Forum.VWGolf.pl

Witam,

niestety na forum nie znalazłem podobnego przypadku...,
zaznaczam, że stał się to z dnia na dzień
po odpaleniu i zimnym silniku występuje nierówna praca silnika, szarpanie, obroty spadają i wzrastają z regularną częstotliwością , widoczne jest to na obrotomierzu i oczywiście odczuwalne w całym pojeździe...
Przy podniesieniu obrotów powiedzmy np. do 1500 i stałym ich utrzymywaniu jest ta sama sytuacja tylko ze zwiększoną częstotliwością. Przy dodawaniu gazu od obrotów jałowych do ok. 2000, tzw. "gazowanie" czuć te szarpnięcia i nierówną pracę, ale tylko przy szybkim i zdecydowanym podnoszeniu obrotów. W momencie gdy pojazd jest już w pełni rozgrzany wszystko ustępuje i wraca do normy, nie ma żadnych objawów usterki i silnik pracuje tak jak zwykle, brak podejrzanych objawów...
Macie na to jakiś pomysł?

pzdr

Jakby ci się coś z jednym "garem" stało, jakby nie palił na jeden gar.
Może stracił kompresję na nim. Może przez świecę żarową ucieka?
Tyle według mojej oceny.
pozdro

stało się to niedawno więc nie zdążyłem się jeszcze nigdzie z tym udać,
dodam jedynie, że przy próbie jazy na nierozgrzanym silniku przy niskich obrotach występuje typowy efekt "żabki"

szymski, skontakuj sie z kolega Adamm z forum, podlaczy Ci auto pod vaga, zobaczy jakie bledy, przeprowadzi logi dynamiczne i jak cos mysle ze bedzie w stanie usterke zdjagnozowac i usunąć, chlopak ogarniety jest.

Pozdro!

dziś śpiesząc się do pracy odpiołem wtyczkę od przepływomierza i jak ręką odjął wszystko wróciło do normy i silnik pracuje równo jak zwykle,
wpiłąłem ją ponownie i problem powrócił czy to wina przepływomierza?

[ Dodano: 15 Kwi 2009 14:52 ]
podpięty do VAG został już trzy razy i nie ma żadnych błędów

w tej chwili w czasie jazdy na niskich obrotach pomiędzy ok. 1000 a 2000 występuje szarpanie, powyżej wszystko ok, moc ok.
Do tego strasznie zaczął kopcić.
Czy ktoś mi podpowie gdzie szukać usterki?