Strona 1 z 1

Przestawiający się kąt wtrysku

: czw kwie 30, 2009 18:50
autor: Pruszkowiak
Od kilku dni mam problem z rannym odpalaniem auta.Trzeba długo kręcić i jak zapali to kupa białego dymu.

Podłączyłem pod VAG i kąt wtrysku skacze od 11-17 a na zablokowanych nastawach wynosi 000.Zacząłem sam regulować kąt ale ruszałem pompę i więcej niż 25 nie chciało na VAG pokazać

Acha 3 lata temu miałem problem z kołem pasowym który został przyklejony na śrubę z klejem.Jest lekkie bicie ale dotychczas było wszystko OK i się dało wyregulować kąt a od kilku dni kąt wtrysku brzydko mówiąc się rozjechał

: czw kwie 30, 2009 20:27
autor: arwam
Pruszkowiak,

na dzień dobry jeśli mówisz że kiedyś były kłopoty z kołem pasowym to je sprzawdź bo ono w tej chwili jest głównym podejrzanym

: pt maja 01, 2009 00:33
autor: grzesiek1990
kolego miałem ten sam problem:((( na 99,9% problem lezy w kole jak to napisał arwam, jedz do mechanika niech Ci to jak najszybciej zrobi chyba ze nie zależy Ci na silniku:) najlepiej wymien juz wał jezeli w przeszłosci były juz z nim problemy...

: pt maja 01, 2009 07:49
autor: pczerniej
grzesiek1990 pisze:wymien juz wał jezeli w przeszłosci były juz z nim problemy...
nie trzeba wymieniać wału tylko zrobić szli jeżeli zrywa kolo , ale to dopiero będzie widać po zdjęciu koła

: pt maja 01, 2009 10:03
autor: arwam
pczerniej,

zrób to w swoim silniku ale długo się nim nie pocieszysz wiem bo sam ten temat przerabiełem i problem si skończył w momencie zmiany wału

: pt maja 01, 2009 10:08
autor: grzesiek1990
kolego jeżeli juz wczesniej miałes problemy z tym kołem to moim zdaniem szlif czoła wału juz nic nie pomoże... za późno... tak mi sie zdaje ale ocenisz sam jak wygląda wał... ja bym proponował wymienic i miec spokój niź po pół roku znów robic to samo :bigok:

: pt maja 01, 2009 10:17
autor: arwam
grzesiek1990 pisze:kolego jeżeli juz wczesniej miałes problemy z tym kołem to moim zdaniem szlif czoła wału juz nic nie pomoże... za późno... tak mi sie zdaje ale ocenisz sam jak wygląda wał... ja bym proponował wymienic i miec spokój niź po pół roku znów robic to samo :bigok:
popieram w całej rozciągłości.
jak już raz to robiłeś to nie bądź głupi i nie rób tego poraz drugi bo to tylko kwestia czasu kiedy znów się poluzuje; wtedy moze być za późno na ratowanie silnika

: pt maja 01, 2009 10:25
autor: piter_s
grzesiek1990 pisze:kolego jeżeli juz wczesniej miałes problemy z tym kołem to moim zdaniem szlif czoła wału juz nic nie pomoże... za późno..
jak jest jeszcze na czym szlifnąć to czemu nie, ale tylko i wyłącznie wał out i na maszyne a nie jakimś frezem z allegro, zaraz mi sie dostanie że ten frez nie jest zły, może nie, ale najdokładniej to na maszynie przeszlifuje, a tutaj włąsnie lata o dokładność chyba ze obrobione konkretnie na klinie to nowy wał i do tego oczywiście nowe koło ze śrubą.

: pt maja 01, 2009 14:05
autor: arwam
piter_s,

można to zrobić jeśli pierwszy raz się sypneło jest duże prawdopodobieństwo że będzie chodzić i nic się nie będzie działo ale jeśli już raz było robione to już tylko kwestia czau ile to wytrzyma po robocie kiedy to znów da o sobie znać wiem bo to przerabiałem i to w kilku autach a nie w jednym ale tylko w moim problem się powtórzył i robiłem to kilka razy w tym raz z wyjęciem wału i napawaniem oraz ponownym wykonaniem płaszczyzny wału i nacięcia ale jak pisałem że jak raz poprawione się ruszy to już nic nie pomoże.
tylko wymiana wału.
Myślę że takie nawroty choroby są spowodowane jakąś wadą materiału lub może niedochartowaniem wału.
nie umiem tego Ci wyjaśnić ale wiem jedno że jak raz już robiłeś i znów się sypneło to pomoże tylko zmiana wału :crazy:

: pt maja 01, 2009 15:14
autor: grzesiek1990
kolego rób tak jak mówie ja i arwam, wywal ten wał zakup nowy i ciesz sie jazdą:)

: pt maja 01, 2009 18:13
autor: pczerniej
grzesiek1990 pisze:zakup nowy i ciesz sie jazdą:)
nowy czyli używany ( jak kupujesz używkę to nie wiesz ile na tym polatasz i co się z tym działo, może ktoś już robił z 2 albo 3 szlify na nim ), jeżeli wal oda się do porządnej firmy która się takimi sprawami zajmuje to po zmontowanie nic się nie powinno dziać

[ Dodano: 01 Maj 2009 18:15 ]
arwam pisze:pczerniej,

zrób to w swoim silniku ale długo się nim nie pocieszysz wiem bo sam ten temat przerabiełem i problem si skończył w momencie zmiany wału
tak się składa ze robiłem ( jakieś 1,5 roku temu ) i jakoś do tej pory śmiga i nie ma z tym żadnego problemu , wszystko zależny kto to robi i jak :jezor:

[ Dodano: 01 Maj 2009 18:17 ]
grzesiek1990 pisze:kolego jeżeli juz wczesniej miałes problemy z tym kołem to moim zdaniem szlif czoła wału juz nic nie pomoże
z tym się zgodzę jak problem się pojawia już któryś raz to wal albo silnik do wymiany

: pt maja 01, 2009 19:02
autor: grzesiek1990
pczerniej pisze:z tym się zgodzę jak problem się pojawia już któryś raz to wal albo silnik do wymiany
z jakiej racji silnik do wymiany?? jeżeli koło jeszcze jest na wale to wystarczy wymienic wał ewentualne zrobic szlif... silnik do wymiany był by jezeli koło bys sie urwało lub pęk pasek wtakim wypadku mało co z silnika zostaje :grrr:

: pt maja 01, 2009 21:11
autor: pczerniej
grzesiek1990 pisze:z jakiej racji silnik do wymiany??
czasem koszt walu i robocizna nie opłaca się, taniej wychodzi koszt kupna silnika i przekładka

: pt maja 01, 2009 23:53
autor: fleshu
Szlif to jest czysta loteria! Może się uda, a może nie. Na przykładzie audi 100 - były samochód kumpla. Bicie na kole wynosiło jakieś 0,5 cm - koło się po przydepnięciu przekręciło. Robił wcześniej jedno szlifowanie. Chciał ten złom sprzedać zaraz - no ale jak w takim stanie autko opchnąć?
Pod nowe koło załadowaliśmy kawałek puszki po piwie - dokładnie skręcone - na klej śruba poszła > kupiec przez 3 lata zrobił na tym wynalazku prawie 150 tyś km > bicie na kole ma jakieś 0,2 mm! Więc możesz szlif zrobić -wszystko zależy od operacji i od nowego koła - walnie po 1000 km lub będzie do końca życia autka. Miałeś wcześniej przestrogę więc tak jak koledzy powiedzieli, i tak samo ja bym zrobił - nowy wał i pilnować koła. Oryginał to oryginał > Brak drobnej wiedzy i zaniedbanie to inna bajka. Życie uczy szybko!