Strona 1 z 2

Problem z turbo T2

: śr cze 17, 2009 18:12
autor: Adriano_Amigo
Witam! Proszę o pomoc, bo nie wiem co jest nie tak, ale po kolei.
Jakiś czas temu auto stało sie mułowate (silnik SB), sprawdziłem ustawinie pompy i sprawdziłem czy sie przez przypadek rozrząd nie przestwił- ale wszystko jest dobrze. Dziś podłaczyłem boost control i załamałem się bo detałem go równo a max co pokazał manometr to zaledwie 0,2Bara :( pomóżcie proszę bo nie wiem jak temu zaradzić :otepienie:

: śr cze 17, 2009 18:27
autor: patryk18
może WG się zapiekł

: śr cze 17, 2009 18:41
autor: Adriano_Amigo
też nad tym myślę, ale roboty jest chyba dużo z rozruszaniem tego? no i pytanie laika, gdzie to dokładnie jest, jak stoje przed silnikiem to po prawej stronie na dole gdzieś tam, czy po lewej?
A czy możliwe jest, że ten wężyk w który się wpiąłem nie jest wystarczająco szczelny i też mogą być przekłamania?

: śr cze 17, 2009 21:28
autor: patryk18
jak stoisz z z przodu auto to masz po prawej stronie kruciec wydechowy przy turbinie po stronie ciepłej musisz go odkrecic i powinno go byc widac.

: śr cze 17, 2009 22:06
autor: Adriano_Amigo
ok, w piątek do tego zerknę.dzieki :pub:

[ Dodano: 18 Cze 2009 23:00 ]
No więc tak: dziś pojeździłem i potestowałem i okazało się, że na 1 i 2 biegu jak go kręcę do 4500 to ciśnienie jest około 0,2 Bara, jedynie co to na 3 biegu przy 4500 jest 0,4-0,5. Natomiast na każdym z biegów między 1000-3500 prawie w ogóle turbo nie ładuje :( czy to właśnie może być spowodowane przez zapieczony WG? Pomocy!

: pt cze 19, 2009 16:22
autor: Mlody_88
up

: pt cze 19, 2009 17:57
autor: adasiek
Jeżeli turbina jest sprawna i dmucha tyle co powinna to musi być gdzie nieszczelność, skoro ciśnienie ucieka. Czy auto nie stało się głośniejsze? A jeżeli tam wszystko jet ok, to spróbuj dobrac się do turbiny, chwyć za ośkę i zobacż czy ładnie się kręci bez oporów, przy okazji sprawdzisz czy nie ma za dużych luzów:)

: pt cze 19, 2009 18:12
autor: Adriano_Amigo
Trurbo miałem wyciągnięte parę miesięcy temu i z tego co pamietam to nie było w najgorszym stanie, tzn nie miało duzych luzów, no i do dziś nie cieknie ani nie poci sie olejem.
Tylko właśnie zastanawia mnie fakt tego, że ono powinno się chyba włanczać powyżej 2500obr i ładować przynajmniej te 0,4B, a tak nie jest bo te ledwo co ono dmucha to jest powyzej 4tys.

: pt cze 19, 2009 18:51
autor: adasiek
Adriano_Amigo pisze:Trurbo miałem wyciągnięte parę miesięcy temu i z tego co pamietam to nie było w najgorszym stanie, tzn nie miało duzych luzów
To było jak sam napisałeś pare miesięcy temu :jezor: nie musisz znowu wyciągać turbiny, zdejmiij tylko wąż doprowadzający powietrze i sprawdź jak wałek się obraca. Faktem jest że turbo nie daje wymaganego ciśnienia, a to oznacza że albo powietrze gdzieś Ci ucieka jakąś nieszczelnościa (może być i ten WG), albo turbo już się nie kręci w ogóle albo bardzo słabo. Może być też że ztatkał się przewód doprowadzający olej do turbiny, co doprowadziło ją do zatarcia, stąd brak wycieku...ale to już chyba zbyt czarny scenariusz i miejmy nadzieje że nie prawdziwy;)

: pt cze 19, 2009 21:33
autor: patryk18
Ja Ci radze sprawdzić WG i wirnik czy obraca sie lekko i wtedy możesz szukać dalej usterki

: wt cze 23, 2009 14:29
autor: Adriano_Amigo
Dzis posciągałem te węże i:
- wirnik kręci się lekko, bez zadnych oporów
- luz wzdłóż osi wirnika jest praktycznie zerowy
- luz poprzeczny jest, ale nie jest to jakaś masakra

Ma ktoś może foto tego WG w T2? Bo nie wiem dokładnie gdzie paluchy włożyć :jezor:

: wt cze 23, 2009 19:32
autor: patryk18
żeby wg zobaczyc musisz sciagnac kruciec wydechu to kolanko od turbiny wydechowe.

: śr cze 24, 2009 18:00
autor: Adriano_Amigo
Udało się :) Turbo teraz ładuje do 0,7Bara :) jak wszedłem do kanału to okazało się że to cięgno wyskoczyło z tego trzpienia - założyłem, zabezpieczyłem i w koncu wrócił mój GTD :bigok:
Jeśli teraz chiałbym się pobawić pinem to najpierw pokręcić pinem a pożniej ewentualnie zwiększyć ciśnienie doładowania?czy na odwrót?
No i odnośnie tego zwiększania, to na tej sztandze którą dziś włożyłem na swoje miejsce jest gwint i nakrętka - to włąśnie tym elementem będę zwikszał/zmaniajszał ciśneinie? Chodzi o to żeby skrucić to ramię?

: czw cze 25, 2009 09:48
autor: arwam
Jeśli teraz chiałbym się pobawić pinem to najpierw pokręcić pinem a pożniej ewentualnie zwiększyć ciśnienie doładowania?czy na odwrót?
No i odnośnie tego zwiększania, to na tej sztandze którą dziś włożyłem na swoje miejsce jest gwint i nakrętka - to włąśnie tym elementem będę zwikszał/zmaniajszał ciśneinie? Chodzi o to żeby skrucić to ramię?
tak tym elementem się reguluje ciśnienie doładowania, ewentualnie moża założyć MBC