Strona 1 z 2

czy wyłączenie silnika szkodzi...

: wt maja 05, 2009 20:15
autor: Byku21
mam następne pytanie odnośnie silników TDI...Czy po ostrej jeździe jeżeli go od razu gaszę to prawda,że uszkodzę w ten sposób turbinę???Już nie mam pojęcia,bo jedni na forum piszą,że tak, niektórzy,że nie...Już sam w końcu nie wiem.A drugie czy to prawda,że jeżeli auta używała osoba,która nie rozpędziła go do większej prędkości niż 100km/h to też źle dla turbiny????

Re: czy wyłączenie silnika szkodzi...

: wt maja 05, 2009 20:24
autor: doggie
Byku21 pisze:mam następne pytanie odnośnie silników TDI...Czy po ostrej jeździe jeżeli go od razu gaszę to prawda,że uszkodzę w ten sposób turbinę???Już nie mam pojęcia,bo jedni na forum piszą,że tak, niektórzy,że nie...Już sam w końcu nie wiem.A drugie czy to prawda,że jeżeli auta używała osoba,która nie rozpędziła go do większej prędkości niż 100km/h to też źle dla turbiny????
jak najbardziej, turbina powinna się schłodzić a przede wszystkim wytracić obroty bo pracuje grubo ponad 100 tyś obr/min. Jak nagle wyłączysz motor, pompa oleju już nie podaje a turbina niestety się kręci, co do turbiny to zwłaszcza te ze zmienną geomtrią łopatek nie lubią "dziadkowej" jazdy

: wt maja 05, 2009 20:28
autor: VDO - Blink
Było jużwiele razy na forum.... Katowanie silnika z turbiną i gaszenie go zaraz po takiej jeździe jest szkodliwe. Dlatego zawsze przed jak i po należy obchodzić sie z motorem delikatnie tzn rozgrzewać go do temperatury normalnej (ok 90 stopni) a po ostrej jeżdzie studzić przez jakiś czas. Można też pozostawić auto na wolnych obrotach przez ok 40 - 60 sekund, żeby turbina zwolniła. Pamiętaj, że turbo osiąga obroty rzedu 12 - 14 tys na minutę, więc nie należy gwałtownie gasić silnika, gdyż łopatki od turbo nie zatrzymują się odrazu i kręcą przez jakąś chwilę. Bez włączonego silnika nie ma smarowania więc dalej już nie musze tłumaczyć co się dzieje...

: wt maja 05, 2009 20:28
autor: Byku21
Czyli nasi mechanicy gadają głupoty...Jeden mi powiedział,że mogę go gasić i odpalać,a potem jechać jak chcę,czyli opór lub też lżej i stwierdził,że nie powinno się nic dziać...

: wt maja 05, 2009 20:29
autor: doggie
Byku21 pisze:Czyli nasi mechanicy gadają głupoty...Jeden mi powiedział,że mogę go gasić i odpalać,a potem jechać jak chcę,czyli opór lub też lżej i stwierdził,że nie powinno się nic dziać...
jak najszybciej zmień mechaników

: wt maja 05, 2009 20:32
autor: Byku21
Dzisiaj byłem po porady,ale na co dzień sam naprawiam sobie samochód jak coś padnie,bo dam mechanikowi to jeszcze mi na wymyśla,że to do zrobienia,potem to itd...

: wt maja 05, 2009 20:32
autor: jakubek
Mechanik powiedzial Ci dobrze :D :chytry: Jak kazdy u was bedzie tak smigał tdikami to on bedzie mial wiekszy zarobek ;D :) Cwany mechanior :P:P :green_fuck:

: wt maja 05, 2009 20:34
autor: italiano_83
VDO - Blink pisze:Pamiętaj, że turbo osiąga obroty rzedu 12 - 14 tys na minutę
sorry ale przy takiej prędkości obrotowej : to ona by nic nie "dmuchała" : :bajer:
Z resztą się zgadzam :bigok:

: wt maja 05, 2009 20:35
autor: VDO - Blink
Byku21 pisze:to jeszcze mi na wymyśla,że to do zrobienia,potem to itd...
Zmień mechanika bo widać że ściemniacz. Albo próbuje Tobie kit wciskać :crazy:

: wt maja 05, 2009 20:39
autor: Byku21
Znajomego już tak robi od trzech lat,a on się daje,bo to niby jego dobry znajomy i wie co robi,więc lepiej samemu się wziąć do roboty jak ktoś zna się trochę na mechanice,a jeżeli dawać idiotą zarobić...I jeszcze jedno póki temat jest,czy turbo powinno być głośno słychać jak dmucha???Słychać jakbym miał 2,5TDI, a nie 1,9...Coś jest nie tak????

: wt maja 05, 2009 20:44
autor: VDO - Blink
italiano_83 pisze:VDO - Blink napisał/a:
Pamiętaj, że turbo osiąga obroty rzedu 12 - 14 tys na minutę

sorry ale przy takiej prędkości obrotowej : to ona by nic nie "dmuchała" :
Sorry, mój błąd.... :grin:

: wt maja 05, 2009 20:46
autor: italiano_83
Byku21 pisze:Słychać jakbym miał 2,5TDI, a nie 1,9...Coś jest nie tak????
turbosprężarka co najwyżej powinna "świstać" :bigok: Co masz na myśli pisząc "głośno dmucha" może masz jakąś nieszczelność i słyszysz szum uciekającego powietrza?? Trudno cokolwiek więcej mi powiedzieć bo to dość "ślizgi temat" :satan:
VDO - Blink pisze:Sorry, mój błąd.... :grin:
Zwracam honor :D

: wt maja 05, 2009 20:49
autor: Byku21
słychać po prostu z daleka,że to ja jadę...rozpoznać mnie można po turbinie,bo w innych autach jej tak głośno nie słychać,B4 1Z,fiat bravo 1,9 JTD...w kabinie także nie usłyszy się silnika,gdy się wciśnie gaz do podłogi tylko turbinę,a w tamtych autach słychać jest klekot...U mnie jest dobrze czy źle???

: wt maja 05, 2009 20:50
autor: doggie
Byku21 pisze:I jeszcze jedno póki temat jest,czy turbo powinno być głośno słychać jak dmucha???
najlepiej jak go nie słychać, jak słyszysz tylko turbinę zamiast silnika - oj to nieeeedobrze :grin: