Strona 1 z 1

kiedy zimny taki efekt przygasania

: czw lip 16, 2009 07:19
autor: daszczyk
Witam !
Po odpaleniu tak do rozgrzania to jest z 7 minut do 90st. na wolnych obrotach mam taki efekt pracuje ładnie i wrr i znowu ładnie i wrr (ułamek sekundy jak by chciał zgasnąć bo tak szarpnie że czuć w kabinie na obrotomierzu nie zdąży nawet ruszyć wskazówka trzyma ładnie obroty 900) filtr paliwa zmieniony z 6tys temu, leje paliwo zawsze z neste. Może coś kiedyś takiego przerabiał. dzięki

: czw lip 16, 2009 07:41
autor: Michał_1977
Kolego,a czy to dzieje się wtedy gdy włącza się wentylator chłodnicy?
Wtedy następuje gwałtowny spadek napięcia i altek stawia silnikowi spory opór.

: czw lip 16, 2009 07:45
autor: daszczyk
no właśnie nie włącza się wentylator bo to dzieje na zimnym powyżej 70 już to sie nie dzieje ale może co innego się włącza w tym czasie co szarpie prąd ... ten efekt jest po wyłączeniu się świec jak podniosą się już delikatnie obroty to póżniej chyba prądu nic nie bierze.

: czw lip 16, 2009 09:53
autor: Michał_1977
ten efekt jest po wyłączeniu się świec jak podniosą się już delikatnie obroty to póżniej chyba prądu nic nie bierze.
Właśnie to jest dziwne,hmm,może to głupie,ale zbadaj czy akurat jak te obroty spadną nie dochodzi prąd do świec żarowych.Cholera wie,może przekaźnik świruje,albo czujnik temperatury.Obadać nie zaszkodzi.

: pt lip 17, 2009 11:24
autor: daszczyk
dzisiaj to samo ! podnoszą się obroty po skończeniu grzania świec i zaczyna znowu. Zrobił tak z 10 razy w przerwach nie regularnych w ciągu 5 minut, zauważyłem że jak dodaje gazu i występuje ta przerwa to tak jakby paliwo nie dochodziło bo wciskam gaz a on stoi ?? dziwne. Jak filtr byłby zabity to by tak robił cały czas (filtr nowy). Może to pompa się końcy albo wtryski ?? no nie wiem ale tylko to się dzieje na początku przed rozgraniem to chyba nie pompa i wtryski.

: pt lip 17, 2009 11:34
autor: Marioprestiz
hmm ja bym sprobowal zalac cos lepszego niz ropka z nestea ;P

: pt lip 17, 2009 11:47
autor: daszczyk
tankuje tam z 1,5 roku i zawsze naprawdę spoko było nic sie nie działo ale zaleje co innego jak wyjadę ten bak

: pt lip 17, 2009 13:46
autor: Piasek
Marioprestiz pisze:hmm ja bym sprobowal zalac cos lepszego niz ropka z nestea ;P
Może ma rację...
Masz już tyle wody w zbiorniku że zdarzają się momenty kiedy wtryski władują więcej wody niż ON - wówczas przygaśnie... Po rozgrzaniu (wymieszaniu się paliwa w zbiorniku) nie dochodzi już do takich sytuacji... Spal to wszystko (albo wypompuj) i zalej do pełna na innej stacji...

: pt lip 17, 2009 15:25
autor: Michał_1977
Może i faktycznie jest coś nie tak z paliwem,ale zanim go spuścisz,to obadaj,czy do pompy nie zasuwa powietrze z paliwem (przezroczysty wężyk),bo jeśli pompa zapowietrza się to może być właśnie taki efekt.
Możesz także spuścić syf z filtra paliwa.

: sob lip 18, 2009 13:30
autor: fd76fr
Witam ja w swoim 1,9 TD miałem taki efekt, okazało się , że przy regulacji obrotów śrubką z tyłu pompy za dużo wykręciłem i ta regulacja się rozleciała efektem czego było takie krótkie przerywanie na zimnym silniku. Aby wkręcić tą śrubkę ponownie musiałem wyjmować pompę.

: ndz lip 19, 2009 11:04
autor: daszczyk
witam
Zaczeło się tak nie winnie i delikatnie jak pisałem w końu pojechałem 100 km za miasto i się zrobiło, osłab, nierówno zaczął chodzić, kopcił, szarpał i stało się rozrząd mi przeskoczył o 1 ząbek. Ale już ustawione i zmienione koło rozżądu z nową śrubą na klej. Koło mi się nawet specialnie nie bujało. Przyczyną było powiedział mi mechanik zniszczony na tym metalowym kole ząb wytar się i pół ząbka miał luzu. Wału mi nie poniszczyło całe szczęście. Choć koło jak zawsze lekko chodzi na boki idealnie nigdy nie szło. Przejechałem na nim 60 tys. i jest okej. Nie chce wyciągać wału bo biję się że już nikt nie złoży tego silnika jak w fabryce;)) pozdrawiam i dzięki za uwagi