Forum.VWGolf.pl

Witam,

moj samochód to właściwie Bora ale to samo co MK4, ale do tematu. Mam problem z odpaleniem zimnego silnika 1,9 TDI 90 KM, musze pokręcić taz z 2 sek zanim odpali i po odpaleniu czuć delikatne szarpanie silnikiem na wolnych obrotach. Dodam gazu idzie równo, znowu wolne i czuć delikatne drgania, czasem po dodaniu gazu drgania ustaja, czasem drga dalej, czasem ustaja i po kolejnym dodaniu gazu znowu drga. Heh, troche zakręciłem. Na ciepłym odpala tak samo z ta różnica ze nie czuć zadnych drgań. NIe wiem, moze to być zawór zwrotny np w pompie, albo gdzies ciągnie lewe powietrze? Dodam ze jestem przed wymiana paska, bo nie wiem kiedy był wymieniany, samochód kupiłem 3 dni temu. Ciagne ładnie, nie kopci a turbinka wydaje zdrowe dzwięki:)

Sprawdz 1) czy w przewodzie paliwowym ktory powinien byc w twojej borze przezroczysty przy dodawaniu gazu dosc energicznie nie lecą bańki!
2) czy nie kopci na biało przy odpalaniu
3) jakiego koloru jest dym kiedy mocno depniesz na gaz na ciepłym silniku
4) czy wymieniane były filtry paliwa, powietrza itd!
5) sprawdz przewody od zbiornika (pod kanapa tylna) aż do filtra (wszystkie połączenia)
6) sprawdz w VAGU kąt ustawienia wtrysku na pompie (na ciepłym silniku grupa 00 pozycja 02)

Podstawa to ustawienie rozrządu
wymień filtr paliwa
spr również dawkę rozruchową

warto tez sprawdzić świece żarowe

jakby swiece były padniete to na ciepłym odpalał by chyba dobrze. Ostatnio gadałem z bratem i mi powiedział ze to mogą być zawory, ze nie domykaja sie do końca. Dzisiaj wróciłem do domu z trasy ok 50km o 13. O 19 potrzebowałem pojechać do sklepu, samochód juz nie odpalił, kręce rozrusznikiem i tak jakby nie było w ogole kompresji, jakby zawory sie nie zamykały, poziom oleju w porządku, nie mam juz pojęcia co sie stało. Jakieś sugestie??