Forum.VWGolf.pl

Witam mam golfa mk2 z silniczkiem 1.6TD Mam dziwny problem z odpalaniem.
Mianowicie odpala jak chce. Świece grzeje cały czas ( czy zimny, czy ciepły) Prąd dochodzi do elektrozaworu na pompe i otwiera go ( daje paliwo przy kręceniu na wtryski) ale za groma nie chce odpalić. A co najciekawsze jeśli odpalam go na pych bierze po trzech krokach i nawet nie zadymi. Mialem podobny problem z T4 1.9 d ale ona przy odpaleniu kopciła jak stara lokomotywa. Proszę o jakąś rade bardziej doświadczonych vw maniaków

moze to głupie co napisze ale to wyglada tak jakby chodził sam rozrusznik nie uruchamiajac reszty

Ale reszty tzn czego skoro zawór na pompie otwiera i świeczki teoretycznie wyłacza
a co powinien jeszcze uruchamieć

Witam, albo masz słaby akumlator, albo rozrusznik nie kręci jak się należy. Wrzuć na próbę inny akuś, a jak nie pomoże daj nowy przewód masowy silnik-kabina. Pozdrawiam.

moze juz problem rozwiązany ale co tam, elektrozawór sie otworzy i swieczki beda grzac, nawet rozrusznik bedzie krecił ale jestes pewien ze wał korbowy sie obraca z odpowiednia predkoscią?, ze wogóle sie obraca? poprostu musi trzasc silnikiem,moze przeciez elektromagnes nie załąxczac bendyksa,a sam bendyks moze przerywac, choc jest to głosny objaw,

jeden pan patrzy pod maskę, drugi kręci w autku. Patrzymy i piszemy jakie spostrzeżenia...