Forum.VWGolf.pl

Witam,

Panowie ostatnio zauwayłem w swoim autko taki problem, że auto wogole nie chce sie odpychac na obrotach jezdze głównie po miescie i powiedzmy do 3 tyś.obrotów wiec nie zauwazylem jakiejś tragedii ale ostatnio mialem wycieczke do Poznania. Przed wyjazdem zatankowalem ropke(ta co zawsze na shel'u) i w droge. Na trasie okazalo sie ze auto ma mula, nie lapie klasycznego trybu awaryjnego ale ledwo moge przekroczyc 3tyś.obrotów. Na trzecim biegu ledwo dociągnąłem do 4 tyś. to silnik juz mocno płakał. Samochód od dolnych obrotów już sie nie zbiera Jakieś pomysły co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? cos nie tak z paliwem i przytkal sie filtr paliwa, czy moze turbo kleka? bede wdzieczny za pomysły.

Udało mi sie podłączyc VAG'a i wskakuja mi następujące błędy: 17563, 17565. Może ta informacja pomoze w diagnozie.

A skąd wiesz, że to nie jest notlauf?
Bo mi ewidentnie na to właśnie wygląda.

17563 P1155 Manifold Abs.Pressure Sensor Circ. Short to B+
17565 P1157 Manifold Abs.Pressure Sensor Circ. Power Supply Malfunction

Przemas_82,
logi dynamiczne 008 + 011
i daj jeszcze statyczny 010

Nie twierdze ze to nie jest notlauf ale kiedys zapiekaly mi sie lopatki i po przekroczeniu 3 tys. autko lapalo mula ale po zgaszeniu i odpaleniu do 3 tys.szedla ladnie a teraz ewidentnie czuc ze ma mula od poczatku , po prostu nie czuc załączenia turbiny. Logi oczywiscie zrobie ale pytanie czy krecic auto na sile do 4,5tys. jak przy normalnych logach, bo teraz juz powyzej 3tys. strasznie placze i nie wiem czy dokreci sie wogole do 4,5tys.

[ Dodano: 26 Maj 2009 21:05 ]
Problem rozwiązany. Okazało się że przyczyna tkwiła we wtyczce od czujnika ciśnienia. Było zwarcie na kablach, po małych zabiegach elektrycznych problem zniknął.
Pozdro