Forum.VWGolf.pl

Witam

15 tys temu gibało mi się lekko kolo na wale, akurat robiłem rozrząd i mechanik coś tam pokombinował i było ok od grudnia, teraz znowu zaczyna chodzić na boki.... Znacie kogoś w Krakowie lub okolicach który jest w stanie zaradzić na to coś bez rozbierania silnika, tak aby wytrzymało więcej niż 15 tys km ?

Może tłumik drgań jest już wytłuczony.
Poprzednim razem jak Ci to poprawiał,to wymieniał go?
Trzeba to jak najszybciej rozebrać i sprawdzić stan koła zębatego od rozrządu na wale.

Kolo rozrządu było zmieniane na pewno, czy tłumik drgań to nie wiem. Myślę czy to nie ten cały nieszczęsny klin na wale. A czy w tym silniku da się wyciągnąć wał bez wyciągania silnika i rozbierania góry ?

Trzeba zdjąć skrzynię,albo wyjechać z silnikiem .Jak wolisz...
Najpierw jednak zdejmij koło i posprawdzaj wszystko.Skąd wiesz,że trzeba wyjmować wał

goryl3,

masz wspomaganie kierownicy?
jak masz to zobacz czy nie chodzi na boki równierz i to koło od wspomagania.
ale ja już z własnego doświadczenia powiem tak: że jeśli to nie jest pierwszy raz to w grę wchodzi tylko wymiana wału korbowego jeśli chcesz mieć spokuj bo inaczej to się będzie powtarzać tylko kwestia za ile czasu ponownie się skopie.
P&P wchodzi od AFN co do tego jestem na 100% pewien(sam sprawdziłem bo u mnie taki wał siedzi) prawdopodbnie równierz od silników PD ale za to już sobie ręki nie daję uciąć

Mam wspomaganie i kolo wspomagania również chodzi na boki, tłumik drgań nie był zmieniany przy rozrządzie. Jutro ściągnę te dwa kółka i może się coś okaże. A jak odpalę auto z samym kołem rozrządu to będzie widać czy ono ma bicia ?

goryl3 pisze:A jak odpalę auto z samym kołem rozrządu to będzie widać czy ono ma bicia ?

Jak zdejmiesz dolną osłonę plastikową,to będzie widać,ale nie przyglądaj się zbyt długo,bo silnik wtedy będzie pracował bez pompy wodnej

A jakie znaczenie ma czy bije rowniez kolo od wspomagania ?

ja tam osobiście uwarzam, że jeśli koło ma bicie to nic innego jak przeróbka, ewntualnie wymiana wału w grę nie wchodzi, chyba że oczywiście wina nie leży po stronie wału

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=236716 <- najświerzszy (i jeden z wielu) temat o ściętym klinie

Ściągnąłem dziś koła pasowe z wału, odpaliłem z samym rozrządem i na małym kółku nie było widać bicia, założyłem same kola bez pasków i bicie było. Złożyłem wszystko do kupy, ponaciągałem paski i chodzi prosto

A tak wyglada koło pasowe z tłumikiem drgań





Narazie bede jeździł i obserwował to koło...

Spróbuj dokręcić tą główną śrubę co trzyma koło rozrządu bo tam jest cała przyczyna bicia koła pasowego.

Sprawdzałem, dowalona jest dobrze.

[ Dodano: 14 Maj 2009 13:47 ]
A wiec dalsza przygoda z kołem wygląda tak, raz sie gibie, raz sie nie gibie, odpala caly czas tak samo, jezdzi normalnie. Rozmawiałem z mechanikiem (a nawet dwoma), stwierdzili ze to raczej nie klin a koło pasowe gdyż jezeli bylby to klin to gibalo by sie ciagle a na wlasne oczy widzieli ze raz chodzi prosciutko a raz bije. Powiedzieli zeby jezdzic i obserwowac. Znalazłem nowe koło na allegro, i mam dylemat czy je kupic czy nie... ?
http://www.allegro.pl/item628351390_kol ... _d_td.html