Forum.VWGolf.pl

[img][img]http://img49.imageshack.us/img49/1986/dsc00043.jpg[/img][/img]

Jakis rok temu rozebralem calkowicie caly uklad dolotowy zeby wyczyscic go z oleju i nastpenego dnia po skreceniu golf oslab mi,a przy nizszych temperaturach zaczal sie wydobywac spod maski gwizd,tym wiekszy im wieksza predkosc i zawsze w okolicach 1800 obr/min.
Na kroćcu tego czujnika jest gumowa uszczelka w ksztalcie kola.Bez niej czujnik wchodzi do konca i idealnie wpasowuje sie w ten wyciesty w obudowie o ksztalcie malego kwadratu zatrzask.Z uszczelka calosc jest jedynie dopchnieta do tej rury i buja sie w tym gniezdzie.Ostatnio mocniej troche docisnalem ten czujnik i gwizd ustal,a przynajmniej stal sie mniej slyszalny.
Nie pamietam jak to bylo fabrycznie zalozone,ale jak na moj gust rowniez z uszcelka czujnik powinien idealnie wpasowywac sie w to gniazdo i zatrzask,a tak nie jest i byc moze wlasnie tedy spierd... mi powietrze.
Moglby to ktos sprawdzic u siebie,ewentualnie ktos moze juz sie z tym borykal...

Kolego jest to czujnik temperatury powietrza zasysanego.Ten oring musi być założony,bo ma za zadanie uszczelniać gniazdo czujnika.Powietrze w serii jest tam spręzone do wartości prawie 1 bar.

[ Dodano: 12 Mar 2009 14:15 ]
Tak to wygląda u mnie.

Co do tego akurat nie mam watpliwosci.
Chodzi mi o sposob wetkniecia tego czujnika z oringiem w gniazdo.Za cholere nie idzie tego wetknac w ten "zatrzask" w plastikowej obudowie,ktory jest umieszczony od dolnej strony gniazda.Przyjdzie sie chyba zalozyc jakas gumke na ten czujnik i zobaczyc czy powietrze tamtedy rzeczywiscie spierdziela.

Na czujniku jest oring.Musi wejść w gniazdo.Nie ma innej możliwości.Chyba,że gniazdo jest uszkodzone.

najpierw włóż oring w gniadzo a dopiero potem czujnik