Strona 1 z 2

brak mocy gdy zimny

: czw cze 11, 2009 22:47
autor: sebastian1901
Witam. Czy to normalne w dieslu ze jak zimny to nie ma mocy i klepią zawory ? co może być tego przyczyną ?

: czw cze 11, 2009 23:09
autor: jakubek
Zawory moga klepac troche. A czemu wnioskujesz ze nie ma sily ?? przeciagasz go na zimnym silniku ???

: pt cze 12, 2009 00:03
autor: Michał_1977
Możesz mieć zużyte hydro-popychacze lub trzeba wyregulować płytkami.Wszystko zależy od tego jaką masz głowicę,bo przed 87r.były szklanki z płytkami,a po 87r.hydro-popychacze.
Co do mocy,to mój także tak ma,że jak uzyska wyższą temp. to ma większego powera,w końcu to diesel :bigok: ,ale może też być wina po stronie lejących wtrysków lub zbyt późnego kąta wtrysku.

: pt cze 12, 2009 14:54
autor: sebastian1901
rok 91 więc jest na hydro, co do wtrysków to niedawno zmienialem na oryginały bo myślałem że to pomoże ale niestety nie

uwazam ze jest słaby bo jak wyjeżdzam z pracy to jest lekko pod górkę a on nie ma sily pod nią wjechać bez przynajmniej 3500obr/min, dodam ze od razu nie jade tylko czekam z 5 min, jak sie rozgrzeje to jest ok, ale jak jest upał na dworze i jade po mieście to też nie ma czym depnąć...

aha i dodam że jak postoi tak z dobę to mam wrażenie jakby się zapowietrzał bo nie chce wejść na obroty nawet na przyspieszaczu... dzieje sie podobnie jak wymienialem filtr paliwa to zanim sie odpowietrzyl to kopcił i sie dławił tyle że teraz trwa to ok 1 min

zostają te popychacze ? czy coś jeszcze może być ? pozdrawiam

: pt cze 12, 2009 18:04
autor: Lukas-182
A po co ci moc na zimnym silniku ??? Toć to głupota żyłować niedogrzany silnik...

Daj mu czas aby się dobrze nagrzał i wtedy pisz, że nie ma mocy... A po nagrzaniu nadal nie masz mocy i klepią zawory ???

: sob cze 13, 2009 13:36
autor: sebastian1901
jasne bede stał 20 minut zeby sie nagrzał zeby móc ruszyć pod górkę...
oszczędz sobie komentarza jeżeli nie potrafisz pomóc...

jak sie rozgrzeje to jest ok

: sob cze 13, 2009 14:40
autor: Lukas-182
Czytaj ze zrozumieniem, mi chodzi o to, że autem z silnikiem diesla jeździ się spokojnie, na małych obrotach dopóki nie nagrzeje się olej w silniku a to trochę trwa...Głupotą jest żyłowanie silnika tuz po odpaleniu...Jeśli tak robisz to gratuluje podejścia i proponuję kupienie benzyniaka :chytry:

Ja swoim autkiem po odpaleniu z dobre 10-15km jadę spokojnie, tak aby sprężarka jeszcze nie dmuchała, i dopiero jak się olej rozgrzej to można wykorzystać pełna moc silnika...

[ Dodano: 13 Cze 2009 14:43 ]
sebastian1901 pisze:jak sie rozgrzeje to jest ok
W tym zdaniu sam sobie odpowiedziałeś na pytanie z pierwszego postu ;) Normalne, ze na zimnym silniku będą klepać, daj czas aby olej się rozgrzał i nabrał pełnych właściwości...

: sob cze 13, 2009 14:45
autor: t0mal
Hmm może to wina paliwa? Zbyt gęste na zimno, dopiero gdy się zagrzeje od powrotu, to auto zaczyna jechać? Mój znajomy kiedyś miał problem z mocą siadłem do auta, gaz w podłogę, a za mną czarna chmura, nie przestawał dymić i to na postoju - pochwalił się ze jezdzi na "ruskim" paliwie, zalałem mu od siebie depresatora - po pół kilometra zginęło dymienie i niemoc jak ręką odjął :)

[ Dodano: 13 Cze 2009 14:46 ]
ps. u mnie nic nie klepie :)

: ndz cze 14, 2009 21:56
autor: sebastian1901
Lukas-182

W sumie to mój pierwszy diesel i nie miałem pojęcia kupując go że bedzie taki muł gdy zimny a do pracy mam 6km i zanim zdąży sie rozgrzać to go już gaszę.
Teraz widzę że było błędem kupić klekota bo spala mi ok 7 l ale w sumie sie nie dziwie bo niedogrzany silnik.
A co do nadmiernego klekotu to wkrótce wymienie popychacze może coś pomoże a jeśli nie to nie zaszkodzi. Dzięki i pozdrawiam

: wt cze 16, 2009 00:35
autor: anaba255
sebastian1901 pisze:W sumie to mój pierwszy diesel i nie miałem pojęcia kupując go że bedzie taki muł gdy zimny
Cos jest nie tak, kilometr góra dwa, ale potem powinien dobrze pracować,jakim olejem masz zalany silnik i skrzynie, może byc gęsty na zimnym silniku.

: wt cze 16, 2009 00:45
autor: arwam
sebastian1901,

sprawdź termostsat bo 1.6 powinien się błyskawicznie nagrzewać
mam jeszcze oprócz zielonego golfa w domu biełaego z silnikiem JR z dołorzonym IC i nigdy na tamtym nie zdarzylo sie przekroczyć spalania 6,5ltr/100km nawet w mieście
a to że w upał auto jest słabsze to jest norma w każdym aucie

: wt cze 16, 2009 11:32
autor: Lukas-182
Nom, to prawda, 1.6TD powinien złapać temperaturę pracy po ok. 4-5km, a klepanie zaworów powinno jeszcze wcześniej ustać... Olej nagrzewa się powiedzmy do 10km i potem mozna śmiało w granicach rozsądku butować autko ;)

: wt cze 16, 2009 13:13
autor: abrams
olej pełny minerał ?? dmucha suszara ?? sprawdz czy na zimnym dmucha... może olej za gęsty na zimnym i turbawka się krecić nie chce... dopiero jak sie rozgrzeje daje rade coś napompować

co do butowania na zimnym ... nie polecam chyba ze lubisz takie widoki :)
Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

: wt cze 16, 2009 14:08
autor: arwam
Lukas-182,

u mnie w białym golfie w którym jest 1.6TD to 90 st ma już ciecz chłodząca po około 2-3km przy jeździe 80km/h na 5 biegu