Strona 1 z 1

Jak wygląda sprawa wtrysków wkręcanych na silikon

: ndz cze 14, 2009 18:32
autor: grandi
JAk w temacie mam okazje kupić silnik zdrowy tylko wtryski właściciel powkręcał na silkon idzie potem to wykręcić z głowicy ktos spotkał się z takim przypadkiem

: ndz cze 14, 2009 19:04
autor: Michał_1977
Witam
Miałem okazję spotkać się z takim przypadkiem.Szwagier przyprowadził mi MK-3 1,9D do remontu i poprzedni właściciel zastosował właśnie takie uszczelnienie.
Zapuść WDziakiem tak jak ja i po jakimś czasie spokojnie je wykręcisz.
Musisz jednak mieć na uwadze (jeśli to TD),że kawałki sylikonu mogą wpaść do komory wirowej i trzeba to jakoś odessać,bo szkoda aby trafiły w wirnik. :bajer: .Ot taka moja mała uwaga-gratis :grin: .

: ndz cze 14, 2009 19:52
autor: piter_s
grandilodz pisze:JAk w temacie mam okazje kupić silnik zdrowy tylko wtryski właściciel powkręcał na silkon
ciekawe rozwiązanie, niedługo uszczelki pod głowicą będą smarować silikonem :grin:

: ndz cze 14, 2009 20:01
autor: Tomek
Michaś_1977 pisze:Witam
Miałem okazję spotkać się z takim przypadkiem.Szwagier przyprowadził mi MK-3 1,9D do remontu i poprzedni właściciel zastosował właśnie takie uszczelnienie.
Zapuść WDziakiem tak jak ja i po jakimś czasie spokojnie je wykręcisz.
Musisz jednak mieć na uwadze (jeśli to TD),że kawałki sylikonu mogą wpaść do komory wirowej i trzeba to jakoś odessać,bo szkoda aby trafiły w wirnik. :bajer: .Ot taka moja mała uwaga-gratis :grin: .


Jaki Ku.... wirnik??

: ndz cze 14, 2009 21:43
autor: Lukas-182
Jaki Ku.... wirnik??
Np od turbosprężarki ;) Ale czy ja wiem, czy taki silikon by jakoś go uszkodził...Gorzej jakby silikon był z opiłkami powstałymi przy odkręcaniu gwinty, wtedy wirnik może porządnie oberwać...

W ogóle co to za pomysł smarować gwinty czy tez uszczelki silikonem, toć jest specjalna pasta do doszczelniania, np firmy Victor-Reinz...

: ndz cze 14, 2009 22:12
autor: Michał_1977
Tomek pisze:Jaki Ku.... wirnik??
Lukas-182 pisze:Np od turbosprężarki
Właśnie od turbosprężarki :hmm: ...
Tomek, nie zauważyłeś,że w nawiasie dopisałem-jeśli to TD
Lukas-182, nie wiem,czy mógłby go uszkodzić,ale jestem tego zdania,że lepiej dmuchać na zimne i nie uczyć się na błędach, swoich błędach :wink: ...
Pozdr.

: pn cze 15, 2009 08:15
autor: grandi
Teoretycznie ilość silkonu nie jest wielka pytałem się o sam moment odkręcenia poprzedni właściciel źle dokręcił wtryski jednanego już nie wykręciłem , bo zapiekł się gwintem i pozamiatane mam sczepcie że nie leje , jeżeli nawet dostanie się do komory spalania to raczej pod wpływem eksplozji tłoku zostanie zniszczony , ew zostaje odkurzacz i .... :hmm:
lub wydmuchać kompresorem

: pn cze 15, 2009 09:28
autor: Tomek
"że kawałki sylikonu mogą wpaść do komory wirowej i trzeba to jakoś odessać,bo szkoda aby trafiły w wirnik"
myslalem ze pisales o tym z komory wirowej, :goof: i sobie mysle co ten koleś pisze...heh