Forum.VWGolf.pl

Witajcie koledzy , podpowiedzcie mi otóż dzisiaj w trakcie jazdy mrugała mi kontrolka akumulatora, po przejechaniu około 3km zgasła. Czy to jest coś poważnego? Pomóżcie

nie jest to nic poważnego ale grozi niedoładowaniem akumulatora na dłuższą metę jak tak się będzie częściej dziać, trzeba sprawdzić przede wszystkim napęd alternatora i prąd jaki podaje na akumulator.

napęd alternatora? jak to sprawdzić? a napięcia jakie powinny być?

vw-bora pisze:napęd alternatora? jak to sprawdzić? a napięcia jakie powinny być?

napęd alternatora czyli : jego koło pasowe (ze sprzęgłem jednokierunkowym), napędzający go pasek wielorowkowy oraz napinacz tego paska - trzeba sprawdzić naciąg paska, zachowanie napinacza - czy mocno telepie i o jakiej amplitudzie są jego drgania oraz sprawdzić czy koło pasowe alternatora kręci się swobodnie w przeciwną stronę do ruchu wskazówek zegara nie napędzając wałka alternatora,
napięcie ładowania powinno wynosić 14V.

dzisiaj rano odpaliłem i chciałem zmierzyć napięcie ładowania i.... po zapaleniu kontrolka akumulatora cały czas miga a jak zmierzyłem napięcie ładowania na klemach po zapaleniu wynosiło 12.5V ponadto coś zaczęło chyba alternator bardzo głośno żegotać, to chyba koniec?

Na zapalonym silniku i wlaczonych swiatlach powinno wynosic ok. 14 tak jak kolega napisac, 12.5 to za malo - brak ladowania, prawdopodobnie alternatorek do regeneracji zalezy co sie zepsulo, radze podjechac do elektryka.

obejrz kable przy altku, bo wyglada mi to na brak wzbudzenia. bezpieczniki popraw.

szczotki sie wytarly. Do wymiany. Koszt jakies 20 zl z Toprana.

podpowiedzcie mi czy jeśli alternator tak żegocze głośno to jest w miarę bezpieczne jechać jeszcze do mechanika czy trzeba go holować???