Forum.VWGolf.pl

Witam! dziś rano zauważyłem dziwną rzecz:
zapaliłem auto i się pakowałem do pracy (chwilkę zeszło, a auto chodziło cały czas na wolnych obrotach=grzało się ) turbo lekko poświstywało (pogwizdywało) żeby po chwili zacząć gwizdać dosyć głośno, na pewno zauważalnie głośniej. Dziwna sytuacja bo ani nie jechałem ani nic. Dolot szczelny, wydech raczej też, ale nie sądzę że podczas postoju sie rozszczelniło coś?

Silnik ALH golf 4 z 98' 240kkm

egr sie otworzyl

turbo gwiżdze na biegu jałowym?? oj, oj raczej nie powinno

xmen pisze:turbo gwiżdze na biegu jałowym?? oj, oj raczej nie powinno

Pusty wydech (wypalony) powoduje efekt gwizdu z wydechu na biegu jalowym po otwarciu EGR'a. Chyba w 5'ciu ALH i podobnych juz ten efekt widzialem.

rozumiem, że przez pusty wydech rozumiesz brak kata ? VNT to vnt i nie ma znaczenia oznaczenie silnika. Nawet na odetkanym wydechu na biegu jałowym gwizdać raczej nie powinno. Przecież prędkość spalin bardzo mała a łopatki stoją w jednej pozycji. U mnie po wywaleniu kata turbo zaczeło bardziej syczeć i gwizd znacznie głośniejszy. Ale na jałowym nic nie gwizda.

jak wybebeszysz wydech to gwizdać będzie bardziej !!

xmen pisze:VNT to vnt i nie ma znaczenia oznaczenie silnika

Nie pisze nic o VNT
Jest u niego OK, i nie ma co sie dosuzkwiac absulutnie zadnej awarii

Dzięki za pomoc wszystkim. Katalizator o ile wiem to jeszcze niby jest. Turbo syczy jak jadę tzn dodaje gazu tak do ok 2k rpm potem nic nie słychać tylko warkot silnika. Czyli mówicie że to ten EGR mógł się załączyć i to przez to się to stało? bo jak zgasiłem i zapaliłem to już było ok.