Wycieki plynu chłodniczego (nie usczelka pod glowica!)

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

KINKEY
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: śr maja 10, 2006 17:00
Lokalizacja: Rawicz
Kontakt:

Wycieki plynu chłodniczego (nie usczelka pod glowica!)

Post autor: KINKEY » sob lip 04, 2009 15:56

Witam ALL

Poniewaz w wyszukiwaniu forum nie znalazlem nic na temat to stawiam nowy post dla
potomnych :)

Na wstepie napisze ze chodzi o Gofra z 2002r.1,9 TDI na ASZ-cie (130 PS)

A wiec zaczelo sie od tego ze nagle ku mojemu zaskoczeniu zamrugala do mnie
kontrolka sygnalizujaca problemy z Płynem chłodniczym. Wiec szybko zagladam
na piec i zbiornik wyrownawczy a tam poniezej minimum!!!! Mowie niemozliwe
zeby wyparowal tymbardziej ze nie byla sama woda tylko koncentrat
(rózowawy, prawdopodobnie G11 luz G12) wiec tymbardziej nie wyparowal sam z siebie!
Korek wyglada ok. wiec szukam wyciekow na wezach lub jakiegos osadu gdzies
po wyschnięciu. Nic nie znalazlem. No i troszke sie zestrachalem ze wode
ASZ-cik bierze i uszczelka porobiona, no ale sprawdzam korek oleju, brak
masla, poziom ok, sprawdzam weze sa miekie. hmmm mysle i zgupialem o co qaman,
nie szarpie nie kopci nic przy oodpalaniu podczas jazdy kompletnie nic,
temperatura na 90 non stop mimo ze kontrolka miga. Mowie nic zalewam G12
(nie wiem czym byl zalany dokladnie,ale ponoc G12 mozna zmieszac z G11?) i
jade w zaplanowany wyjazd 200 km. Sprawdzam kontrolke i temperature co
chwila zeby w razie w nie zagotowac silnika jak cos bedzie nie teges. Temp.
na 90 non stop, mowie przegonie go troche bo byla mozliwosc wchodze na 150-170
na jakies 10 minut, jest ok temp na 90, mysle sobie moze termostat, ale ze juz
dojechalem do miejsca zatrzymalem sie ostudzilem troche turbawe i zgasilem,
otwieram maske i patrze na plyn, niby jest ale troche go ubylo. Naprawde
zaczalem sie niepokoic.
Postal 1 godz.przychodze wsiadam odpalam i jade do sklepu a tu znowu czerwona
latarnia na blacie deski!!!!!!!!! gasze patrze na zbiornik a tam 0 plynu!!!!!
Nic zalalem gnoja znowu juz tylko woda i jade do sklepu temp. podeszla na 90,
pozniej jeszcze pojechalem wkolo komina i podjechalem na parking na czysciutka
kostke (bo wczesniej na trawie to raczej nic sie nie zauwazy:), pochodzil troche
jakies 7 minut, odjechalem z tego miejsca i patrze jest kilka kropel, zgasilem go
i wtedy zaczal lac jakby mocniej, sciekalo polewej stronie tak jakby ze zbiornika
i wsumie tak za bardzo nie bylo widac skad, ale troszke mi ulzylo bo mysle sobie
gdzies z weza cieknie czy moze nie uszczelka. Pozniej zauwazylem ze jak silnik
ostygnie to juz nie ubywa, chyba po wylaczeniu silnika przez jakis czas w ukladzie
jest cisnienie dlatego na cieplym przez jakis czas to cisnienie go wypycha gdzies.

No ale nic podjechalem do kolesia mechaniora i szukamy gdzie krwawi,posprawdzal i mowi ze
uszczelka na bank nie. I szuka. Wkoncu Eureka jest wyciek!!!!!!!!!!!!!!!! z drugiej strony
niz zbiornik mimo ze sciekalo z oslony tam gdzie zbiornik. Mimo ze ja wczesniej szukalem
nie widzialem tego wtedy ale byl zimny wiec tak bardzo nie bylo plynu widac ale jak do
niego podjechalem juz na troche rozjezdzonym silniku (jakies 15km) to znalazl kapiacy plyn.
Nic ustawialem sie na poniedzialek i bedziemy rozbierac to.

Teraz pytanie do was jako ze nie jestem specem (coprawda mechanior mowil zebym nic nie kupowal
bo tam jest jakis oring i mozliwe ze da sie go wymienic) i to moj pierwszy dislak wiec zapodam fotke
z wyciekiem i zaznacze gdzie leci a prosilbym was zebyscie mi powiedzieli co to jest za czesc, jak sie
nazywa, ile kosztuje, numer z ETKI. Bo chcialbym to jednak zamowic nowe zeby ASZ wyzdrowial na dlugi czas :)

Oto Fotka: Obrazek Obrazek

Jeszcze mam pytanie tak ogolnie ile te Asz-y moga bezpiecznie Vmax pocisnac? Lecialem niedawno 190 troche ale chlodze zawsze silnik nie wylaczam go, zawsze jest odpowiednio do jazdy chlodzony, czy mozliwe ze od takiego palowania siada taka rzecz?

Z niecierpliwoscia czekam na odpowiedzi.
Z Gory dzieki za wszelakie rzeczowe info,
Pozdrawiam


KINKEY
FAN AC MILAN 7 KOLEJARZ RAWICZ

Awatar użytkownika
tomekzabrze
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 425
Rejestracja: czw mar 23, 2006 23:43
Lokalizacja: zabrze
Kontakt:

Post autor: tomekzabrze » sob lip 04, 2009 16:45

tam moze cieknac ci z paru miejsc albo spod czujnika albo spod dwoch krocow ukladu chlodzenia pod kroccami sa origni moze pomoze albo ten plastyikowy krocicec pod wplywem temp sie odksztalcil wtedy wymiana krocca badz sadzy sie spod czujnika wtedy tez wymiana oringu



Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Sztomel » sob lip 04, 2009 16:52

na foto zaznaczyłeś czujnik płynu chłodzącego - podwójny - G62/G2 i mechanik dobrze mówi aby nie kupować nowego bo jest on uszczelniony gumowym oringiem i najprawdopodobniej mechanik wymieni tylko sam oring, chyba że pęknął sam plastikowy króciec.


Obrazek

KINKEY
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: śr maja 10, 2006 17:00
Lokalizacja: Rawicz
Kontakt:

re

Post autor: KINKEY » sob lip 04, 2009 16:58

A powiedzcie mi w servisie dostane ten oring? ile to kosztuje?
Acha ile ewentualnie ten krociec kosztuje?
I jeszcze jedno istotne pytanie przy okazji jak bede to robil to wymieniam caly plyn
kupilem juz 1 l G12 i teraz pytanie ile sie tam miesci w calym ukladzie bo odrazu dokupie reszte zeby miec spokoj?

Pozdrowionka


KINKEY
FAN AC MILAN 7 KOLEJARZ RAWICZ

Awatar użytkownika
tomekzabrze
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 425
Rejestracja: czw mar 23, 2006 23:43
Lokalizacja: zabrze
Kontakt:

Post autor: tomekzabrze » sob lip 04, 2009 18:07

oring w normlanym sklepie zlotowke w serwisie pare zloty



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 154 gości