Szarpanie przy przyśpieszaniu...
: pn sie 31, 2009 12:41
Witam,
przedstawię problem z moim Toledo II ASV 110KM@148KM (+turbo od wersji 130KM), który to problem ciągnie się już spory kawał czasu i do tej pory nic nie zostało wyjaśnione...
Otóż samochód po pierwszym uruchomieniu (na zimnym silniku) pracuje głośniej - to normalne jest zimny. Natomiast nawet jak się nagrzeje wydaje mi się, że w dalszym ciągu pracuje zbyt głośno. Nie wiem czy ma to związek z tym co zaraz napiszę, ale chcę opisać wszystko po kolei.
Po nagrzaniu zawsze czekam jeszcze kilka chwil do momentu, aż zacznę go troche przyciskać...
I teraz, podczas ostrzejszej jazdy, na przykład na trasie podczas wyprzedzania, samochód przerywa (szarpie) w czasie dodawania gazu, głównie na 4 i 5 biegu. Czuć, że turbo ładuje, ale po prostu auto niejednostajnie, z takimi jednosekundowymi przerwami, przyśpiesza. Moja panna nazwała to jakbym zmieniał co 1sek biegi... Dodam, że towarzyszy temu dodatkowy dźwięk z silnika, pojawia się on tylko podczas ostrzejszego gazowania... Dodatkowo czuć jeszcze mocne wibracje na pedale gazu i hamulca, zarówno podczas jazdy jak i postoju (na biegu jałowym).
Ale kiedy zatrzymam się na postój i wyłączę silnik np. na 10min, trochę ostygnie i odpocznie, to po ponownym uruchomieniu wszystko wróciło do normy, auto prowadziło się rewelacyjnie, jakby odjąć mu 100tys km z licznika! Nie wiem co sie stało - skasował się błąd kompa czy coś podobnego. Ale na vagu u Rogala komp nic nie wykazał, Rogal stwierdził, że wszytko jest git!
Myślałem, że to koło dwumasowe i że sprzęgło się ślizga - wymieniłem na jednomasę i g60, ale problem pozostał.
Nie wiem czy da się to zdiagnozować na vagu, ale z drugiej strony usterka mechaniczna też jest mało prawdopodobna - w końcu po wyłączeniu, lekkim przestygnięciu i włączeniu silnika wszytko wraca do normy...Ustaje szarpanie i drgania na pedałach gazu i hamulca. Natomiast wg mnie ustarka mechaniczna by pozostała...
Co to może być, bo juz tracę powoli cierpliwość!
Pozdrawiam.
przedstawię problem z moim Toledo II ASV 110KM@148KM (+turbo od wersji 130KM), który to problem ciągnie się już spory kawał czasu i do tej pory nic nie zostało wyjaśnione...
Otóż samochód po pierwszym uruchomieniu (na zimnym silniku) pracuje głośniej - to normalne jest zimny. Natomiast nawet jak się nagrzeje wydaje mi się, że w dalszym ciągu pracuje zbyt głośno. Nie wiem czy ma to związek z tym co zaraz napiszę, ale chcę opisać wszystko po kolei.
Po nagrzaniu zawsze czekam jeszcze kilka chwil do momentu, aż zacznę go troche przyciskać...
I teraz, podczas ostrzejszej jazdy, na przykład na trasie podczas wyprzedzania, samochód przerywa (szarpie) w czasie dodawania gazu, głównie na 4 i 5 biegu. Czuć, że turbo ładuje, ale po prostu auto niejednostajnie, z takimi jednosekundowymi przerwami, przyśpiesza. Moja panna nazwała to jakbym zmieniał co 1sek biegi... Dodam, że towarzyszy temu dodatkowy dźwięk z silnika, pojawia się on tylko podczas ostrzejszego gazowania... Dodatkowo czuć jeszcze mocne wibracje na pedale gazu i hamulca, zarówno podczas jazdy jak i postoju (na biegu jałowym).
Ale kiedy zatrzymam się na postój i wyłączę silnik np. na 10min, trochę ostygnie i odpocznie, to po ponownym uruchomieniu wszystko wróciło do normy, auto prowadziło się rewelacyjnie, jakby odjąć mu 100tys km z licznika! Nie wiem co sie stało - skasował się błąd kompa czy coś podobnego. Ale na vagu u Rogala komp nic nie wykazał, Rogal stwierdził, że wszytko jest git!
Myślałem, że to koło dwumasowe i że sprzęgło się ślizga - wymieniłem na jednomasę i g60, ale problem pozostał.
Nie wiem czy da się to zdiagnozować na vagu, ale z drugiej strony usterka mechaniczna też jest mało prawdopodobna - w końcu po wyłączeniu, lekkim przestygnięciu i włączeniu silnika wszytko wraca do normy...Ustaje szarpanie i drgania na pedałach gazu i hamulca. Natomiast wg mnie ustarka mechaniczna by pozostała...
Co to może być, bo juz tracę powoli cierpliwość!
Pozdrawiam.