Strona 1 z 1

palący się nastawnik w pompie wtryskowej

: śr sie 26, 2009 19:30
autor: zajac
witam

Mam taki problem z ibiza '99 kolegi. Ok 3 tyg temu podczas jazdy auto nagle zgasło i juz nie odpaliło, vg pokazal błąd 01268 Nastawnik dawki (n146).

Pompa zostala wymontowana i zawieziona do jakiegos typa, ktory pompy regeneruje.

Po zamontowaniu pompy pod maskę auto zapaliło i po 20 min zgasło, przyjechał pompiarz i stwierdził, że nastawnik się spalił. zabrał nastawnik, za jakis czas go przywiozl i został zamontowany do pompy, auto pochodziło na luzie ok 2 godz i znow zdechlo. Po otwarciu pompy widać upalone 2 piny od strony rozrzadu a na wieczku pompy da sie zauważyć ciemny osad plywający w resztkach ropy. Zamiast śrubek trzymjących te preciki po prawej stronie pompy sa srednio wygladajace luty no i na tych upalonych pinach tez jakies luty widać

I teraz moje pytanie o co biega, czemu nastawnik sie pali?
Wina pompy, fachowca czy czegos innego?

: śr sie 26, 2009 19:45
autor: Adamm
zajac, zajmuje sie nastawnikami od paru lat i pierwszy raz slysze zeby nastawnik sie palil

masz moze zdjecie tego nastawnika jak wygladaja te poupalane luty?

generalnie to po rozebraniu nastawnika lutuje sie te preciki bo innego wyjscia nie ma, ale dziwne zeby sie upalaly, chyba ze zwarcie sie robi

a w ogole na tych precikach nie ma takiego czarnego plastiku ktory je oslania?

: sob wrz 12, 2009 15:05
autor: zajac
ciag dalszy historii

pompa zostla wymieniona na inna dzialającą, auto chodziło 2 dni i znowu to samo, podczas jazdy auto zdechlo i znow wyskakuje blad nastawnika : 01268 Nastawnik dawki (n146).

niech mi ktos powie od czego to sie dzieje, bo nie wiem już gdzie szukac przyczyny a wydawanie kasy na nie wiadomo co jest bez sensu

: ndz wrz 13, 2009 21:16
autor: Adamm
zajac, z wiazka masz wszystko ok?

: śr wrz 16, 2009 17:15
autor: zajac
wiesz co nie wiem wszystkie kable w tym aucie wygladają normalnie napiecia na pompe ok, byla ciągłośc sprawdzana i nic sie nie pojawiało niepokojącego.