Strona 1 z 1

Korozja nadwozia w MK4

: czw cze 18, 2009 21:52
autor: Omek
Witam wszystkich !
Zastanawiam się jak jest z korozją w MK4 czy rocznik 98 już się sypie ? czy te samochody są lepiej zabezpieczone antykorozyjnie niż MK3 ?

: czw cze 18, 2009 21:57
autor: wielblad2
Mam 98 r. i nic jeszcze nie znalazłem oprócz miejsca na przednim błotniku gdzie krawędż zderzaka obcierała poza tym spoko i czysto.

: czw cze 18, 2009 21:59
autor: Omek
a jak spód auta np.progi ?

: czw cze 18, 2009 23:02
autor: Michał_1977
Omek pisze:a jak spód auta np.progi ?
Ano właśnie...
Większość ludzi jak kupuje autko,patrzy zazwyczaj na zewnętrzne poszycie nadwozia i to jest błąd,bo rdza najczęściej pojawia się tam,gdzie najtrudniej ją dostrzec.
Co do rdzewienia MK4,to wydaje mi się,że nie ma na to reguły.Jeden egzemplarz może być czysty jak łza,a inny do połowy rudy.Wszystko zależy od tego w jakich warunkach był eksploatowany,czy był garażowany i czy choć raz był myty spód po zimie :bigok: .
Hmm,a tak w ogóle to nie jest temat do działu diesel :chytry: ...

[ Dodano: 18 Cze 2009 23:11 ]
I jeszcze jedno,jeżeli auto nie widziało solidnej konserwacji,to marne szanse,że nie będzie rdzewieć.Niektórzy mówią-"on ma blachę ocynkowaną",ja mówię-guzik prawda,bo dopuki auta produkowane są ze stali,doputy mają prawo rdzewieć.Praw chemii i fizyki jeszcze nikt nie przeskoczył :wink: .

: czw cze 18, 2009 23:13
autor: bongo
Jeśli auto nie było bite,nie naprawiane w stodole to raczej powinno być oki :bigok:

[ Dodano: Czw Cze 18, 2009 23:14 ]
Michaś_1977 pisze:I jeszcze jedno,jeżeli auto nie widziało solidnej konserwacji,to marne szanse,że nie będzie rdzewieć
Mój klekot ma fabryczną konserwację i mimo blisko 20 lat nie gnije :grin:

: pt cze 19, 2009 07:21
autor: wesol
Zdaje sie ze MK3 ni emialo ocynku ( chyba ze pod koniec produkcji) a mk4 ju zmiala seryjnie zabezpieczenie.

: pt cze 19, 2009 07:34
autor: cok18
Witam. Przy tym rocziku narazie nie powinno się nic dziać. Progi mogą ci jedynie paść jak masz nakłdki na progi, wtedy zbiera się w nich różne g**** i zaczyna gnić. Więc radze nie obepiać autka różnymi dziwnymi listewkami. Blachy ogólnie ma już cynkowane ale na to nie ma regóły. Nie sptkałem się jeszcze żeby MK4 miało dziury wyjedzone przez rudą france. Jedynie niewielkie zalążki na dołach drzwi. Często się zdaża że szybko robią się odpryski na masce i czubkach błotników ale to juz chyba taki ich urok.

: pt cze 19, 2009 07:42
autor: Michał_1977
bongo pisze:Mój klekot ma fabryczną konserwację i mimo blisko 20 lat nie gnije :grin:
I tutaj bongo, muszę się z tobą zgodzić,ponieważ MK-2 miały solidną konserwację fabryczną.Mój podobnie do Twojego-19 lat i śmiga na fabrycznej konserwacji i co najważniejsze nie widzę na nim rdzy,ale w tym roku muszę go potraktować bitumem.
Z drugiej jednak strony widziałem sporo MK-2 zjedzonych tak,że żal było patrzeć.Tak więc,chyba jednak dużo zależy od tego kto,gdzie i jak użytkuje :wink:

: pt cze 19, 2009 07:48
autor: cok18
Mój ma 18 i jak wchodziłem do kanału też ani śladu nie ma. Jedynie na drzwaich bo jakiś baran na parkingu jak wsiadał to mi walnął i zrypał lakier. Zaprawiłem tak delikatnie ale wdała się zaraza a nie mam narazie czasu na malowanie całych dzrzwi.