Forum.VWGolf.pl

Jak w temacie,wczoraj jadac moim mk3 Tdi 1z na wlaczonej klimatyzacji,zauwazylem, ze z kratek nawiewu wydobywa sie para,jak by tego bylo malo z nawiewu na nogi pasazera wylatywala woda,co jest grane??Druga sprawa to czeste wlaczanie sie wentylatora klimy wczesniej tego nie zauwazyłem,i czy to normalne ze na postoju np w korku jak przegazuje to klima sie wylacza, a jak obroty spadna to ponownie sie zalacza????

Rozszczelniona nagrzewnica skoro leje się na nogi pasażera w dodatku ta "para",
płynu chłodniczego w zbiorniczku wyrównawczym oczywiście ubyło?

no właśnie plynu w zbiorniczku nie ubyło,a do auta leje sie woda nie plyn chłodniczy

grubby, a odplyw wody z obudowy nagrzewnicy masz ok?

powinien byc w scianie grodziowej zrobiony odplyw wody skraplajacej sie na nagrzewnicy

wlasnie znajomy mechanik mi powiedzial to samo,ze odplyw jest zatkany i woda leci do auta zamiast na zewnatrz


A czy to normalne ze na postoju z wlaczona klima po przegazowaniu klima sie wylacza, a nastepnie zalacza???

no u mnie tak właśnie jest, po przygazowce ostrej klima się na moment rozłącza. Czy tak ma być to niewiem ale chyba to normalne(przy wiekszych obciążeniach klima zostaje rozłączona momencik). Jak byś nie mógł znaleźć odpływu w ścianie grodziowej to mogę Ci wstawić zdjęcie

dzieki bartek2 ale z tym nie bedzie problemu

u mnie jest podobna sytuacja... wystarczy, że popada troszke deszczu i stanę powiedzmy na światłach - szyby (wszystkie) parują w mgnieniu oka, teraz jeszcze da się przeżyć, ale do zimy muszę coś z tym robić albo wycieraczki od wenątrz zamontuje bo pary naprawde jest spoooro. Nie mam pojęcia czym to może być spowodowane, wiąże się to chyba z tym, że jak włącze ciepłe powietrze to czuś jakiś smrodek - ciężko stwierdzić co to - możliwe że płyn chłodniczy.