Strona 1 z 1

Pierwszy serwis - co serwisanci powinni wymienić?

: wt wrz 08, 2009 19:24
autor: windman
Witam,

Za 1000 km czeka "mnie" (1,9TDI) pierwszy serwis.
Co powinno zostać wymienione, sprawdzone itd.
Wiadomo jak to jest z serwisami... chciałbym po serwisie zajrzeć i sprawdzić, czy wszystko co trzeba zostało zrobione.
Jeszcze jedno... ile to kosztuje?

Pozdrawiam

: wt wrz 08, 2009 20:19
autor: doggie
wszystko masz opisane w książce serwisowe co i przy jakim przebiegu powinno się wymieniać,

: wt wrz 08, 2009 20:31
autor: souler
tylko te dziady pewnie filtra powietrza nie wymienia, a przedmuchaja, bo niby co 60 tys. bzdura, bo nawet po 10 tys jest ciemny od syfu. warto zmienic. poza tym olej, filtr oleju, filtr przeciwpylkowy.

: wt wrz 08, 2009 23:08
autor: maxoff
ja mam tryb serwisu LL
souler pisze:filtra powietrza
souler pisze:poza tym olej, filtr oleju, filtr przeciwpylkowy.
i mi jeszcze zmieniają filtr paliwa, dodatkowo sprawdzenie poziomu płynu hamulcowego, chłodniczego i dolewka ewentualna, przesmarowanie zawiasów, błędy w kompie, kontrola zawiasu, umycie auta, stan lakieru, trwa to około 3h i u mnie koszt 1100pln. pozdro.

: wt wrz 08, 2009 23:36
autor: doggie
maxoff pisze: koszt 1100pln. pozdro.
i to jest właśnie dziadostwo, ja to wszystko robię sam, wydatki na olej, filtry max 400 zł, czyli wychodzi na to, że pieczątka do książki serwisowej kosztuje 700 zł, od czasu jak widziałem co robią a co rozpisują na fakturze to podziękowałem, np. wirtualne pseudo dolewki płynów, a jak zauważyłem że znajomym "rozpisali" na fakturę wymianę klocków i przednich tarcz hamulcowych co wogóle nie miało miejsca to ręce mi opadły, a zapewne się na to skusili, gdyż właściciel miał 80 lat i uznali, że można go w trąbę zrobić - i zrobili. ...zapraszamy pana na kawkę .... poczyta pan gazetki.... a my w tym czasie ..... :ass:

: śr wrz 09, 2009 21:14
autor: maxoff
mettenos pisze:ja to wszystko robię sam,
tylko nie wiem jak to się ma do gwarancji :bajer:
mettenos pisze:podziękowałem,
jak coś klęknie to oni mi podziękują :chytry: . pozdro.

: śr wrz 09, 2009 23:41
autor: doggie
gwarancja w dużym stopniu to fikcja i naciąganie kasy od klienta, jak coś pierdnie to oczywiście pierwsze co to mowa że "nieprawidłowo użytkowany samochód" a ty musisz się masować i udowadniać im, że nie mają racji

: śr wrz 09, 2009 23:57
autor: kruszyna2
mettenos pisze:gwarancja w dużym stopniu to fikcja i naciąganie kasy od klienta
mam wrażenie, że nie tylko gwarancja jest w naszym kraju fikcja... wszystko robie przy samochodzie sam i myśle tak samo jak kolega mettenos, wiele rzeczy jest nie do udowodnienia

: czw wrz 10, 2009 21:48
autor: maxoff
mettenos pisze:gwarancja w dużym stopniu to fikcja
bez przesady, byłem na pięciu naprawach gwarancyjnych i pomijając niekompetencje "mechaników" to wszystkie usterki usuwali bez beknięcia i żadnych problemów z tym nie miałem, a nawet ocenił bym że załatwiali sprawy wzorowo, ale gdybym w KPS nie miał wbitego przeglądu to musiał bym bulić z własnej kieszeni(3500-4000pln). pozdro.