Strona 1 z 1

Dziwna sytuacja. Jakby uślizg sprzęgła, ale...

: wt mar 10, 2009 00:39
autor: allman1
Mam ciekawą, czy raczej niepokojącą sytuację. Może ktoś pomoże.

Auto chyba na wszystkich biegach (na 3,4,5 napewno) dochodzi łądnie do 2tyś obrotów. Następnie gdy wciskam do dechy, obrotomierz idzie w górę, a prędkość niestety nie. Tak jakby ślizgało się sprzęgło. Poza tym nie ma żadnych niepokojących objawów śmierci sprzęgła. Nie ciągnie, nie szarpie, biegi wskakują gładko, gdy nie wciskam do dechy, lekko przyśpiesza, tak jakby wszystko było ok. Jeżdże na oponach zimowych, no ale to chyba nie koła boksują, skoro nawet na 5 biegu...

Dodam iż niedawno wymieniałem przednie lewe zawieszenie po najeździe na wysepkę. I trudno mi powiedzieć czy to działo się przed tym, ponieważ była zima, drogi śliskie, i takie rzeczy na drodze się zdażają. Teraz jest sucho.... no i się zdziwiłem.
Czy ktoś mógłby powróżyć, co się dzieje?

PS. Doczytuję jeszcze forum, i dodam, że są u mnie też objawy drgań przy dojeżdżaniu do czerwonego światła. Nie ma znaczenia czy sprzęgło jest wciśnięte czy nie. Po zatrzymaniu się drgania znikają. Może ma to jakiś związek...

: wt mar 10, 2009 00:44
autor: PinkFloyd
Sam dałes sobie na to odpowiedz, diesel ma duzy moment obrotowy, na wyższych biegach sprzegło juz zuzyte nie daje rady go przeniesz bez uslizgu i stad ten problem. Łatwiej na wyzszym biegu pokonac bezwładnosc zuzytego sprzegła niz przeniesc cała moc na koła.

: wt mar 10, 2009 00:45
autor: homsky
allman1 pisze:Czy ktoś mógłby powróżyć, co się dzieje?
Sam sobie postawiłes trafną diagnozę
:dol: :dol: :dol: :dol:
allman1 pisze:gdy wciskam do dechy, obrotomierz idzie w górę, a prędkość niestety nie.
:dol: :dol: :dol: :dol: :dol:
allman1 pisze:Tak jakby ślizgało się sprzęgło


[ Dodano: Pon Mar 09, 2009 23:46 ]
PinkFloyd, :helm: znowu ?????

: wt mar 10, 2009 00:48
autor: sargon
jestem przed wymiana sprzegla i powiem ze u mnie jest podobnie... 1,2,3 jest spoko...nie slizga ciagnie, nawet spali gume czasem jak sie przesadzi... 4 i 5 bieg juz gorzej... wieksza gorka, troche wiecej gazu i juz slizga
jedyna roznica jest taka ze czuje ze biegi nie wchodza juz tak plynnie i lekko... jednym slowem trzeba uwazac zeby pedal sprzegla docisnac do konca i zdecydowanie wrzucac biegi
mamy chyba inne silniki wiec u ciebie moze byc ze u ciebie sa takie objawy a u mnie takie...tyle z mojej strony
pozdrawiam!!

: wt mar 10, 2009 01:03
autor: PinkFloyd
homsky pisze:
[ Dodano: Pon Mar 09, 2009 23:46 ]
PinkFloyd, :helm: znowu ?????
:hmm:

: wt mar 10, 2009 01:17
autor: daniel1d
Poszło sprzegło..Radził bym Ci nie jeździć tym samochodem już..Bo w tej chwili może wystarczy zmiana tarczy sprzęgła i będzie ok..A jak będziesz jeździł to siądzie Ci docisk i koło jeśli już się tak nie stało..A to już potem spory wydatek.

: wt mar 10, 2009 01:42
autor: allman1
Jak wspomniałem w PSie, od ok 50tyś km (bo od tylu jeżdże tym autem, czyli od "zawsze") mam tez wielokrotnie wspominane, niezbyt dokuczliwe acz denerwujące objawy drgań przy "dojeżdżaniu na luzie do czerwonych świateł". A więc oznacza to chyba że czeka mnie wymiana z kołem dwumasowym (Kuuuuupa kasy)... Chyba najlepiej LUKa prawda? Komplet na allegro za 1230PLN...

Po wczorajszej trasie 100km ,zadnych objawów. Poczekam...