Forum.VWGolf.pl

witam, mam problem z rozrusznikiem w tym golfie, a mianowicie rano jak jest zimny to kreki ok odpala silnik za pierwszym razem ale jak sie rozgrzeje to jak zgasze to nie moge go odpalic, rozrusznik ani drgnie po przekrzeceniu stacyjki tylko swiatla przygasaja, tak jakby gdzies zwarcie sie robilo, prosze o pomoc pozdrawiam

najprosciej go wyjac i zawiesc do sprawdzenia / naprawy. troche dziwne ze na zimnym lapie bez problemu. sprawdz wszystkie podlaczenia do rozrusznika, ewentualnie popraw jak bedzie cos podejrzane

Kolego najprawdopodobniej padły Ci szczotki.Często się sypią.Musisz wymontować rozrusznik i sprawdzić w jakim są stanie.Wymienia się cały szczotko trzymacz.Koszt zakupu około 70-80 .Niedługo być może nie uruchomisz go nawet na zimnym.
U mnie było tak samo.Walczyłem z nim aż się całkiem nie rozleciały.Radzę sprawdzić to za wczasu,bo może Cie gdzieś spotkać niemiła niespodzianka.

dzieki za podpowiedzi jutro wykrecam rozrusznik zobaczymy co on mi pokaze

U mnie szczotki ok, przesmarowany wszystko chodzi jak ma chodzić a objawy jw

wukor, przerabiałem to dwa razy i u mnie w każdym jednym przypadku były to szczotki.
Objawy dokładnie takie jw.W tych rozrusznikach nie ma się za bardzo co wysypać.
Albo szczotko trzymacz,albo automat.Mogą jeszcze ewentualnie paść tulejki.
Ja bym zaczął od szczotek,bo takie zwarcie to typowy objaw końca ich żywota.
Wystarczy,że upali się jedna a jest ich 4 i będzie się działo taj jak kolega opisał.

okazało sie ze to były szczotki, za 50zl wymienilem cala koronke i teraz kreci az milo, stare juz byly na max zuzyte

inhoss, ale założyłeś ori boscha?
Bo jak jakieś podruby,to długo na tym nie pojezdzisz.Ja za boscha płaciłem coś około 80 zeta.