Forum.VWGolf.pl

Witam

Szanowni Państwo prośba o porade, nie jest to tragedia ale trochę denerwujące a mianowice podczas porannego rozruchu w temp od -1 do 5 stopni podczas kręcenia łapie jakby odrazu ale jest to złudne (jak puszcze kluczyk nie zapali) i potem jest przerwa kilka obrotów i zapala. O tyle jest to denerwujące, że w wyższych temp już to nie występuje, w niższych podgrzeją świece i też obróci 2 razy i chodzi. Wygląda na to że przy temp 0-4 stopnie najgorzej pali. Mam bańke powietrza w przewodzie od filtra do pompy ale jak ciepło czy zimniej jest to wpływu na zapalanie nie ma.
Prośba o poradę opinię, mam wrażenie jakby to zapowietrzanie było pompy w okolicach zera stopni.
Pozdrawiam

przy temp 0*C nie pamiętam dokładnie świece nie grzeją.
Spróbuj zdjąć wtyczkę z czujniku temp odpowiedzialnego za grznie świec i wtedy zobacz .
Jak będzie palił na dotyk to już słaba kompresja.
jak jeszcze jest z dyminiem tuż po odpaleniu?

arwam pisze:przy temp 0*C nie pamiętam dokładnie świece nie grzeją.
Spróbuj zdjąć wtyczkę z czujniku temp odpowiedzialnego za grznie świec i wtedy zobacz .
Jak będzie palił na dotyk to już słaba kompresja.
jak jeszcze jest z dyminiem tuż po odpaleniu?

Jak zakreci dłużej to puści szaro niebieski dymek ale bez tragedii a zazwyczaj zakreci w tych temp dłużej - jeżeli wyższa temp i niższa problem znika

Pozdr

Ty, ja w ALH mam podobnie. W -24 st odpala po pierwszym przerzucie wałem, w +24 na dotyk a jak jest tak właśnie ni to 0 ni to 1 st to 2-3x wałem obróci i chmurkę niebieskiego puści...

arwam pisze:przy temp 0*C nie pamiętam dokładnie świece nie grzeją.

owszem grzeją poniżej 5st.

Piasek pisze:Ty, ja w ALH mam podobnie. W -24 st odpala po pierwszym przerzucie wałem, w +24 na dotyk a jak jest tak właśnie ni to 0 ni to 1 st to 2-3x wałem obróci i chmurkę niebieskiego puści...

Może tak te silniki mają chociaż wierzyć mi się nie chce.
Jak ktoś ma pomysły prośba o podpowiedź.
Pozdr

podczas porannego rozruchu w temp od -1 do 5 stopni podczas kręcenia łapie jakby odrazu ale jest to złudne (jak puszcze kluczyk nie zapali) i potem jest przerwa kilka obrotów i zapala. O tyle jest to denerwujące, że w wyższych temp już to nie występuje, w niższych podgrzeją świece i też obróci 2 razy i chodzi.

Mam to samo w swoim AGRze czasami zapali od razu ,a czasami puszczam kluczyk i nie zapala. Mam tak od samego początku od kiedy go użytkuje w tym czasie wymieniałem już rozrząd,kąt wtrysku ok ostatnio świece bo żadna nie grzała jak się okazało już myślałem że to świece były przyczyną ale okazało się że nie. Komp nic nie pokazuje.

sprawdzic kat wtrysku
w AGR,ALH,ASV jest wada fabryczna przy kole na pompie wtryskowej...kat sam sie przestawia-wina złych śrub.....zalecana zmiana na poprawione
poprawiałem ostatnio takiego AGR-a który zle palił i się trząsł i też miał powietrze w przewodach -co za grom z tym tlenem nie w tej rurze co trzeba......
na zimnym ten AGR też puszcza dymka siwo-niebieskiego i proporcjonalnie do nagrzania auta dymek znika
auto na przelocie bez kata z 1 tłumikiem