Strona 1 z 3
					
				katalizator, zrobić przelot czy wypatroszyć
				: pt lut 20, 2009 13:44
				autor: 21Golfista21
				witam, wiem, że ten temat wałkowany był z 1 000 000 razy a może i jeszcze więcej. z drugiej strony opinie są rożne. więc moje pytanie czy jak wyrzucam katalizator w jego miejsce wstawić rurę zrobić zwykły przelot czy z puszki wyciągnąć środek i zaspawać puszkę? żeby wyglądało na to że jest a go nie ma:)
			 
			
					
				
				: pt lut 20, 2009 14:39
				autor: djmatys
				wstaw rurke, jak masz sonde przed katem to możesz robić co chcesz 

 
			
					
				
				: pt lut 20, 2009 14:58
				autor: Adamm
				djmatys, jaka sonde? w TDI??
21Golfista21, wytnij calego kata i wspawaj jego imitacje (pusta puszka imitujaca katalizator) 
zadnych strumienic, zadnych prostych rurek
			 
			
					
				Re: katalizator, zrobić przelot czy wypatroszyć
				: pt lut 20, 2009 14:59
				autor: Bronco
				21Golfista21 pisze:witam, wiem, że ten temat wałkowany był z 1 000 000 razy a może i jeszcze więcej. z drugiej strony opinie są rożne. więc moje pytanie czy jak wyrzucam katalizator w jego miejsce wstawić rurę zrobić zwykły przelot czy z puszki wyciągnąć środek i zaspawać puszkę? żeby wyglądało na to że jest a go nie ma:)
Moim zdaniem samą puszkę zostaw, bo jak trafisz na wnikliwego przy przeglądzie technicznym, to ci będzie badał jakość spalin na wylocie.
 
			
					
				
				: pt lut 20, 2009 15:08
				autor: 21Golfista21
				21Golfista21, wytnij calego kata i wspawaj jego imitacje (pusta puszka imitujaca katalizator) 
zadnych strumienic, zadnych prostych rurek[/quote]
no i właśnie o taką odpowiedź mi chodziło:) wielkie dzięki kolego, pozdrawiam no i pkt odemnie 
 
 
PS. temat do wyrzucenia:)
 
			 
			
					
				
				: pt lut 20, 2009 15:20
				autor: SToRM
				Adamm pisze:zadnych strumienic, zadnych prostych rurek
Chetnie poslucham tej teorii 
 [ Dodano: Pią Lut 20, 2009 2:22 pm ]
 
[ Dodano: Pią Lut 20, 2009 2:22 pm ]
21Golfista21 pisze:PS. temat do wyrzucenia:)
Jeszcez porozmawiamy, bo chcialbym sie dowiedziec conieco n/t jak to rurka jest zla, a kawalek puszki dobry 
 
Tylko blagam - zero teoretyki prosze, ze uklad liczony i takie tam..
U mnie wspawanie rurki zamiast kata dalo +5KM - hamowane auto przed i po tym zabiegu.
 
			
					
				
				: pt lut 20, 2009 15:52
				autor: 21Golfista21
				tzn, że jesteś zwolennikiem rurki?:) ale jakie to ma znaczenie jak i tak spaliny idą za auto:)
			 
			
					
				
				: pt lut 20, 2009 16:07
				autor: Adamm
				SToRM,  i co szybciej Ci sie turbinka wkreca?
chodzi o to ze rurka nie powoduje wyhamowania spalin przez co turbo szybciej sie wkreca i wolniej wyhamowuje - auto owszem zyskuje ale turbo przez to dostaje - szybciej sie zuzywa
katalizator ( o ile jest nowy / sprawny) poza ekologia powoduje wyhamowanie spalin
tak samo imitacja katalizatora ( nie mylic ze strumienica) powoduje rozsprezenie spalin i ich wyhamowanie podobue jak w katalizatorze
ja jestem przeciwnikem rurek i strumienic ale mamy wolny kraj 

 
			 
			
					
				
				: pt lut 20, 2009 16:14
				autor: 21Golfista21
				dobra jestem zdecydowany na patroszenie i zostawienie puszki:) zrobię sobie logi przed i po ciekaw jestem czy cokolwiek to zmieni:) zaczynam jutro:) będę pisał:)
			 
			
					
				
				: pt lut 20, 2009 16:47
				autor: SToRM
				Adamm pisze:chodzi o to ze rurka nie powoduje wyhamowania spalin przez co turbo szybciej sie wkreca i wolniej wyhamowuje - auto owszem zyskuje ale turbo przez to dostaje - szybciej sie zuzywa 
Taaa, znaczy skroci mi sie jej zywotnosc z 250 000 km na 180 000? Marginalna sprawa dla mnie totalnie. 
Dowodu Panowie prosze - bo naparwde mi tu teoria przekropna zajezdza.
Jestem niewierny Tomasz - poki nie zobacze, nie uwierze. Zobacze - posypie glowe popiolem  

 
			
					
				
				: pt lut 20, 2009 16:56
				autor: Adamm
				SToRM,  masz do tego prawo 
 
  
 
			 
			
					
				
				: pt lut 20, 2009 18:46
				autor: cowboy
				ja mam wydłubae wnetrzności z ori puszki
ten cały syf ze srodka (kawałki + piasek) sprzedałem za 80 PLN a wybebeszenie kata kosztowało mnie 50 PLN
			 
			
					
				
				: pt lut 20, 2009 18:52
				autor: der_slm
				to daj znac jak poszlo bo sie tez nad *#cenzura#* kata zastanawiam ( ugnilo cholerstwo ) niby cos pospawalem ale jak teraz odpadnie to raczej jakas zaslepe bedzie trza wstawic. 
A jak sie to patroszenie ma do spalania? silnik 1.9 TD 97 rok.
pozdr
			 
			
					
				
				: pt lut 20, 2009 19:30
				autor: 21Golfista21
				do spalania pewnie nie ma się w żaden sposób a dowiedziałem się dzisiaj, że szwagier nie ma kata już od 2 lat:) i spala mu normalnie, tylko jak teraz kupił sobie box'a to mu trochę przykopci jak mocno gazuje 
