest kolo zębate paska rozrzadu, czyli wychodzi na to ze jest zle obudowa (pokrywa napedu rozrzadu) poskrecana.

Całkiem możliwe lub poprostu pasek zębaty rozrządy pipiskuje bo chce być nowy. Jutro się za to zabiorę i zobaczymy.

Przeglądałem swój profil i znalazłem ten stary temat do odgrzania aby go zamknąć- piszczenie ustało po wymianie rozrządu ( pasek był już sfatygowany pomimo niewielkiego przebiegu i dobrej firmy) od wymiany zrobiłem już dobre 50tyś km i jest wszystko ok.