Strona 1 z 1

1.9 TDI 90 KM 96 r.

: wt wrz 01, 2009 21:18
autor: Madan
Witam.

Od jakiegoś czasu mam problem z Golfem III 1.9 TDI 90 KM z 96r.
Mianowicie nie chce odpalać przy zimnym silniku, a przy tym strasznie "kopci" na biało. Po jakichś dwóch, trzech minutach samochód odpalał. Aż do ostatniego Weekendu. Tym razem nie dopalił.


Problem pojawił się gdy samochód kilka dni stał. Gdy jeździłem nim codziennie problemu nie było. Przyznaję, że przed postojem zatankowałem go Bio Dieslem na Bliskiej, czy to mogło spowodować problem? Ale kiedy za pierwszym razem był problem, to zatankowałem już normalnego Diesla. A ostatnio kiedy nim jechałem, to po hamowaniu silnikiem gdy dodawałem gazu dławił się i też kopcił na biało.

Słyszałem już wiele opini, że może świece żarowe, że rozrząd się przestawił (odkąd go mam czyli od 22000 km, nie wymieniłem go) a także że pompa i wtryski do regulacji. Ktoś mi też powiedział że uszczelka pod głowicą, ale nigdy nie był przegrzany.

A może zatkany mam układ paliwowy?

Bo widziałem, że ktoś miał podobny problem, z tym że samochód mu odpalał.

Proszę o pomoc.

: wt wrz 01, 2009 21:27
autor: bradley
Wypadaloby sprawdzic kat wtrysku na vagu bo on ma istotny wplyw na zapalanie zimnego silnika.
Co do oleju z Bliskiej to warto byloby zmienic filtr paliwa po wyjezdzeniu pelnego baku bio. Wyplukuje on wszystkie syfy z baku, ktore nagromadzily sie przez x lat z tego super czystego ON z markowych stacji. Na zapalanie wplywu wiekszego nie ma (1 obrot rozrusznikiem wiecej na zimnym silniku). Przy tych temperaturach otoczenia, ktore teraz sa nie mozna winic za brak odpalania BIO.

: wt wrz 01, 2009 21:38
autor: Madan
Znaczy że z dwojga złego to bak sobie wyczyściłem...
Ale serio, to czy kąt wtrysku mógł się ot tak przestawić?

: wt wrz 01, 2009 21:41
autor: bradley
Madan pisze:A ostatnio kiedy nim jechałem, to po hamowaniu silnikiem gdy dodawałem gazu dławił się i też kopcił na biało.
Rownie dobrze to moze byc oznaka bledu czujnika regulacji kata wtrysku N108.


Bez vaga ani rusz, sczytasz bledy, zrobisz jakies logi.

: wt wrz 01, 2009 21:45
autor: Sztomel
sprawdź podczas kręcenia rozrusznikiem wężyk przezroczysty paliwowy od filtra paliwa do pompy wtryskowej, jestem przekonany, że będzie w nim więcej powietrza niż paliwa, jestem akurat w trakcie tego problemu z tym, że jeszcze mi normalnie odpala ale po chwili łapie muła - praktycznie nie reaguje na pedał gazu (chodzi wtedy tylko na wolnych obrotach) a przy tym kopci strasznie z wydechu ale kolor jest raczej szarobiały, dziś dosłownie zostawiałem zasłonę dymną za sobą i ciągle mi słabł aż w końcu gasł na wolnych obrotach.
Jutro wjeżdżam do kumpla na kanał i sprawdzam cały układ zasilania od baku aż po pompę wtryskową bo wątpię aby winny był oring pod podgrzewaczem na filtrze paliwa.

: wt wrz 01, 2009 21:49
autor: brynol
mialem podobnie w wakacje, przed wakacjami na zimnym bardzo ciezko palil, potem juz ok, pojechalem na wakacje i 600 km od domu nie odpalil...
okazalo sie ze poczatek wtrysku byl, jak to powiedzial wujek mechanik "zajebiście za późno" ustawil to i bylo niby ok, ale po chwili znow to samo, jak wlaczylem klime to wogole bylo zle, tracil moc i kopcil na bialo, niebiesko.
na vafgu wychodzilo ze dawke paliwa zla daje a powodem byla zebatka na wale korbowym, nie wiem jak sie to wachowo nazywa, ale w kazdym razie jakas zebatka ktorej sie nie wymienia, ani sruby sie nie odkreca, ona wlasnie u mnie byla w srodku uszczerbiona.
takze proponuje sprawdz vagiem a potem rozrzad sprawdz dokladnie

: wt wrz 01, 2009 22:19
autor: barbiq
Ja bym proponował sprawdzić jeszcze koło na wale czy czasem się nie zerawło i przekręciło.też jest taka możliwość...ale oby nie bo to już więcej paprania :grrr:

: śr wrz 02, 2009 00:17
autor: sakuratorek
Madan a czy czasem nie zdażyło Ci sie zapalać na "pycha"?
Moja sugestia to klin na wale(autopsja) miałem identyczne objawy

: śr wrz 02, 2009 05:17
autor: Madan
sakuratorek pisze:Madan a czy czasem nie zdażyło Ci sie zapalać na "pycha"?
Moja sugestia to klin na wale(autopsja) miałem identyczne objawy
Tzn odkąd ja jeżdżę tj. od 22000 km nigdy go z popychu nie odpalałem. a wcześniej chyba też nikt tego nie robił. Samochód jest prosto od Niemca, a oni chyba takich rzeczy nawet nie znają.

Sprawdzę układa paliwa, podepnę się pod Vaga i sie zobaczy