Strona 1 z 2

Dlaczego leje się z tego olej

: śr kwie 29, 2009 13:12
autor: Piasek
Jak na załączonych obrazkach... Od ok 150 tyś km zaczeło się pocić a przy obecnym przebiegu czyli 309 tyś km od wymiany do wymiany czyli w ciągu 15 tyś km ufajda wszystko dookoła tak, jakby na to z pół litra oleju wylał...
Przy każdej wymianie olejowej myję to benzyną ekstrakcyjną pod ciśnieniem, no ale przez 15 tyś zaleje się równo... O silniku nie wspomnę...
Auto: Firmowy Caddy ALH Obrazek Obrazek

: śr kwie 29, 2009 13:32
autor: fleshu
To jest EGR to po pierwsze.
Olej się leje bo:
1. Turbina może podlewać.
2. Silnik może być nieszczelny i odma wysysa olej.
3. Silnik jest wyjechany i ma przedmuchy
4. Ciśnienie oleju jest zbyt duże i wywala oliwkę
5. Rodzaj lub gęstość oleju była źle dobrana.

Turbo sprawdzić musisz - Odepnij rurę dolną od intercoolera i przygazuj - jeżeli ostro przywali oliwką no to turbo do regeneracji. Jeżeli silnik ma nieszczelności na jakiś uszczelkach lub na bagnecie to odma będzie olej wysysała. Jeżeli chodzi o silnik to ciśnienia na garach posprawdzać i zbiornik z płynem chłodzącym - czy czasami nie ma w nim oleju. Kopcić pewnie przy depnięciu będzie ostro. Mogło uszczelkę pod głowicą gdzieś przedmuchać i ciśnienie idzie w silnik. Co do samej oliwki to napisz co wlewałeś ? Ja stawiam na pierścienie albo uszczelkę i nieszczelności silnika.

: śr kwie 29, 2009 13:45
autor: Sztomel
najpierw sprawdź, czy wąż wchodzący na obudowę zaworu EGR, na którym jest ta metalowa klamra zaciskowa nie jest przetarty pod tą klamrą bo widać, że aż na tym wężu są rozpryski oleju, jeśli przecieka dodatkowo obudowa zaworu EGR w miejscu gdzie siedzi oś klapy gaszącej to tego nie uszczelnisz i wtedy albo wywalisz wężyk odmy wchodzący z zaworu regulującego ciśnienie skrzyni korbowej (czarny dysk na pokrywie zaworów) do węża powietrza za filtrem powietrza i puścisz go pod silnik (po przedłużeniu) albo na tym wężyku odmy zainstalujesz oil catch tank, jeśli nie zastosujesz ww. rozwiązań to zawór EGR wraz z klapą gaszącą wewnątrz trzeba wymienić. Olej zapewne jest pchany do dolotu z odmy.

: śr kwie 29, 2009 14:17
autor: fleshu
W każdym razie samego problemu oliwki to nie wyprostuje - zawór odmy zamknie sie tylko w przypadku kiedy wyssa powietrze z silnika i zrobi się mini próżnia - tłoki mają zmniejszony opór cofania się. Jeżeli silnik ma przedmuchy lub łapie lewe powietrze z zewnątrz no to tak się dzieje że oliwkę wywala. Nie polecam jazdy a dłuższy czas z wypiętą odmą(odma jest tam podpięta w celu zmniejszenia oporów pracy silnika). Jeżeli na razie na remont silniczka się nie zbierasz to oil-catch-a - tylko zapewniającego szczelne połączenie - wypadało by zakładać. Jeżeli jeździsz tak od pewnego czasu to silnik będzie i tak do rozbierania(czyszczenie dolotu, zarośnięte zawory nagarem, turbawka zawalona, katalizator pewnie do wycinki.
Ja bym powiedział nawet że ta odma do dolotu wpięta to taka wada seryjna wszystkich tdi - ma to swoje pozytywy i negatywne strony:
Pozytywnie to:
Lepiej silnik pracuje(mniejsze opory)
Jeżeli olej idzie to wiemy że coś się z silnikiem dzieje.
Minusy:
Potrafi całe przewody i połowę silnika nagarem olejowym zabić - jeżeli się nie pilnuje

Seryjnie powinien być tam oil-catch z elektrozaworem upustowym do skrzyni korbowej - np po zgaszeniu upuszcza to co się nazbierało.

EGR faktycznie masz do uszczelnienia - no i jeszcze łączenie egr-a z kolektorem wydechowym.

Po odpięciu tej odmy i wyczyszczeniu dolotu i pod warunkiem że turbo jest dobre, olej zniknie całkowicie.

No i teraz główne pytanie: Tam z odmy, nawet jak silnik jest super, to zawsze trochę oleju poleci(praca zaworu). Czy ten olej jest do czegoś potrzebny??? Jak nie to robie sobie takiego catch-a z upustem.

: śr kwie 29, 2009 17:50
autor: Sztomel
fleshu pisze:Nie polecam jazdy a dłuższy czas z wypiętą odmą(odma jest tam podpięta w celu zmniejszenia oporów pracy silnika)
fleshu pisze:odma do dolotu wpięta to taka wada seryjna wszystkich tdi - ma to swoje pozytywy i negatywne strony:
Pozytywnie to:
Lepiej silnik pracuje(mniejsze opory)
powyższych wypowiedzi nijak nie mogę ogarnąć od strony technicznej i praw fizyki, nie wiem, może mnie źle zrozumiałeś ale ja nie pisałem żeby odmę zaślepić tylko np. puścić pod silnik więc o jakie zmniejszanie oporów pracy silnika chodzi ?

: śr kwie 29, 2009 19:03
autor: fleshu
Sztomel,
No właśnie! Po co montować taki zawór, i po kiego grzyba ta odma do dolotu jest podłączona. Przecie jak bym tam puszkę po farbie podczepił i gąbki w to napchał to korbowody by się elegancko odpowietrzały i olej sam by spływał. A ci co te silniki projektowali, pozakładali takie systemy jak EGR i Kat - nie patrzyli że odma trochę oleju daje i przepala go silnik(chyba zanieczyszcza to trochę środowisko). Więc po co ta odma jest wpięta do dolotu? Bo mi tylko taki pomysł przyszedł do głowy. No i w razie awarii układu lub rozszczelnienia ta odma zaczyna działać jak odkurzacz.
Po kiego grzyba do dolotu? I co się stane(czy to ma wpływ na silnik - i jaki wpływ ma), jak się to odłączy??

: śr kwie 29, 2009 23:49
autor: Piasek
fleshu pisze:To jest EGR to po pierwsze.
wiem, wiem... Mądrzyć sie nie chciałem ;)
fleshu pisze: Olej się leje bo:
1. Turbina może podlewać.
2. Silnik może być nieszczelny i odma wysysa olej.
3. Silnik jest wyjechany i ma przedmuchy
4. Ciśnienie oleju jest zbyt duże i wywala oliwkę
5. Rodzaj lub gęstość oleju była źle dobrana.
Ad.1 Może... Wszak przebieg auto ma juz spory - 309 tyś km
Ad.2 Raczej szczelny - nigdy nie był rozbierany poza dwukrotną wymianą misy olejowej w ASO. Nic z niego nie leci poza EGR`em...
Ad.3 Mało prawdopodobne zważywszy na fakt na czym latał i nadal lata...
Ad.4 Nie wiem - nie sprawdzałem...
Ad.5 Od nowego do przebiegu 250 tyś km cały czas Mobil 1 0W-40 Turbodiesel, od 250 do 309 tyś km Comma Motorway 5W-40... Zatem cały czas pełne syntetyki i zawsze na czas zmieniane...
fleshu pisze: Turbo sprawdzić musisz - Odepnij rurę dolną od intercoolera i przygazuj - jeżeli ostro przywali oliwką no to turbo do regeneracji. Jeżeli silnik ma nieszczelności na jakiś uszczelkach lub na bagnecie to odma będzie olej wysysała. Jeżeli chodzi o silnik to ciśnienia na garach posprawdzać i zbiornik z płynem chłodzącym - czy czasami nie ma w nim oleju. Kopcić pewnie przy depnięciu będzie ostro. Mogło uszczelkę pod głowicą gdzieś przedmuchać i ciśnienie idzie w silnik. Co do samej oliwki to napisz co wlewałeś ? Ja stawiam na pierścienie albo uszczelkę i nieszczelności silnika.
Też mi się wydaje ze to wina zużytej turbiny... To auto firmowe... jeździ tym kto wsiądzie a 99% z nich bladego pojęcia o podstawowych zasadach eksploatacji silnika z turbo nie ma...
Turbinę wyraźnie słychać już od 1500 obr... W okolicach 2 tyś obr gwiżdże już na całego...
Zbiorniczek płynu czysty - żadnych ubytków... No... z raz na rok, półtora doleję z 50ml...
Przy depnięciu mały Batory się pojawia niestety... ale zużycie silnika wykluczam. Auto zimą, latem, zimne, ciepłe - pali na dotyk, żadnych niebieskich chmurek itp...
Czyli chyba będzie się trzeba zrujnować i turbinę do regeneracji zatargać...
Tylko najbardziej przeraża mnie jej wydobycie... bo po tylu latach obawiam isę że szpilki i śruby mocujące ją do silnika będą trzaskać jak zapałki... :/

: czw kwie 30, 2009 00:18
autor: fleshu
łatwo to sprawdzić - oceń ile tego olejku jest w tej rurce odmy - jak ściągniesz dolot od strony odcinka filtr>twarda rura to będzie widać czy to mocno z odmy biło. A jak rurkę z intercoolera zdejmiesz i przygazujesz to może raz trochę polecieć - wypluje to co w doloce było - ale przy następnym gazowaniu nie powinno parskać - jeżeli tam ostro dmucha oliwka no to uszczelnienie turbo. Szkoda że nikt nie odpowiedział ne te moje wcześniejsze pytania - bo taka operacja to by wiele roboty przy silniku oszczędziła.
Pozdrawiam.

: czw kwie 30, 2009 00:21
autor: Sztomel
fleshu pisze:Po kiego grzyba do dolotu? I co się stane(czy to ma wpływ na silnik - i jaki wpływ ma), jak się to odłączy??
właśnie względy ekologiczne i tylko one zdecydowały, że konstruktorzy postanowili opary ze skrzyni korbowej puścić do dolotu aby je silnik przepalił i przepuścił spaliny przez kata, nic się silnikowi nie stanie jak się wężyk z odmy wypnie z dolotu i puści całkowicie pod silnik a wręcz zapewni to silnikowi suchy dolot bez tej mgiełki olejowej, która dodatkowo mieszana ze spalinami z układu recyrkulacji spalin tworzy maź i nagar w kolektorze ssącym powodując stopniowe i nieuniknione zmniejszanie się prześwitu wlotu powietrza w kolektorze ssącym co znacznie pogarsza dynamikę pracy silnika a dodatkowo powoduje ryzyko odrywania się kawałów nagaru z kolektora i blokowanie zaworów ssących jak i wydechowych i dodatkowo owocuje wyciekami oleju np. z obudowy zaworu EGR, węży powietrza doładowanego lub intercoolera.

: czw kwie 30, 2009 00:37
autor: fleshu
No i super! Dzięki kolego Sztomel, . Ja nawet zawór odmy rozpołowiłem - myślałem że jest zabity, no ale teraz wiem jak to działa, Właśnie tak sobie myślałem co będzie gorsze - kropla oleju na asfalt czy przepalony bączek. I jeszcze jedno może pytanko jak się nie obrazisz - Ten super nagar zabił mi zawory tak że przy mocnym nacisku śrubokręta płatami odstrzeliwało, trafił jeszcze rzecz jasna w turbo - 2 razy ściągałem turbawkę - dwa podejścia były, moczenie w benzynie, wd40, jeszcze parę środków szybkiej reakcji - śruby odkręciłem ale komora się nawet nie ruszyła - cały proces trwał 3 dni i nic! Może jest jakiś magiczny środek żeby to rozpołowić???

: czw kwie 30, 2009 01:02
autor: Sztomel
fleshu pisze:Może jest jakiś magiczny środek żeby to rozpołowić???
ja takiego nie mam bo jeszcze turbawki nie musiałem demontować z silnika ani jej rozbierać do czyszczenia - może warto założyć osobny wątek niech Ci, którzy mają w tym wprawę się wypowiedzą jakie mieli pomysły i jakich środków użyli a wiem, że większość użytkowników na innych forach ma problem z demontażem części gorącej turbiny i też sobie z tym nie poradzili a nie chcieli używać drastycznych środków by czegoś nie uszkodzić.

: czw kwie 30, 2009 01:09
autor: fleshu
Ok! Wisze ci piwo - może na spocie się kiedyś spotkamy. Pozdrawiam!

: czw kwie 30, 2009 09:21
autor: Piasek
Jakieś silnie penetrujące środki - np nafta techniczna i drewniany młotek (taki jakie nam dawali na ZPT`ach w szkole podstawowej ;) ) Nafta wnika wszędzie a drewnianym młotkiem można śmiało przywalić bez obawy że odpęknie nam jakiś kawał obudowy turbiny...

: czw kwie 30, 2009 14:58
autor: pinoklas
Piasek,

Witam

Kolego powiedz mi czy uporałes sie z tym wyciekiem z EGR u mnie tak samo jak u ciebie .
Jak to co takiego robiłes z tym aby ten nieszczesny olej przestał zalewać pół silnika.

Pozdrawiam