Strona 1 z 1

Problem z zapalaniem,,,

: sob maja 30, 2009 20:07
autor: Yaper
Witam!

Oglądałem dzisiaj Glofa IV z 1999r. 110KM - ładny samochód lecz ma jeden defekt ale czy groźny...?
Chodzi o to że, samochód ma problemy z zapalaniem, polega to na tym że: By odpalić samochód którego silnik jest ciepły, silnik trzeba pokręcić... po około 4sek zapala (bez dodawania gazu) z gazem zapala w 2-3sek. Właściciel mówi, że gdy silnik jest zimny pali na tyka... w tej sytuacji nie wiem co zrobić, czy ta usterka jest poważna, czy też jest to kwestia wymiany "jakiejś rzeczy" lub wizyty u mechanika.
Czy Wy spotkaliście się z takim problemem, co poradzicie? Może pomożecie.

Pozdrawiam YAPER!

: sob maja 30, 2009 20:46
autor: scols11
Miałem 2 lata temu Sharana z tego samego rocznika i było tak samo, jest to normalne w niektórych TDI , problem polega polega na tym ze na ciepłym silniku jest mniejsza dawka paliwa i autko gorzej zapala. Podobno mozna to pokonac zmieniajac mapy wtrysku. :bigok:

: sob maja 30, 2009 21:41
autor: Yaper
hmm a ile taka coś kosztuje? Jest to drobie?

Opłaca się kupować autko z takim problemem, jak się to ma do odpalania samochodu w zimie?


btw. tam był też problem z jakimiś wężykami podciśnienie czy coś takiego... może to być tego wina.

: ndz maja 31, 2009 09:16
autor: poljac
siema ja tez mam taki problem w swoim golfie moze ktos mi doradzi jak to naprawic????? :bigok:

: ndz maja 31, 2009 09:19
autor: KonradzikIV
jedzcie na chipa :bigok: :bigok: odrazu się to zmieni a przy okazji przybędzie troche kucy. koszt ok 1000 zł zalezy gdzie robione
Yaper pisze:jak się to ma do odpalania samochodu w zimie?
w zimie jesli będziesz miał wszystkie świece sprawne to powinnien palic na dotyk

: ndz maja 31, 2009 11:20
autor: scols11
Yaper pisze:hmm a ile taka coś kosztuje? Jest to drobie?

Opłaca się kupować autko z takim problemem, jak się to ma do odpalania samochodu w zimie?


btw. tam był też problem z jakimiś wężykami podciśnienie czy coś takiego... może to być tego wina.
W zimie i na zimnym silniku bedzie palił OK , wgranie nowych map wtrysku kosztuje około 500zł . Co do podcśnienia to moze turbo nie dzialac w 100% sprawnie ale do odpalania nie ma nic wspolnego!!

: ndz maja 31, 2009 11:38
autor: Tomek
scols11 pisze:jest to normalne w niektórych TDI
ALH

kolega w Borze zrobil to za 200 zł, bo bylo tylko co raz gorzej

: ndz maja 31, 2009 15:08
autor: Yaper
scols11 pisze:Co do podcśnienia to moze turbo nie dzialac w 100% sprawnie ale do odpalania nie ma nic wspolnego!!
źle się wyraziłem, te wężyki wyglądały jak by miały malutkie dziurki i tyle, silnik działał i chodził OK, miał moc ale coś głośno chodził. Z resztą, byłem na giełdzie i odpalaliśmy diesle, różne silniki, różne roczniki i różnie chodziły, jedne głośniej inne ciszej, to normalne czy oznacza zły silnik?

A czy te wgranie map zrobią w ASO?

: ndz maja 31, 2009 16:04
autor: fleshu
Yaper, Co do odpalania to nie wężyki podciśnienia ale wężyki na przelewach wtrysków. Jak jedziesz na giełde to potrzebny jest ktoś z Vag-iem - sprawdzenie kąta wtrysku, stanu poduszek, błędy na silniku - ogólnie żeby samochodzik miał zdrowe serducho. Stan wizualny - sposób spasowania plastików, odległości pomiędzy częściami karoserii, dziwne ślady łączenia, kolor lakieru > powinny być odbicia od kamyczków na przedniej masce > mamy pewność że autko nie było malowane. Vag powie ci prawde o sprawności elektryki we wnętrzu autka. To że silnik chodzi głośniej - to raczej sprawa tego że ktoś zły olej zalał albo źle go serwisował. A co do samego zapalania to jeszcze polecam sprawdzić przekaźnik 109. Samo wyśmiganie silniczka widać po zapoconej odmie (odcinek dolot - zawór odmy). Na sam koniec gościa się bierze na wycieczke i robi loga dynamicznego - drobna ocena loga i wiadomo na czy można zbijać z ceny > jak turbawka śmiga i przepływka jak odczytuje. Sprawdzić jeszcze by wypadało jak wygląda zbiorniczek od płynu chłodniczego - czy nie ma czarnej mazi - żeby była pewność czy uszczelka pod głowicą nie siedzi > reszta pewnie da się uratować! Pozdrawiam!

: ndz maja 31, 2009 20:04
autor: Yaper
fleshu pisze:Jak jedziesz na giełde to potrzebny jest ktoś z Vag-iem
a jak ja bym chciał zostać posiadacza Vag-a? Co to jest po prostu, bo nie wiem? Ile takie coś kosztuję i jak się tym posługuje?

: ndz maja 31, 2009 20:45
autor: fleshu
No to jest podstawowa sprawa:
http://www.vag-com.pl/vagcom.htm
http://www.vw-passat.pl/index.php?optio ... 7&Itemid=9

Podpina to się do gniazda nad popielniczką w golfikach.
Do tego potrzebny jest jeszcze laptopik.
Jak dla ciebie i do użytku domowego to wystarczy np taki: http://www.allegro.pl/item625566523_pol ... t_f_v.html

Do tego zestawu pełna versja programu Vag.

I masz kompletny zestaw do naprawy i diagnozy swojego autka.
Bez tego będziesz jeździł i płacił ciągle 50-100 zł za podpięcie pod ten kabelek.
Forum ci wystarczy żeby usunąć prawie wszystkie usterki twojego autka.
Jak chcesz kupić takie autko to kup jeszcze kabelek i będziesz zadowolony!