Forum.VWGolf.pl

Ostatnio zauważyłem, że po zdjęciu rurki z odmy, bo była uświnioma w oleju od spodu, przy zacisku, zauzażyłem, że kiedy odpali się silnik, wyraźnie czuć, jak dmucha z niej powietrze, jak się przyłoży ręke.

Pomyślałem - o ładnie ciekawe co to - pękłą głowica, a może przedmuchy?
Ale jakoś nie zauważyłem żeby auto osłabło, ostatnio wręcz przeciwnie

No i kolega mi mówi, że nie ma się czym martwić, że to normalne.
To jak to w końcu jest?

normalne, jak przedmuchy beda takie ze bedzie bagnet podnosic albo wyrzucac to wtedy juz bedzie powod do zmartwienia

tak jak mówi mrozoo zawsze tam trochę dmucha norma

Normalen ze dmucha. Odma to odpowietrzenie skrzyni korbowej inaczje mowiac tloki jak chodza tak gora-dół to pompuja jak pompka rowerowa tyle ze duzo mocniej i silnik nie moze byc szczelny.

Witaj t0mal, .
U mnie były przedmuchy,ale takie,że odmę musiałem wyprowadzić pod auto,bo turbo było całe zalane olejem.Z porannym paleniem miał spore problemy i po nagrzaniu też.
Winę za to ponosił kiepski stan pierścieni.Po wymianie ich wszystko się unormowało i odma wróciła na swoje miejsce.
Teraz pali bezbłędnie,zarówno zimny jak i ciepły.
Ty piszesz,że nie stracił na mocy,więc może nie warto tragizować.