Forum.VWGolf.pl

Ok kilku dni zauważyłem że moje mk4 dziwnie "inaczej niż zawsze" pokazuje temperaturę silnika zawsze pokazywał prawie idealnie 90 st to znaczy wskazówka nie była po środku centralnej kreski tylko leciutko odchylana na lewo tak ok 2mm a teraz od kilku dni czasem wskazówka jest lekko przechylona na prawo nie wiem co jest grane silnik pracuje normalnie na vagu maksymalna temperatura była 98,2 wentylator włącza sie normalnie przy ok 97 st
płynu nie ubywa może to głupi drobiazg ale mnie wkurza co to może być ? z silnikiem raczej wszystko ok może pada czujnik temperatury ?

Neoarti pisze:pada czujnik temperatury

raczej tak, chociaż wtedy wahania wskazań powinny być większe.. czasem wskazówka może opadać na sam dół i znów z powrotem. miałeś taki przypadek??
Zresztą jeśli czujnik temp. padnięty to VAG powinien to wykryć

vag nie wykrył żadnej usterki w silniku nie miałem takich przypadków że spadało na dół i nagle rosło lecz dziś jak wskazówka lekko przechyliła mi się na prawo to zgasiłem silnik i jak wskazówka opadła zapaliłem ponownie i już było OK może coś z zegarem nie tak ?
skoro układ chłodzenia działa jak należy nie grzeje się, wentyl się włącza itd.... to chyba nie ma się czym przejmować ? czy to mogą być objawy powolnego uszkodzenia uszczelki pod głowicą ?

ogólnie nie ma się czym przejmować. U mnie np. wskaźnik po nagrzaniu zawsze stoi pionowo na 90st. ale to pewnie wynika z jakiegoś zaokrąglenia pewnych wartości.

Generalnie może być jeszcze podejrzenie niedomagającego termostatu i chyba na tym bym się skupił, skoro czujnik temp. jest ok

no też tak myślałem że to może termostat ale jak mam te wahania to dolny waż jest zimny
a jak się już nagrzeje czyli termostat się otworzy to nic na wskaźniku się nie zmienia
natomiast ostatnio pomogło wyłączenie silnika i odpalenie po ok 2 min

Zmień czujnik temperatury, powinno pomóc.
Pozdr.

Podepne sie pod temat.

MK3 1z
Pokazuje mi na wskazniku na malym obiegu 93-94 stopnie,natomiast gdy termostat puszcza na duzy obieg to na wskazniku jest 91 stopni.Na VAG-u jest dokladnie 87 stopni wiec tak jak ma byc.Skad wiec to przeklamanie,to wina wskaznika,starej instalacji?
Troche mnie to wkurza

Czujnik temperatury płynu chłodzącego ma dwa obwody.
1. informuje ECU o temp. silnika
2. służy do wyświetlania informacji o temp silnika na licznikach (wychylenie wskazówki)

Pierwszy obwód informuje ECU z dokładnością do 1 stopnia celsjusza
natomiast wartość z drugiego obwodu jest tłumiona i przyjmowana w zaokrągleniu w celu aby wskazówka na licznikach non stop nie wachlowała w prawo i lewo. Gdyby na licznikach temp była podawana dokładnie to wskazówka non stop by wachlowała i dopiero to by denerwowało.

Różnica między rzeczywistą temp silnika a tym co jest na licznikach podawana jest z dopuszczanym i normalnym błędem 10%. Dlatego jak VAG-iem odczytasz temp 82 stopnie a na liczniku jest 90 stopni to wszystko jest OK. Mieści się w tolerancji.

Założenie producenta było takie:
-Kierowca ma wiedzieć kiedy silnik jest zimny (wskazówka na dole i skala od 70 stopni)
-Kiedy silnik ma optymalną temp pracy ( wskazówka na 90 stopni) i nie ważne czy silnik ma akurat 82 czy 96 stopni, ta i ta temp jest optymalna
-kiedy silnik jest przegrzany (wskazówka na czerwonym) temp powyżej 100 stopni, i nie ważne czy jest to 102 czy 122 stopnie, ważne że silnik jest przegrzany.

Troszkę luzu panowie. To jest tylko poglądowy stan temperatury dla kierowcy, a nie termometr elektroniczny mierzący z dokładnością do 7 miejsc po przecinku.

Witam!
Mój wskaźnik temperatury też szaleje od kilku dni tzn od kiedy kupiłem auto Pokazuje normalnie 90 stopni i nagle potrafi spaść na sam dół jakbym wyjął kluczyk ze stacyjki. Poczytałem trochę i wychodzi na to że to czujnik temperatury tylko mam problem z jego zlokalizowaniem w moim aucie. Silnik tdi o mocy 90 KM. Jest jeden czujnik w chłodnicy ale ten chyba powinien być gdzieś w bloku a może się mylę? Proszę o podpowiedź.

pozdrawiam

elkaz.wroc pisze:ale ten chyba powinien być gdzieś w bloku a może się mylę?

czujnik temp. znajduje się tam gdzie ta żółta strzałka, wciśnięty w króciec bardziej od tyłu silnika..

Witam.
Panowie przestańcie wymieniać czujniki temperatury w MK4 ,bo tylko nabijacie kasę kupując nowe czujniki.
Powodem tego problemu jest połączenie wtykowe na czujniku temperatury (największą awaryjność stanowią połączenia wtykowe bo aż około 60% wszystkich awarii ;dane z opracowań serwisowych).
Należy zdjąć wtyczkę z czujnika temperatury , oczyścić styki , zwilżyć preparatem do czyszczenia styków elektrycznych i ponownie założyć na wtyczkę gniazdo czujnika i po problemie. Obecne czujniki temperatury to nic innego jak rezystory NTC ( Negative Temperature Coefficient ) i tam niema się co zepsuć.

sajmon12 każdy, kto choć trochę pomyśli przed wymianą czujnika, czyści wszystkie styki dla wyeliminowania zwarcia itd. Czasem to właśnie wina zaśniedziałych styków, ale nie zawsze
Zresztą, u mnie to też nie pomogło

Podepnę się, pewnego poranka zorientowałem się ze temp. nie rośnie a świecę po zagrzaniu się silnika grzeją jak na zimnym, ogrzewanie działało a wentylator się włączał więc postawiłem na czujnik temp. 4 pinowy. Zacząłem grzebać by sprawdzić jaki jest u mnie model i co sie okazało.... Jak panowie w serwisie mi wymieniali wiatrak zrąbali spinkę, która nie miała ochoty się zaczepić na zatrzasku. Po przeczyszczeniu czujnika i wtyczki wszystko gra i buczy !!
ps. Rozwiązania banalne też należny sprawdzić !!
Pozdrawiam

Jak się podłączamy to też się podłączę. OD tygodnia u mnie w MK4 raz jest 90, raz spadnie na około 80, potem sobie poleci znowu na 90, trochę tak pobędzie i znowu spadnie na 80, ostatnio nawet wszedł na 90 i od razu wrócił na 80 To może być ten czujnik? Tzn. z tego co czytałem najpierw trzeba sprawdzić styki. Gdzie jest ten czujnik?