Strona 1 z 2

Duża awaria silnika

: wt lip 28, 2009 17:25
autor: greatwyrm
Witam

W ten weekend nastąpiła w moim golfie poważna awaria. Podczas jazdy coś "gruchnęło" i silnik zaczął momentalnie tracić moc i chodzić jak traktor. Od razu zatrzymałem się i wezwałem pomoc drogową. Auto przewiozłem do serwisu VW w Wrocławiu. Tam po sprawdzeniu okazało się,cytuję, że:

"Nastąpiło uszkodzenie hydraulicznego popychacza wydechowego 1 cylindra (prawdopodobnie w wyniku zatarcia) w wyniku uszkodzenia popychacza nastąpiło także uszkodzenie krzywki wałka rozrządu i gniazda popychacza oraz zaworu. Ze względu na tak powstałe uszkodzenia głowica silnika kwalifikuje się do wymiany wraz z nowym zestawem rozrządu (stary został przeciążony)

Koszt głowicy 5500
Koszt uszczelki głowicy, śrub i uszczelek kolektorów 560
Koszt zestawu: rozrząd z pompą wody i paskiem klinowym 1230"

Plus oczywiście robocizna

Auto jest z 2002 roku, ma przejechane 11800, było kupione w salonie i wszystkie przeglądy były robione w autoryzowanym serwisie VW. Na 90000 miał wymieniony cały rozrząd.
Chciałbym się zapytać co sądzicie o tej awarii, kosztach. Czy przyczyną mógł być jakiś błąd w poprzednich serwisach. Ogólnie o radę odnośnie całej sytuacji. Dodam jeszcze, że auto nigdy nie miało jakiejkolwiek awarii, było jeżdżone bardzo spokojnie. Rzadko kiedy powyżej 120-130km/h

Z góry dziękuję za pomoc!

: wt lip 28, 2009 18:50
autor: tomekzabrze
na jakim oleju jezdzone bylo "?

: wt lip 28, 2009 18:55
autor: greatwyrm
Teraz nie mam jak sprawdzić dokładnie bo książka jest w aucie ale na 90% castrol albo jakiś inny dobry

: wt lip 28, 2009 19:04
autor: 77Marek
Dość poważrna i kosztowna awaria. Jest to dowód na to że smarowanie było słabe lub zbyt małe i popychacz się zatarł. A wcześniej silnik przed tą awarią pracował normalnie?

: wt lip 28, 2009 19:12
autor: greatwyrm
Tak, nie było z nim żadnych problemów. Auto jeździło bez problemu. Możliwe, że był problem z netlauf bo czasami jak się szybko jechało spadała mu moc. Może to ma coś wspólnego z awarią.

: wt lip 28, 2009 19:21
autor: cosmoo
greatwyrm pisze:Tak, nie było z nim żadnych problemów. Auto jeździło bez problemu. Możliwe, że był problem z netlauf bo czasami jak się szybko jechało spadała mu moc. Może to ma coś wspólnego z awarią.
to ma raczej wiecej wspólnego z delikatną jazdą i zapieczonymi kierownicami w turbo niż z awarią, którą opisałeś powyżej.

: wt lip 28, 2009 19:33
autor: greatwyrm
no tak. No to oprócz tego nic się z autem nie działo. A było prowadzone bardzo spokojnie.

: wt lip 28, 2009 19:47
autor: GoF
Jaki tam siedzi silnik i dokładnie jaki olej? Ale skoro był lany w serwisie to powinien spełniać normy przyzwoitości.

Może nie na temat ale:
greatwyrm pisze:A było prowadzone bardzo spokojnie.
Bardzo spokojnie prowadzi ciężarówkę z niewybuchami, a silniki TDI trzeba przeganiać czasem.

: wt lip 28, 2009 20:07
autor: greatwyrm
no tak czyli mam rozumieć, że to wina spokojnej jazdy? A co do silnika to 1,9 110km Chciałem się dowiedzieć czy koszty które podał serwis są normalne czy przesadzone. Czy nie lepiej kupić nowy silnik. Oraz czy awaria mogła być spowodowana jakimś błędem w poprzednim serwisie. Z tego co wiem silniki tak po prostu się nie zacierają.

: wt lip 28, 2009 20:38
autor: tomekzabrze
ale tobie sie silnik nie zatarl tylko popychacz ktory narobil troche szkod wedlug diagnozy serwisu......koszta u nich sa duzo za duzo remont glowicy okolo tysiac zl uszczelki okolo 250zl rozzrad polowa tego co wypisal serwis

: wt lip 28, 2009 22:09
autor: GoF
greatwyrm pisze:no tak czyli mam rozumieć, że to wina spokojnej jazdy?
Ta awaria nie jest tym spowodowana ale ogólnie te silniki nie lobią takiej jazdy. Turbo trzeba przedmuchać.
W salonie tego nie rób bo szkoda kasy, to przecież połowa wartości samochodu (nie chce wiedzieć ile tam się płaci za roboczogodzinę). Znaleźć dobrego mechanika który ma o tym pojecie i szukać części na wymianę. Wymiana silnika ryzykowna bo nie wiadomo co się dostanie.

: śr lip 29, 2009 02:36
autor: fleshu
Zaraz zaraz>>>>>>>>>> czyli jak szklankopopychacz stuka to >>> zgina się zawór lub zaciera się jego gniazdo???????????? No większej pie.... to ja nie słyszałem >>>>> kto takie bajki opowiada????????? Słychać tylko klepanie>cykanie > ja jak zawór się zgina to pasek rozrządu przeskakuje i zawór natrafi na tłok! Castrol w ASO lany jest z beczki > i pełne uszanowanie dla ASO VW > no ale ja wole Mobil S dla tdi lub Motul > Castrolem raz szklanki zabiłem!

Przeliczam: Nowe popychacze z allegro 160 zł + przesyłka > do nich nowe uszczelniacze zaworów około 16 zł w sklepie > robocizna około 150 zł > i finito!!!!!!!
hehe > najprościej wymienić wszystko na nowe > ale czy jest to najtaniej???????
greatwyrm, Castrol z ASO = złomowisko!
Pozdrowionka!

: śr lip 29, 2009 12:44
autor: marcyez
witam,
mi pękł wałek w aucie podanym w profilu, taki sam silnik. Naprawa z robocizną:
- splanowana głowica z innego auta + wałek + uszczelniacze + zawory+ tłoki = 700 zł
- demontaż, montaż, kupno uszczelek - w sumie mi wyszło 1550 zł tyle że też miałem wymieniany rozrząd 3,5 tysiąca km przez uszkodzeniem.
Do dzisiaj śmiga
Pozdrawiam

: śr lip 29, 2009 13:58
autor: Dario84
fleshu, jak sie rozwalila szklanka to gniazdo szklanki w glowicy tez mogla uszkodzic i wtedy glowica do wymiany.

Do autora tematu odpusc serwis, kup glowice, kompletna bez wtryskow, ok 800zl, nowy rozrzad jakies 600-800zl za czesci, jedz do dobrego mechanika zeby poskladal i zmien olej na mobil 1 lub inny, wymiany co 15kkm.
Do tego uszczelki, sruby glowicy, planowanie.

za robocizne zaplacisz ok 300-500zl a nie grube tys w serwisie.