Forum.VWGolf.pl

witam, od niedawna mam Golfa II 1,6 TD (1V), przejechal u mnie ponad 1000km na liczniku 222tys. i jezdzila nim ciotka gdyż ja dopiero zdałem prawko... Problem tkwi w tym ze bierze dosc duzo oleju, na 1000 ponad 1litr... Mam tydzień wolnego (ferie) i zamierzam sie uporac ze synchronizatorem i z tym braniem oleju.
W wężu od odmy jest olej ( w filtrze powietrza go nie ma) w turbo i wężu idacym z turba do kolektora tez jest olej. Po zagrzaniu silnika (gdyż spuszczalem olej) i odkręceniu korka wlewu oleju unosił się biały dymek, po wyjeciu bagnetu raczej nie bylo czuć przedmuchów. Auto raczej kopci na biało/szaro. Chodzi dobrze tzn jest mocne jak na 1,6 ;], caly czas klekocze nawet po zagrzaniu. Podobno był niedawno robiony rozrząd i była ruszana pompa wiec moze być zly kąt wtrysku.
Dodam ze na turbo jest luz (gora- dol) ale wzdużnego raczej nie wyczuwam (trudno powiedzieć). silnik jest wilgotny ale to chyba spod uszczelki pokrywy zaworow sie sączyło.

teraz pytanie czy to turbo czy pierscienie- raczej nie zauwazylem dymienia na niebiesko...
PS: wiem ze wszystko znajde na forum ale nie mam czasu siedzieć w tej chwili i prosze o odpowiedz. Z góry dziękuje

Poszukaj wycieków za silnikiem (wąż powrotu oleju z turba często przecieka) jeśli będzie suchy, a innych wycieków nie widać, autko nie dymi na niebiesko stawiam na turbo - luzy promieniowe mogą być zbyt duże.

nie tam nie ma wycieku... kurcze tylko nie turbo ...

Ja miałem uszczelniacze wymianiane przy 250 tys i już nie bierze oleju turbo suche w środku

a wcześniej turbo miałeś mokre? jak były uszczelniacze uszkodzone?

socpaw, jaki jest ten luz na tym wirniku?? bo zawsze tam delikatny luz będzie chyba ze masz nówke z fabryki

nie nowki nie mam, wyczuwalny gora dol, nie słychac zeby turbo hałasowalo czy cos, ciotka mówiła ze kopcił na szaro lub czarno czasem bialo.

W turbo był olej i pociło się sporo z tej grubej rury z turbo (kolanko) po wymianie uszczelniaczy zrobiłem 20 tys wymieniałem opaski na turbo wyczyściłem kolanko na muszli a teraz suchutko , luzu na wirniku brak

aha, myśle jeszcze czy nie rozebrać silnika: sprawdzic pierscienie jak trzeba to wymienić, uszczelniacze, metalowa uszczelka od 1,9, ile lacznie mnie wyjdzie za pierscienie i uszczelki? planowanie gdzies kolo 60zl chyba. wolał bym to zrobić jak regenerowac turbine bo duzo wieksze koszty, jak myslicie? moze jednak to nie turbo siada ;] tylko jeszcze oprucz tego jest blacharka do roboty

Po wymianie uszczelniaczy

Części do regeneracji to 230zł, mi 8tyś km działają i jestem zadowolony

Regeneracja turbiny to max 800zł, za same materiały (jeśli chcesz mieć porządnie silnik zrobiony) zapłaciesz z 1500zł.... Silnik nie powinien być rozbierany, pojawi się pełno nowych luzów, gdyż nie dasz rady tak dokładnie wszystkiego spasować jak było fabrycznie. Dlatego własnie po remoncie silniki nie wracają do pełnej sprawności.

na biało pewnie z rana jak pierwszy raz wprowadzasz na obroty.
zgadza się?

nom