Forum.VWGolf.pl

Po dłuuższej przerwie znów się tu zjawiam, dalej mam golfa

Mam problem z uszczelką pokrywy zaworów tzn, przepuszcza mi olej... Wymieniłem już 3 te uszczelki i olej pokazuje się zawsze w tym samym miejscu tzn na pokrywie w rogu z tyłu silnika od strony kierowcy. Nie wiem czy to istotne. 1 raz wymienił mi ją mechanik przy okacji wymiany oleju, obsmarował ją jakimś silikonem lub czymś podobnym do silikonu. Zauwazyłem że olej wycieka więc wymieniłem uszczelke we własnym zakresie na nową, zdrapałem z pokrywy ten silikon (uszczelniacz - czy jak to nazwać) bo dosyć dobrze się trzymał i założyłem uszczelke "na sucho" skręciłem pokrywe śrubkami z czuciem żeby gwintu nie przekręcić i był spokój na kilka dni, ale olej znów sie pokazał, zajechałem do tego samego mechanika, on znów za darmo założył nową uszczelke i zabadźgał tym silikonem, po 2ch dniach olej znowu wypływa - dokręciłem śrubki na maksa ale bez efektu.
Zastanawiam się czy te uszczelki sa jakieś do dupy czy może mam lekko stukniętą tą pokrywe z jednej strony w co szczerze wątpie bo raczej było by to widoczne.

Ma ktoś jakiś pomysł lub rade jaką uszczelke np kupić, do tej pory zakładałem takie w żółtym opkowaniu, firma chyba na "G..." ale nie jestem pewien, kosztowały ok 20zł

to jest standardowa bolaczka tych silnikow takze pociesze ze nie jestes sam jednak mi udalo sie to zrobic chociaz tez wymienialem chyba ze 3 razy uszczelke
musisz poszukac uszczelki z metalem w srodku ja wlasne taka kupilem i przed zalozenieniem przesmarowac ja olejem zeby po dokreceniu zassalo ją tak jak w filtrze oleju i powinno byc dobrze(staraj sie rownomiernie dociagac wszystkie srobki )
Powodzonka

lowi85 pisze:Po dłuuższej przerwie znów się tu zjawiam, dalej mam golfa

Mam problem z uszczelką pokrywy zaworów tzn, przepuszcza mi olej... Wymieniłem już 3 te uszczelki i olej pokazuje się zawsze w tym samym miejscu tzn na pokrywie w rogu z tyłu silnika od strony kierowcy. Nie wiem czy to istotne. 1 raz wymienił mi ją mechanik przy okacji wymiany oleju, obsmarował ją jakimś silikonem lub czymś podobnym do silikonu. Zauwazyłem że olej wycieka więc wymieniłem uszczelke we własnym zakresie na nową, zdrapałem z pokrywy ten silikon (uszczelniacz - czy jak to nazwać) bo dosyć dobrze się trzymał i założyłem uszczelke "na sucho" skręciłem pokrywe śrubkami z czuciem żeby gwintu nie przekręcić i był spokój na kilka dni, ale olej znów sie pokazał, zajechałem do tego samego mechanika, on znów za darmo założył nową uszczelke i zabadźgał tym silikonem, po 2ch dniach olej znowu wypływa - dokręciłem śrubki na maksa ale bez efektu.
Zastanawiam się czy te uszczelki sa jakieś do dupy czy może mam lekko stukniętą tą pokrywe z jednej strony w co szczerze wątpie bo raczej było by to widoczne.

Ma ktoś jakiś pomysł lub rade jaką uszczelke np kupić, do tej pory zakładałem takie w żółtym opkowaniu, firma chyba na "G..." ale nie jestem pewien, kosztowały ok 20zł

Ja kiedys tez tak wymieniałem, 3 uszczelki, 2x Ajusa a jedna Erling i każda tam przepuszczała w moim AAZ, jak wyczysciłem odmę benzyna ekstrakcyjna i spręzonym powietrzem i założyłem nwą uszczelkę to problem zniknął Poczytaj tu http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0

Virus177 pisze:to jest standardowa bolaczka tych silnikow

I nie tylko ...Mój MK2 1,6TD też na to zachorował.Nie wiem,wirus jakiś,czy co...?

Michaś_1977 pisze:

Virus177 pisze:to jest standardowa bolaczka tych silnikow

I nie tylko ...Mój MK2 1,6TD też na to zachorował.Nie wiem,wirus jakiś,czy co...?

Kryzys idize

Skoro to standard (jeden z wielu) to kamień z serca i dla wszytkich

Wiem ze bylo juz troche takich tematow, ale ja nie mam juz pomyslow na ten cieknacy olej. Juz ze 3 razy kupowalem nowa uszczelke z silikonem i bez byla zakladana, sruby dokrecone lekko i cieknie, dokrecalem stopniowo i dalej leje sie olej spod klawiatury. moze zlozyc go na samym silikonie i nie bedzie lalo, ale czy tak można?

Podmień na próbe inna pokrywę bo to może być w niej problem

Kupowałeś uszczelkę korkową, czy gumową? Gumowa kosztuje 5x tyle co korkowa, ale przynajmniej nie cieknie.

karl44 pisze:Wiem ze bylo juz troche takich tematow

karl44, to już drugi raz! Uwierz mi,szukajka nie gryzie.
Mówią,że do trzech razy sztuka,więc za trzecim będzie warn
Przeniosłem posty do tematu o owej uszczelce.Pilnuj się.

Dobra,teraz tak-kup uszczelkę od silnika benzynowego 1,8 (najlepiej elring). Ona jest jednolita i cała gumowa,a nie z jakiegoś badziewnego korka.
Wykręć wszystkie szpilki z głowicy,którymi przykręca się pokrywę i zastosuj zwykłe śrubki.Ja mam na klucz imbus.Odkąd tak zrobiłem,nie mam żadnych wycieków.

Czy taka uszczelka bedzie dobra? http://allegro.pl/uszczelka-pokrywy-zaw ... ml?shops=1

I pokrywe dokrecic na maxa czy delikatnie (tak jak zaleca producent)?

Ja mialem ten sam problem rowniez w tym samym miejscu. Ale poradzilem sobie z nim latwym i tanim sposobem. Zrob tak kup nowa uszczelke i przed zalozeniem posmaruj silikonem obreby glowicy, naloz uszczelke i nie powinno byc problemu. Silikon kup jakis specjalny do duzych temeratur, jak juz go raz podgrzejesz to juz nie powinien przepuszczac.

Metiu93,nie uskuteczniaj półśrodków.Sylikon można dać pod króćce wodne itp,czy coś czego się nie odkręca,żeby coś wykonać (ewentualnie babie w cycki napchać ) .Natomiast pokrywę zdejmuje się do ustawiania rozrządu,wymiany szklanek itd.
Będzie chciał zdjąć i co? będzie męczył się z zaolejonymi kluchami z sylikonu,które po części będą wpadały do silnika i zatykały smok olejowy
karl44, tak,taka jak w linku,tylko kup z Elringa,jest w podobnych pieniądzach.Kolega kupił tanią Kraft i od razu puszczała olej.Cieńsza była.

karl44 pisze:I pokrywe dokrecic na maxa czy delikatnie

W otworach uszczelki są tulejki ograniczające.Pokrywa dojdzie do nich i dość.Nie siłuj się ze śrubami,bo zdeformujesz pokrywę.Pamiętaj o wykręceniu szpilek!

I tak na przyszłość-na samym dole każdej strony masz wyszukiwarkę google.Z niej korzystaj i skończą się Twoje kłopoty

dlaczego wykrecenie szpilek i wymiana na srubki jest takie wazne?

Ja miałem identyczny problem we Fronterze 2.4. Jaka by nie była uszczelka leciało spod porywy czy była oryginał, czy zamiennik, z silikonem i bez. Próbowałem wszystkiego. Wreszcie kupiłem silikon za 30zł, złożyłem na niego bez uszczelki i przestało. Po pewnym czasie musiałem zdjąć pokrywę w celu wymiany popychacza i znów złożyłem na silikon, ale taki za 4zł i też suchutko Wniosek z tego taki, że jeśli leci to warto zainwestować te 4zł, przemyć miejsca styku pokrywy i głowicy benzyną, posmarować silikonem i złożyć bez uszczelki. Koszt nie duży a spróbować warto.