Forum.VWGolf.pl

Witam
Czy to normalne że po włączeniu klimatyzacji znacznie spadają obroty silnika (o ok. 100 obrotów)? Jest to strasznie uciążliwe w jeździe miejskiej przy takiej pogodzie jak teraz. Na każdym skrzyżowaniu przy czerwonym świetle autko całe się "telepie".

podjedz do serwisu klimy, pewnie masz cos namieszane,
po wlaczeniu klimy obroty powinny spasc ale tylko na sekundke ;p

Jak spadną nie zwiększają się w ogóle????A na jakim poziomie są normalnie i na jaki spadają???

Obroty normalnie ok. 950, po włączeniu klimatyzacji ok. 850

I powinny wrócić mniej więcej do tych 950...

Domyślam sie że coś nie tak. Ale czy to wina klimatyzacji czy słabego już silinka?

a próbowałeś jechać na kompa?????

jest mały problem nie ma go gdzie podłączyć. To jest TD a nie TDI.

To próbować wyregulować bieg jałowy,jeżeli to TD..Nie doczytałem////

mam dokładnie to samo juz sie przyzwyczaiłem ,popsute jest pewnie automatyczne ssanie to dziadostwo działa na jakies podcisnienie

Pioczel to podjedź do elektryka aby sprawdził tobie przekaźnik, który podwyższa obroty przy włączaniu klimatyzacji.
Ja tak zrobiłem, elektryk pogrzebał w kabelkach przekaźnika i wszystko chodzi jak należy.
Pozdrawiam

igelski pisze:Pioczel to podjedź do elektryka aby sprawdził tobie przekaźnik, który podwyższa obroty przy włączaniu klimatyzacji.
Ja tak zrobiłem, elektryk pogrzebał w kabelkach przekaźnika i wszystko chodzi jak należy.
Pozdrawiam

a wiesz może gdzie ten przekaznik to sam coś może wygrzebie?

sorry Pioczel ale ja niezbyt kumaty jestem w tych sprawach i Ci nie pomogę.

Ale jeszcze jedna rzecz zauważyłem. Przed wizyta u elektryka obroty rano (zimny silnik) były niższe niz potem gdy auto się rozgrzało. Teraz rano na zimnym silniku obroty sa wyższe niz poźniej gdy silnik jest rozgrzany.

Pozdrawiam