Forum.VWGolf.pl

witam

Ostatnio poruszalem sie golfem i w pewnej chwili wskaznik temp. w 2 sekundach podskoczyl do max. i zaczela mrugac kontrolka. Na drugi dzien rano odpalilem golfine i jest to samo, odrazu max i kontrolka. Co to jest?? prosze o pomoc

Pozdrawiam

czujnik pewnie szlag trafił...

Zrób sobie test: odepnij wtyczkę od czujnika włącz stacyjkę i zobacz co się dzieje: jeśli temperatura pójdzie w górę na max oznacza zwarcie w obwodzie, jeśli się nic nie będzie działo (wskazówka będzie leżeć) padł czujnik.

Ja tez tak mialem jak termostat mi padl i zagotowalem plyn w ukladzie...

Sprawdzałeś czy masz dośc płynu chlodzącego ?

miałem tak samo, pojedź do elektryka to ci zrobi. Miałem identyczne objawy. Elektryk kupił ori czujnik VW-Audi i wlutował mi opornik (który się spalił gdzieś tam w aucie). Teraz idealnie. Tylko proszę nie baw się z tym sam bo możesz nic nie nawojować. Ja już jestem ok 300zł do tyłu z "tą temperaturą" (w tym 60zł za elektryka który mi zrobił) czyli nie potrzebnie wydałem 240zł (zegary, 3szt czujników). Choć nie zaprzeczam, może masz tylko czujnik do wymiany; ale jakby nie było podjedź do elektryka to ci sprawdzi i zrobi

U mnie też czujnik temperatury jakoś dziwnie wskazuje ,postanowiłem go zdublować czymś takim http://www.allegro.pl/show_item.php?item=540146702 termometr działa bez żadnego zasilania a czujnik zamieżam umieścić gdzieś w głowicy,sam wskażnik umieścić gdzieś dyskretnie żeby nieszpecił ....Pozdrawiam kolegę z Lubartowa z postu powyżej

Bardzo dobry pomysł z tym czujnikiem - lepiej wydać 20zł i wiedzieć co się dzieje w silniku, niż jeździć z duszą na ramieniu że w każdej chwili może się przegrzać. A co dokładnie Ci się dzieje ze wskaźnikiem na zegarach - faluje podczas jazdy, zaniża wartości, czy czasem w ogóle nie działa ?

Czujnik albo zwarcie w układzie.. Jakby było mało płynu albo w ogóle to i tak by wskazówka nie wskakiwała momentalnie na max, można wykluczyć niski stan płynu.

Ja obstawiam jakieś zwarcie w samym wskaźniku, dlatego że jednocześnie idzie wskazówka w górę i miga kontrolka od stanu płynu w układzie, a jak wiadomo za te wskazania odpowiadają dwa osobne czujniki (przy głowicy i w zbiorniczku wyrównawczym) i musiały by paść jednocześnie aby takie cuda się działy

kwietek pisze: A co dokładnie Ci się dzieje ze wskaźnikiem na zegarach - faluje podczas jazdy, zaniża wartości, czy czasem w ogóle nie działa ?

A jakoś tak dziwnie wskazuje jakby zaniżał ,potem podczas jazdy też spotrafi pokazując 90 stopni po chwili pokazać 80 ,nie jestem go pewny .Uprzedzając pytania o termostat odpowiadam że jego winę wykluczyłem...pewnie to wina czujnika ale niechce mi się bulić za orginał a czujniki typu TOPRAN za ok 25zł tylko psują nerwy swoimi zawyżonymi wskazaniami ...

munior, i masz rację... najgorsze by było jak by to nie był ten czujnik... A właśnie jeśli jednocześnie wariuje wskaźnik paliwa - sprawdź lutowania przy stabilizatorze napięcia (w liczniku) czy nie są popękane, jeśli będą całe kup za 1,20zł stabilizator w sklepie elektronicznym i wymień - bo one "dość często" się psują.
Lukas-182, też obstawiam zwarcie, bo do objawów padniętego czujnika to zupełnie nie pasuje.

Motyw wariujących jednocześnie wskażników paliwa i temperatury wskutek uszkodzenia stabilizatora napięcia na płytce licznika ,niema u mnie miejsca.Dziwnie zachowuje się tylko wskażnik temperatury.Ale dobrze że kolega Kwietek o tym wspomniał ,będzie to być może wskazówka dla czytających ten temat którzy mają problem jednocześnie z obydwoma wskazaniami temperatury

Tak profilaktycznie napisałem, bo czasem się zapomina o takich rzeczach. munior, jak założysz ten czujnik koniecznie napisz co wskazuje czy faktycznie temperatura faluje czy poprostu wina elektryki/czujnika/zegarów - bo to dość częsta przypadłość, i możesz rozwiązać problemy wielu z nas!!

Dzisiaj przyszedł zakupiony termometr z tzw.kapilarą ,fajnie wygląda mały i zgrabny i z dyskretnym umieszczeniem go nie powinno być problemów ,wskazówka termometru rusza zaraz po scisnięciu palcem czujnika tak więc reaguje dość szybko ,gorzej z moim czasem bo dzień krótki a trzeba trochę porzeżbić ...jak zamontuję to opisze i wrzucę parę fotek

Powodzenia! Będziemy wdzięczni !