Forum.VWGolf.pl

ostatnio wstawiłem sobie bost pina niby wszystkodziała ok ale ostatnio z nudów zajzałem co tam sie dzieje pod pokrywa i zobaczyłe ze rysa na nowym boost pinie ma tylko 4 mm a na orginalnym z 10 mm czyli pin prawie sie nie porusza dlaczego tak jest turbo po regeneracji dmucha dobrze

podkladke zostawileś?

nie bo nie było podkładki

witam ja tez wymienilem pin i nie mialem podkladki, jezdze teraz bez na tym nowym i fajnie jedzie tylko ze jak sprawdzam po tygodniu jazdy nie ma sladu po tym jak bolec slizga sie po pinie, zalozylem sobie dorobiona podkladke z teflonu 2mm grubosci i musze przyznac ze cos nie tak, jakos gorzej smiga....tez sie nad tym zastanawialem bo pisza na forum ze nalezy podkladke lekko spilowac a ja jej poprostu nie mam i jest oki....

podkładka jest potrzebna żeby nie uszkodzic tego rylca.
ajurczuk, a zobacz czy ręcznie ruszasz bolcem w dół wyciąg nawet sprężyne a dalej to można jescze sprawdzic czy przewód sie nie zapchał szczególnie przy wlocie do LDA.

marten1981 pisze:witam ja tez wymienilem pin i nie mialem podkladki, jezdze teraz bez na tym nowym i fajnie jedzie tylko ze jak sprawdzam po tygodniu jazdy nie ma sladu po tym jak bolec slizga sie po pinie.

I znowu zamieszanie na temat podkładek pod pinem ...W 1,9 td AAZ NIEMA ŻADNYCH PODKŁADEK Z TWORZYWA!!!,jest tylko sprężyna i cieniutka stalowa podkładka trzymająca sprężynę żeby nie przesuwała się na boki...wyciągałem membrany z boost pinem w kilkunastu AAZ etach i w żadnym nie spotkałem podkładki z tworzywa .Podkładka z tworzywa występuje w pompach 1,6 td które mają inną budowę LDA ,min. słoneczko zębate do regulacji naciągu sprężyny pod pinem .Pin z 1,6 td jest też trochę dłuższy niż w 1,9 td i czasami ma średnicę 11 mm,a w 1,9 td ma 12mm...Co do braku rysy na boost pinie to kolega powinien się cieszyć bo oznacza to że pin jest wystarczająco twardy ...chociaż jak kolega się dokładnie przyjrzy to rysa napewno da się zobaczyć ...

[quote]W 1,9 td AAZ NIEMA ŻADNYCH PODKŁADEK Z TWORZYWA!!![quote]
a u mnie w AAZ podkładka jest

u mnie też jest.

Pomp z LDA było sporo modeli nie będę się spierał w których były podkładki a w których nie(mówimy tu o podkładkach z tworzywa grubości kilku mm )...chodziło mi o to żeby kolega który nie miał podkładki nie zakładał jej na siłę skoro jej tam nie było ...

Wracając do tematu

ajurczuk, widocznie bolec w mechaniźmie lda nie wysuwa się na odpowiednią długość

ajurczuk, a moze sie wysuwa, sprawdz czy masz wszystko szczelne po drodze od sprezarki do lda, ja mialem nieszczelny manometr,dlugo do tego dochodzilem az wkoncu wyeliminowalem problem,wprawdzie ja wogole nie widze sladu po bolcu na pinie ale autko zaraz lepiej szlo...zdecydowanie nigdzie nic nie moze uciekac, poprawcie mnie jesli sie myle, podkladka tu nie ma nic do rzeczy tak mi sie wydaje, skok to jest skok a podkladka lub jej brak spowoduje ze pin zacznie schodzic nisko lub nizej ...no tak mi sie wydaje na chlopski rozum.....juz ktos o tym pisal moze sprobuj podlac go troche on albo podniesc cisnienie doladowania,napewno bedzie oki

juz wiem czemu tak była w lda zamiast odpowietrznika miałem wkrecona zaslepke pewnie dlatego ze lda przecieka wkreciłem odpowietrznik i po zmniejszeniu dawki paliwa pezeciek jest minimalny i pin zchodzi nizej juz jest wszystko ok

a ja mam pina od roku i tylko raz go założyłem i od razu zmieniłem na oryginalnego... tłumaczę dlaczego- otóż po zaontowaniu pina z mk2 1,6td mój aaz bez problemu odpalił, troszkę zadymił, ale po przejechaniu 100m miałem dość sporą górkę i mu depnąłem i samochód zdechł, nie chciał zapalić i koniec. Okazało się, że rozrząd przeskoczył mi o 2 zęby (fakt, że był do zmiany), ale jakoś od tamtego czasu boję się, że znów coś takiego mi się przydarzy.. A czy wy mieliście jakieś inne podobne problemy z pinem??

a co ma rozrząd do PIN`a?? ... tak na chłopski rozum NIC