Forum.VWGolf.pl

cześć koledzy!

Borykam się już z tym długo, problem jest taki że po włączeniu silnika najczęściej jak jest rozgrzany podnoszę maskę i sprawdzam skąd odgłos dochodzi tak jakby miał grzechotkę ( takie głośne mielenie ) w okolicach skrzyni lub sprzęgła. Dodam że milknie odrazu jak dodam leciutko gazu lub wcisnę sprzęgło i puszczę. pozdro

mam cos podobnego ale u mnie przestaje jak wcisne sprzegło...nikt mi narazie nie rozwiazał zagadki...sprzegło albo skrzynia....ale co konkretnie nie wiem nie usmiecha mi się wydac paru stow na sprzegło po czym okaze sie ze to nie to
!....link do mojego tematu :http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=242920

u mnie jest to samo, i w poprzednim TD też to miałem, podobno to sprzęgło, ale nie zabierałem się nigdy za wymianę

mam to samo i zwiekszyłem obroty jałowe na około 1000,,podejrzewam że to tarcza sprzeg.
po podniesieniu obrotów ma spokój z tym rzerzeniem

ale oprocz chłasu nic sie nie dzieje?tz nie rozapdnie się nagle na drodze?ile z tym jeździliscie?u mnie to raz słychac raz nie raz ryknie głosniej raz cichutko ale jak wcisne sprzegło cichnie...jak moge zdiagnozowac ze to napewno sprzegło a nie np łożysko w skrzyni jak tu wyczytałem....http://www.moto.malopolska.pl/index.php ... &Itemid=78

U mnie też tak rzęzi i z tego co dowiedziałem jest to zasługa rozwalonego łożyska wyciskowego w skrzyni biegów.Mam tak od jakiegoś roku i jakoś do tej pory jeździ.Teraz jak będę miał urlop to się za to zabiorę .

panowie taakie grzechotanie jest spowodowane zużyciem spręzyn tłumiących drgania skrętne w tarczy

aha w tarczy jakiej sprzegłowej? czyli kompletne sprzegło do wymiany?a co grozi jeśli bede tak jeździł i w jaki sposob moge sprawdzić co to jest na 100% zeby zrobić 1 i było dobrze a nie sprzegło pozniej się okaze ze nie to i skrzynie pozniej....:/

arbelt,

dopóki nie szarpie przy ruszaniu to można jeździć ale jak zacznie szarpać to wtedy zmoieniaj bo jak sierozlecą to może być tak że jeszzcze skrzynia będzie do wymiany jak Ci pokiereszuje obudowę skrzyni]

W AAZcie jeżdżę z tym już 40 tys km, a zaczęło się tak dziać po wymianie tarczy. Akurat nie miałem kaski na kompletne sprzęgło, a auto potrzebne na co dzień, więc zmuszony byłem zmienic samą tarczę.

vwolfi,

wina tkwi w samej tarczy a nie w tym że nie wymieniłeś całego kompletnego sprzęgła

a więc chodzi o te sprężyny w tarczy? Nie chce mi się w to wieżyc bo przecież tarczę założyłem nową, chociaż na starej nie było tego chrobotania, więc co, wadliwa tarcza by była?

ja mam 1z ale jeszcze z 10 tys musze posmigac...zaraz jade za granice i nie mam czasy ani kasy robic to teraz....powakacjach za 10 tysi nic nie szarpie ładnie pieknie biegi wchodzą narazie....wiec ok dzieki bardzo za rozjasnienie sytuacji.

to chyba taki urok aaz ze tak grzechocze na wolnych obrotach ja wymienilem kompletne sprzeglo luka i dalej to samo takze nie ma co sie przejmowac tylko smigac