Forum.VWGolf.pl

witam

ucieka plyn z ukladu chlodzacego. okolo 300ml/2tyg . Myslalem ze uszczelka pod glowica ale nie ma nic w oleju, auto sie nie grzeje temperatura w kabinie jak dam jest. Wymienilem sworzen z boku bloku silnika (przez to chyba cieklo widac bylo naciek) ale to nic nie dalo. Wydaje mi sie ze moze za wysokie cisnienie w calym ukladzie chlodzenia. mam zamiar wymienic korek ze zbiorniczka plynu chlodzacego (ponoc jakis zaworek cisnieniowy jest i mogl sie zrypac). Mech mowi ze za bardzo nie ma sensu grata rozbierac (uszczelka) bo nie jest do tego przekonany a koszty duze.

niestety dolewam innego plynu chlodzacego niz zalecany (zwykly glikol) - tak sie zastanawiam moze to przyczyna ?

Czy szanowni forumowicze maja jakas koncepcje?

golf III '97rok 1.9 TD KOMBi - najlepszy dylizans jaki powozilem


P.S.
Jak mi kto napisze ze mam se poszukac na forum bo temat byl maglowany to podjade i porysuje gwozdziem ...

może pompa wody puszcza, kiedy wymieniałeś?

generalnie po wymianie tego plastiku
(to jakis sworzen zlokalizowany z boku bloku silnika. sa 2 jeden z jakims czujnikiem i drugi bez - to wlasnie ten wymienialem)

nie zauwazylem zmian tzn plyn dalej spierdziela. mysle ze wyciek z pompy mech by zauwazyl bo siedzieli dzisiaj nad tym autkiem caly dzien. Chcieli namierzyc sytuacje w ktorej ten plyn wycieka. Grzali meczyli, odlaczyli wentylatory z chlodnicy itp. Ale wszystko gra auto sie nawet nie zagrzalo.

zauwazylem ze na rozgrzanym aucie ten korek ze zbiornika plynu chlodzacego da sie stosunkowo latwo odkrecic. natomiast na zimnym masakra - tak chocby go cos zasysalo

zagadki ciag dalszy ....

kup korek do zbiorniczka wyrównawczego, koszt około 7PLN może jak się nagrzeje to puszcza tamtędy trochę, na nim jest o ring mógł się rozsypać.

oryginal 40zł (stan na luty 2009)
zamowilem jutro odbior

zobaczymy czy pomoze

trzeba było się wstrzymać wysłał bym ci za 7pln+ wysyłka z jakieś 3 pln też oryginał i nowy

no widziesz ... ale juz po ptokach zaloze to i obacze czy pomoglo

ok daj znać jakby co czy to wina koreczka

Zawsze mozna dolac albo dosypac uszczelniacza do ukladow chlodzenia

niby tak ale z tymi uszczelniaczami tez nie jest lekko bo jak masz gdzies juz sie robi zator , przewezenie to dostypujac tego cuda zapchasz uklad na amen

kazdy kij ma 2 konce ( wyjatkiem jest ślojder hihihi )


na chwile obecna po zmianie korka roznica jest zasadnicza w samym zachowaniu sie zbiornika wyrownawczego przy jego otwieraniu. wczesniej na zimnym nie szlo tego odkrecic - teraz luzno. po rozgrzaniu auta jak odkrecalem korek mialem fintanne plynu pod cisnieniem - teraz tylko psssst i otwarte.


zaznaczylem poziom plynu - za tydzien dam znac czy to bylo to i czy dalej ucieka

pozd

zamiast proszku uszczelniającego jest też płyn uszczelniający, który ponoć nie zatyka ale nigdy sam nie stosowałem, zresztą zobaczysz co będzie się działo za tydzień

mam ten sam problem i faktycznie korek mi tez ciezko sie odkreca jak juz bedziesz cos wiedzial to daj znac ...

miałem ten sam problem u siebie kilka dni temu padła uszczelka (niestety) ale już mam zrobione auto jak trzeba

Czekamy na newsy