Check przy uruchamianiu zimnego silnika - utrudniony rozruch
: pn wrz 07, 2009 20:09
Drodzy Bracia i Siostry... Golfiarze...
Jestem tu z Wami już kilka m-cy - odkąd zakupiłem Golfa 4 Variant silnik ATD. Wertuje forum bardzo dokładnie i wreszcie nadszedł czas aby się ujawnić.
Od samego początku miałem zastrzeżenia do uruchamiania silnika - raz jest lepiej a raz gorzej... już opisuję problem.
Autko najczęściej po długim postoju - np 2 doby, ciężko odpala. Kręcę nim np ok 4 sekund w ciągu których silnik łapie tak jakby nie na wszystkie cylindry, rzuca nim i jak już złapie to od pierwzej sekundy chodzi idealnie zarówno zimny jak i gorący - nie mam zarzutów do jego pracy.
Ale nawet w ciągu dnia uruchamianie nie jest takie jak w innych TDI że rwie z zęba, tylko tak jakby łapał po jednym cylindrze - oczywiście na ciepło jest o wiele lepiej i mniej wyczuwalnie ale można się przyczepić. Czasami zdarzy mu się zarówno na zimno jak i na ciepło zapalić w miare dobrze tzn akceptowalnie.
Wyraźnie lepiej zapala na paliwku Shell V Power, czuć takie szarpanie ale krótko trzeba kręcić.
Były zastrzeżenia do pompowtrysków a szczególnie jeden z nich odbiega parametrami od reszty - dokładnie nie potrafie powtórzyć ale chodzi o czas otwarcia-jest 2 krotnie wyższy niż w pozostałych i w jeszcze którymś bloku gdzie wszędzie powinny być 0 u mnie pojawiała się czasami jakaś cyfra.
Pompki trafiły na myjkę ultradźwiękową i hmmm chodzi idealnie, jeździ się fajnie, przebieg ok 140tys km jedynie uruchamianie jest denerwujące.
EPILOG:
Kręce na zimno, rzuca silnikiem, tak dosłownie ze 3-4 sekundy i wywala błąd, silnik zapala, chodzi normalnie ale błąd jest - podłączam VASa i czytam:
"Błąd czujnika STOPu, sporadyczny, Niewiarygodny sygnał" - czujnik do wymiany.
Jakiś czas autko zapala troszkę lepiej, krócej trzęsie więc problem Check nie występuje.
Po kilku dniach znowu cienko-kręce, rzuca silnikiem znowu Check - sprawdzam:
Błąd czujnika prędkości obrotowej wału - sporadycznie, Niewiarygodny sygnał
Ten drugi czujnik kosztuje ponad 300zł i teraz moje pytanie czy oby nie jest to błąd spowodowany tym, że rzucając silnikiem, kręcąc długo, napięcie w instalacji skacze, pojawiają się inne zjawiska podczas takiego kręcenia i stąd te błędy?
Nigdy w innych warunkach Check się nie zapala. Z góry dziękuję za wszystkie rady.
Jestem tu z Wami już kilka m-cy - odkąd zakupiłem Golfa 4 Variant silnik ATD. Wertuje forum bardzo dokładnie i wreszcie nadszedł czas aby się ujawnić.
Od samego początku miałem zastrzeżenia do uruchamiania silnika - raz jest lepiej a raz gorzej... już opisuję problem.
Autko najczęściej po długim postoju - np 2 doby, ciężko odpala. Kręcę nim np ok 4 sekund w ciągu których silnik łapie tak jakby nie na wszystkie cylindry, rzuca nim i jak już złapie to od pierwzej sekundy chodzi idealnie zarówno zimny jak i gorący - nie mam zarzutów do jego pracy.
Ale nawet w ciągu dnia uruchamianie nie jest takie jak w innych TDI że rwie z zęba, tylko tak jakby łapał po jednym cylindrze - oczywiście na ciepło jest o wiele lepiej i mniej wyczuwalnie ale można się przyczepić. Czasami zdarzy mu się zarówno na zimno jak i na ciepło zapalić w miare dobrze tzn akceptowalnie.
Wyraźnie lepiej zapala na paliwku Shell V Power, czuć takie szarpanie ale krótko trzeba kręcić.
Były zastrzeżenia do pompowtrysków a szczególnie jeden z nich odbiega parametrami od reszty - dokładnie nie potrafie powtórzyć ale chodzi o czas otwarcia-jest 2 krotnie wyższy niż w pozostałych i w jeszcze którymś bloku gdzie wszędzie powinny być 0 u mnie pojawiała się czasami jakaś cyfra.
Pompki trafiły na myjkę ultradźwiękową i hmmm chodzi idealnie, jeździ się fajnie, przebieg ok 140tys km jedynie uruchamianie jest denerwujące.
EPILOG:
Kręce na zimno, rzuca silnikiem, tak dosłownie ze 3-4 sekundy i wywala błąd, silnik zapala, chodzi normalnie ale błąd jest - podłączam VASa i czytam:
"Błąd czujnika STOPu, sporadyczny, Niewiarygodny sygnał" - czujnik do wymiany.
Jakiś czas autko zapala troszkę lepiej, krócej trzęsie więc problem Check nie występuje.
Po kilku dniach znowu cienko-kręce, rzuca silnikiem znowu Check - sprawdzam:
Błąd czujnika prędkości obrotowej wału - sporadycznie, Niewiarygodny sygnał
Ten drugi czujnik kosztuje ponad 300zł i teraz moje pytanie czy oby nie jest to błąd spowodowany tym, że rzucając silnikiem, kręcąc długo, napięcie w instalacji skacze, pojawiają się inne zjawiska podczas takiego kręcenia i stąd te błędy?
Nigdy w innych warunkach Check się nie zapala. Z góry dziękuję za wszystkie rady.